Wszystkie komentarze można podzielić na te, które piszą ludzie króliczka (czyli burmistrza) ici, którzy wiedzą, o co się ta cała gra toczy. Mam nadzieję, że Pan Rudnicki nie da się tym wszystkim oszołomom i dalej będzie walczył z tą całą wolińską sitwą. Każdy, kto tu pisze komentarz, powinien przeczytać wszystkie wypowiedzi Rudnickiego. On wypowiada się MERYTORYCZNIE, czego nie można powiedzieć o niejednym komentującym temat. Dość juz rozkradania tego kraju w majestacie prawa i pełnionych funkcji! Mam nadzieję, że w dniu przyszłych wyborów Pan Jasiewicz zostanie rozliczony. Ale to wymaga obecności przy urnach nas WSZYSTKICH! Nie tylko ludzi króliczka, którzy wietrząc profity pobiegną głosować na swojego, bo coś im potem za to skapnie!

panie Rudnicki trzymaj tych decydetow za ryja i patrz im na lapki bo takim nigdy dosc blotko podrzucac to ich specjalnosc oby sie na nim poslizgneli

Do Gość • Wtorek [08.01.2013, 09:10] - niektórzy mieszkańcy Wolina mają ambicję dobrej pracy która wiąże się z wyjazdami. Stąd wpisy nie są z IP" Wolińskiego". Skoro Ty drogi urzędasku masz ambicje jedynie na klepanie w klwiaturę w godzinach pracy urzędu za 1200 zł/miesiąc to już Twoja sprwa.

Popieram Pana W. Rudnickiego!

Moi drodzy - proszę czytać ze zrozumieniem wpisy - te pana Rudnickiego - przecież napisał, że najlepsza woda w Wolinie jest na Osiedlu Robotniczym - więc wpisy, że ta COŚ Z EKOLOGIĄ NIE JEST TAK - ŻE SZAMBA NIESZCZELNE. ..., ITD... ŻE ZALEGAJĄ TAM ODPADY STAŁE... mogą budzić wątpliwości co do ich prawdziwości tych wpisów !

Nikt się nie czepia tylko O.R a ogólnie mówiąc, tylko uczciwi mieszkańcy mają tak jak powinno wyglądać szambo/niestety tych jest mało/ a inni puszczają fekalia w glebę czy do rzeki.

W 2011 roku na wniosek Pana Burmistrza, w dowód umiłowania mieszkańców Osiedla Robotniczego, została przeprowadzona kontrola przez gminnych urzędników w przedmiocie wywozu nieczystości stałych i płynnych. Mieszkańcy przedstawili zawarte umowy z Zakładem Gospodarki wraz z dowodami za wywóz wspomnianych nieczystości. Kto ciekaw niech pyta Pana Burmistrza o wynikach tej kontroli.

Pan Rudnicki ma recję w swoich wypowiedziach, jest mieszkańcem tego terenu i wie najlepiej co te zmiany zrobią z otoczeniem i środowiskiem. Kategorycznie nie popieram tego projektu, zwłaszcza że nie jest on ekonomicznie uzasadniony, wyliczenia są czyto teoretyczne, nie sprawdzą się w praktyce, projekt przyniewei więcej szkody niż pożytku dla Miasta.

Pół Wolina nie jest skanalizowane /nie tylko Urząd/ w tym także nowe osiedla i Osiedle Robotnicze.Ciekawe czy tam wszędzie są szamba ekologiczne?, czy fekalia wnikają do gleby? Tyle domów bez kanalizacji a jakoś rzadko widać samochody asenizacyjne w akcji, no chyba że jest ulewa i szamba wypływają właścicielom pod drzwi.

Ma rację Johnnie Walker, trzeba być na niezłym haju aby przekonywać do jakże odlotowych wizji. Plaża wraz z zapleczem gastronomicznym powstanie wówczas gdy kolesie burmistrza wywiozą piaseczek - kąpielisko i marina vis a vis oczyszczalni ścieków – info. z informatora burmistrza. Przyjemnego wylegiwania i smacznego panie burmistrzu Jasiewicz. Rozgrzebałeś Gieniu błonie 5 lat wstecz, i co i nic – kompletna klapa. Wykopałeś dziurę w ziemi nazywając ja przystanią jachtową, a propos p. burmistrzu, dlaczego wykonawca zszedł z placu budowy i ile żąda odszkodowania od gminy, jakie kary nałożono na gminę przez SUM? A co z festiwal słowian i wikingów, dlaczego próbował pan zlikwidować, zarzucając wyspę błotkiem. Tym pomysłem przebił nawet dno szamba, zrewitalizował dworek za urzędem a ścieki odprowadził do Dziwnej - szok. Czy w tym przypadku nie doszło do poświadczenia nieprawdy w wniosku o decyzję na odbudowę? Jeśli tak to Gmina będzie zwracała dotacje. Atmosfera wokół kopalni jest tak gęsta jak wojskowa grochówa i smród jak po grochówie. W atmosferze unoszącego się wiecznego fetorku nad Wolinem, burmistrz widocznie świetnie się czyje. To przecież on wylewał ścieki po wolińskich łąkach ugorach gdy był szefem zakładu – do Dziwnej, a jakże by inaczej, również pompował. Pytanko do rzecznika prasowego p. Niewinczany, czy prawda to, ze komisja rewizyjna rady miejskiej, w tej sprawie zawlokła p. Jasiewicza – jako dyrektora zakładu przed prokuratora, a ten dalej przed sąd? Tak tylko pytam, przecież to osoba publiczna, dobrze wiedzieć kto nami rządzi, a pan jako rzecznik powinien zabrać głos – w co osobiście wątpię. Ma burmistrz wizje i pomysły, nie ma co.

widzę po wpisach, że wpisujący nie są z Wolina, albo - są ślepi / nie wykluczone /. Oj rosną akcje Jasiewicza, skoro żółci oponentom przybywa, a szanse na wybory coraz bardziej mikre dla oponentów. Cóż - takie jest życie ! A swoją drogą to jak jest panie Rudnicki z tymi dietami ?

a ze strefą ekonomiczną jakiś postęp jest ?! młodzież jest naszą przyszłością i dlaczego musi za chlebem z Wolina wyjeżdżać ?! zamiast marnować energię w sprawie kruszyw, lepiej zawalczyć o strefę...

obserwując dokonania naszej władzy zastanawiam się czy nasi przedstawiciele, włodarze są z nami, czy też przeciwko nam mieszkańcom tej pięknej Gminy i zarazem ich wyborcom. Obawiam się, że jednak przeciwko.

Widać jak tu dziłają gminni urzędnicy siedzący na polecenie JAsiewicza przy monitorach w godzinach pracy, szerzący czarny PR. Mam pytanie do tych co podejmują kwestię diet radnych bez zadania sobie trudu sprawdzenia wniosków które zostały faktycznie złożone. Piszecie o kwotach śmiesznych w porównaniu do wartości tego urobku no ale nie ma jak to pluć by odwrócić uwagię opinii publicznej od sedna tematu!

Gdyby było wszystko zgodnie prawem, to już od pięciu lat wywożone byłoby to kruszywo. Na potrzeby utworzenia kopalni powstały dokumenty: raport oddziaływania na środowisko oraz prognoza oddziaływania na środowisko, a w ich wyniku przygotowywany projekt zmian Studium. Wszystkie te dokumenty zamówił i zapłacił „Węglobud” - firma która zwietrzyła świetny interes. Skoro „Weglobud” płacił, to wymagał pozytywnego rezultatu i otrzymał. Pamiętamy jak Burmistrz 25 maja 2011 przed kamerami TVP-3 Szczecin nazwał te dokumenty po imieniu cyt. „są sporządzone niechlujnie i nie na temat”. Teraz mimo negatywnej własnej oceny, forsuje z charakterystycznym dla siebie uporem ten projekt, mając obawy i troski wolinian w czterech literach.. Bardzo interesującym elementem jest to, iż w wytworzonych na potrzeby „Weglobudu” dokumentach okłamano nie tylko Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego. O co w tym wszystkim chodzi, kto ciekawy niech pyta Burmistrza, On wie wszystko w tym temacie. Odp. dla Gość • Poniedziałek [07.01.2013, 18:40] • [IP: 77.254.67.***] Ty nie jesteś „my wyborcy”, Ty jesteś anonimem. Podpisz się, a odpowiem Ci, mało tego, prześlę na maila skan podpisanego wniosku w sprawie, aby radni pracowali społecznie. Znajdziesz resztki odwagi i podpiszesz się swoim nazwiskiem- bardzo w to wątpię i na pewno się nie pomylę.

Ludzie sprawdzajcie jak piszecie, bo jak się czyta nie które wypowiedzi to się robi niedobrze.

Panie Rudnicki - we wrześniu pan mówił :–" Chcemy wnieść projekt uchwały, aby radni wykonywali swoje obowiązki jako pracę społeczną. Wtedy będzie klarowne, w jakim celu dana osoba postanowiła wejść do rady – poinformował nas W. Rudnicki.". - czekamy, my wyborcy na pana odpowiedź !

w odpowiedzi dla Gościa z poniedziałku godz. 08.26 IP 77.254.67, chciałbym potwierdzić fakt, iż faktycznie na ostatniej sesji złożony został projekt uchwały w sprawie wyrażenia działki dla Pana Rudnickiego, nie mniej chciałbym zauważyć, iż w dniu 30.11.2012 r. na ręce przewodniczącego Rady Pana Frankowskiego został złożony wniosek w sprawie projektu uchwały dotyczącej w oddanie w użyczenie zabudowanej działki przy ul. Prostej 1 w Wolinie (stara przychodnia) na rzecz Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z upośledzeniem Umysłowym Koło w Wolinie. Projekt ten z wnioskiem również sygnowany był przez Pana Rudnickiego w związku z czym był to pierwszy projekt. Wszystko można sprawdzić w biurze Rady. Ponadto od tamtego czasu brak jest odpowiedzi ze strony pana Przewodniczącego.

Korzyści z tej żwirowni będą czerpać osoby zainteresowane wybudowaniem tej żwirowni, a nie sami mieszkańcy. Dla mieszkańców taka żwirownia będzie przynosić same negatywne konsekwencje. Koniec końców może to doprowadzić do likwidacji osiedla robotniczego, co najwidoczniej jest celem zainteresowanych! Nie wspominając o skażeniu wód, zanieczyszczeniach, hałasie, wyschnięciu studni, z powodu głębokiego wydobycia surowca! A co ze skarpą, która powstanie po tym? Kto ją zabezpieczy? Mieszkańcy powinni mieć możliwość zadecydowania o swoim losie i o powstaniu lub niepowstaniu tej żwirowni. Nikt z nas nie chce żyć w takich warunkach!! Widać, że burmistrzowi i podobnym jemu zależy wyłącznie na pieniądzach, nie licząc się ze środowiskiem i innymi ludźmi!! Najwyższa pora odsunąć pewnych ludzi od władzy!! Niech sobie w innym miejscu szukają kruszywa. Na pewno znajdą się takie miejsca. Tak więc NIE ZGADZAM SIĘ na to!!

absolutnie nie mozna eksploatowac tego terenu i doprowadzac do degradacji srodowiska niech pozostanie tak jak bylo wtedy bedzie ok

Stowarzyszenie na Rzecz Gospodarczego Rozwoju Gminy Wolin z założenia chce wykonywać to, co burmistrz i jego urzędnicy muszą - a w tym wypadku lepiej napisać - powinni robić z obowiązku. Jak ten obowiązek jest wykonywany - stety czy niestety, oceniają wyborcy, oby za dwa lata nie popełnili kolejny raz swojego jakby nie było - błędu. Generalnie od strony prawnej - nie ma najmniejszych wątpliwości... szukać kopalin wolno (choć burmistrz chciałby szybko), eksploatować źródło, już tak nie do końca. Każdy poprzedni i kolejny pomysł p. Burmistrza jest coraz bardziej niefortunny. A wszystkie kręcą się wokół" kopalni" jak muchy w okół g... (nomen omen - kąpielisko i marina vis a vis oczyszczalni ścieków). Teraz spór przenosi się na alternatywę kanał wodny przez tereny chronione, czy droga przez miasto? A może kolejny krok lub pomysł, p. Burmistrza to będzie lotnisko na tyłach dawnego ZRB KPGR Wolin i transport lotniczy :). W dobie konsultacji społecznych, warto wziąć pod uwagę głos Stowarzyszenia. Pozdrawiam.

O to przykład jak pracują (na szczęście) niektórzy gminni urzędnicy, w godzinach pracy broniąc niedorzecznego pomysłu swojego pracodawcy, rzucając błotem w nadziei że coś przylgnie. Sprawa przedstawia się następująco, 2Om2 gminnej działki dzierżawimy kilkanaście lat. Burmistrz, tym razem z naruszeniem prawa odmówił przedłużenia nam dalszej dzierżawy, wchodząc jednocześnie w wyłączne kompetencje Rady Miejskiej, to rada, a nie złośliwe widzimisie burmistrza decyduje o dalszej dzierżawie, jest to standardowa procedura – zejdź na dół, do Referatu Gospodarki Nieruchomościami a tam Was oświecą. Takie działanie burmistrza jest zwykłym złośliwym działaniem wobec osób którzy ośmielają się mówić prawdę o wolińskiej patologii, której nie bez interesownym udziałowcem i krzewicielem jesteś m.in. Ty i Tobie podobni SPRZEDWACZYKI. Dodam przy okazji, iż miałem siedem kontroli rożnych instytucji, począwszy od kontroli z naszej Gminy a kończąc na Sanepidzie, Okręgowej Inspekcji Pracy w Szczecinie oraz Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Czy przeprowadzone kontrole u mnie i w moim zakładzie były wynikiem złożonych przez Burmistrza donosów, lub jak kto woli zawiadomień. Spytaj „szanowny” Gościu swojego pracodawcy, lub wpadnij do mnie, to ci pokaże „kwity”. Wasze działania nie przyćmią istoty sprawy, Waszych szemranych interesów, niegospodarności kołtuństwa i prymitywnego, zwykłego cwaniactwa panującego w Wolinie. Będąc dobrze poinformowanym, raczcie odpowiedzieć co zrobiliście z 21 000 000 zł które wpłynęły w latach 2010 -2012 do budżetu Gminy Wolin z SUM – Szczecin, jak je roztrwoniono. SPRZEDAWCZYKU, miej odwagę cywilną i podpisz się, a wówczas będziesz wiarygodny w tym co „smarujesz”.

Rudnicki wie o co walczy - on się tu urodził!! Natomiast Jasiewicz to" desant" z Gorzowa. A taki to dba o własny tyłek i profity. Gdyby była kategoria tych" Światowidów" w dziedzinie wizjonerstwa to Jasiewicz ma 1 miejsce!! On tylko w tym jest dobry, chyba nauki pobierał u słynnego Jackowskiego z Człuchowa. Mydli oczy mieszkańcom nierealnymi wizjami po to, aby nie zauważyli jak uciekają bieżące finanse gminne.

To jeszcze mało, na każdą działkę jest przetarg, nawet na tę najmniejszą rolną, którą rolnik uprawia od lat musi brać udział w przetargu.

Panie Rudnicki - we wrześniu pan mówił :–" Chcemy wnieść projekt uchwały, aby radni wykonywali swoje obowiązki jako pracę społeczną. Wtedy będzie klarowne, w jakim celu dana osoba postanowiła wejść do rady – poinformował nas W. Rudnicki.". Więc jak to się stało, że pierwsza uchwała wniesiona przez pana klub radnych dotyczyła" BEZPRZETARGOWEGO WYDZIERŻAWIENIA DLA PANA DZIAŁKI GMINNEJ - to o to panu chodziło ? Zawiedliśmy się na panu, bo widzę, że żwirownia - TO ZASŁONA DYMNA ! Niewiernych zapraszamy do biura Rady, aby prawdziwość tego mogli sprawdzić !