IZA HEJ HEJ HEJTER

Proponuję EMILBUSOWI zająć się kierowcami jeżdżącymi na trasie z/do Kamienia. Krew mnie zalewa gdy jedna siwa pani podaje kierowcy karnet wraz z monetą 5 zł. Moneta dla kierowcy, a nieskreślony karnet trafia do właścicielki. Najczęściej jeździ z Darthem Vatherem. Wałki robią panowie Janek i" stary" (niemiły facet w okularach).

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

he he parodia, wiekszość tych obelg co są tu napisane to wypisują żałośni byli kierowcy którzy walki robili i za to wylecieli i teraz sie mszczą !!

Podejrzewam ze dj to jest byly procownik firmy tak zawany alan ktory bardzo czest jezdzil na cpany, wiwlki cwaniak a co do czego to chowal glowe w piach.

Do dj:rzeczywiście w PKS-ie nie ma przekrętów-chyba chory jestes!Spróbuj stanąć w korku na pare godzin ciekawe czy za ten czas jaki spędziłeś za kierownicą ci zapłaca?napewno nie bo rozliczaja czas pracy według obiegów-najpierw popytaj a póżniej gadaj głupoty

Racja-KTO SIĘ CHAMEM URODZIŁ TO KANARKIEM NIE ZGINIE HE HE

naklejka z napisem" żądaj biletu, bilet to twoje ubezpieczenie" czy cos podobnego od kilku miesiecy jest naklejona w Emilbusach wiec dziwne ze dopiero teraz o tym napisaliscie...

Pracodawca czuje się okradany, to przypomina o biletach. Tylko niech przypomni sobie jak zabiera pasażerów na lewe kursy do Szczecina i każe kierowcy robić zapisy nazwisk na kartce niby że to wycieczka i fiskusa wali w rogi

Może PIP zainteresował by się tą firmą, umowy zlecenia, praca ponad normę kierowcy. ... małe pensje na papierze ahhh !

sezonem i tak będą wozić na sztukę miejsca stojece a bilet kupiony na siedzace gratulacje dla policji ze nic nie robi nie sprawdza?

SZKODA SIE ROZPISYWAC I TAK TO NIC NIE ZMIENI POZDROWIENIA DLA BYŁYCH PRACOWNIKOW I DLA OBECNYCH TEZ

Miałem kiedyś przyjemność jechać z kierowcą tej firmy zapłaciłem za bilet pan nie kwapił się do wydania, poprosiłem go o bilecik, ego spojrzenie mówiło wszystko. Gdyby był bazyliszkiem to mnie by już nie było, ale na szczęście nie wszyscy z tej firmy są tacy. Pozdrawiam

Jeżdżę na biletach miesięcznych, ale jak zdarzy się kupić bilet, to nigdy nie było takiej sytuacji, żeby kierowca nie dał biletu. Ale co prawda, to prawda - strach jeździć z niektórymi kierowcami! Ostatnio nawet bus ledwo wyhamował na przystanku. Walnie taki w końcu w jakieś drzewo i będzie po dzieciach.

A firma" Gołąb" z Międzyzdrojów nigdy nie dawała biletów na przejazd ani też nie ma kas fiskalnych w autach. to jest dopiero oszustwo.

Najlepsza sytuacja pod wzgledem kierowców na naszym terenie panuje w firmach Jomsborg i Benko-bus gdzie kierowcy mówią ze maja święty spokój naprawde sobie chwalą pracodawców-tak też powinno być-gratulacje dla właścicieli tych dwóch firm

Najlepsza sytuacja wygląda w Ober-trans-wszystko ładnie i pięknie z zewnątrz ale tak w rzeczywistości właściciel to totalny tyran-tam wszyscy kierowcy są żli i wszyscy złodzieje-tam to dopiero jest czeski film!Porozmawiajcie z kierowcami którzy tam jeżdzili-takiej łaciny jak żyjecie to niesłyszeliście!

To jest to, , zarząd'', dobre firmy/etaty nie szukają ludzi lub mają rotacje ludzi, bo zawsze ktoś rodzinnie tam trafi lub pracownicy polecą, to tylko patologiczne firmy nie mogą znaleźć pracownika bo sami nie spełniają podstaw. Polski pracodawca pracy nie traktuje jako misji życiowej, znajduję patent na zarabianie i nie rozwija się żeby wszyscy mieli lepiej tylko ciśnie wszystkich żeby wycisnąć jak najwięcej i wydawać na siebie i rodzinę..

Co do zasady busiarze oszukują - kierowcy jeżdżą dłużej niż przepisy na to pozwalają, pensje mają częściowo płacone na czarno, niby zarabiają minimalnie, a pod stołem idzie druga wypłata bez ZUS-u i podatku dochodowego. Tylko w PKS-ie nie ma na tym polu przekrętów.

Te czasy traktowania kierowców autobusów jak ostatnie ogniwo w teorii Darwina już się kończy teraz to my stawiamy swoje warunki teraz a nieoszukujmy się mamy jeden z najbardziej odpowiedzialnych zawodów świata-jeżdził wczoraj ktoś po szczecinie autobusem 25-tonowym z 50-cioma osobami na sobie po lodzie gdzie ludzie po ulicach na łyżwach jeżdzili? powodzenia życze :-)

Tak właśnie robi się biznes, kierowca ma umowę zlecenie parę złoty wynagrodzenia legalnie a ponad tysiąc pod stołem i tu kłania się nasz fiskus, minimalne składki odciągane i co dalej, pracownik zastraszony przez firmę, prawie jak mobbing.

Emilbus martwi się o to czy pasażer dostanie bilet? jeżdżę często tymi liniami i zawsze kierowcy dają bilety, ale może czas przypatrzeć się jak tam traktowani są właśnie kierowcy- fajni i mili ludzie, ale zarządzający nimi potrafią im popsuć nieźle samopoczucie swoimi decyzjami. W ostatnim czasie wielu z nich odeszło, a wiecie dlaczego? bo nie mają umów o pracę, dostają jedynie umowy zlecenia na których jeżdżą nawet kilka lat. Żeby zarobić konkretną wypłatę jeżdżą po 12-14 godz. dziennie za 5 zł za godzinę no i dodatkowo parę groszy właśnie z tej umowy zlecenia. Właścicielu obudź się bo za chwilę nie będziesz miał solidnej kadry, którą uważacie za złodziei. Ludzie odchodzą od was bo nie wytrzymują psychicznie, a mają przecież bardzo odpowiedzialną pracę. Może czas przyjrzeć się pani która pracuje w Kamieniu i pracowników ma za wyrobników...Pozdrawiam wszystkich kierowców zacznijcie w końcu domagać się swoich praw, a przede wszystkim umów, bo to jest właśnie Wasze zabezpieczenie na przyszłość.

ostatnio jechałam tym busem kierowca skasował za mnie i dziecko ale bilet tylko i dal ot lewizna !

wszyscy busiarze to przekręty, początek ich działalności miał przyzwolenie na sprzedaz biletów bez kas fiskalnych, a także bez ustawowych zniżek

Dużo podróżowałem i różne branże miałem możliwość poznać, to do Pana co pisze o świętych byłych pracownikach: , , solidną i uczciwą pracę się szanuję'' firmy rodzinne lub firmy gdzie jest duża rotacja ludzi oznacza jedno, że wszystko zostanie zrzucone na pracownika..