Kierowca jadący z pasażerką wpadł w poślizg i wypadł z zakrętu. Do zdarzenia doszło po godzinie 11 na drodze nr 102. Z relacji kierowcy wynika, że przed maskę wybiegło mu zwierzę. Próbował uniknąć zderzenia.
fot. Wojtek Basałygo
Skoda wpadła w poślizg pod Międzywodziem. Auto wpadło do rowu i dachowało. Na pomoc wezwano helikopter ratunkowy.
Kierowca jadący z pasażerką wpadł w poślizg i wypadł z zakrętu. Do zdarzenia doszło po godzinie 11 na drodze nr 102. Z relacji kierowcy wynika, że przed maskę wybiegło mu zwierzę. Próbował uniknąć zderzenia.
fot. Wojtek Basałygo
Auto wpadło w poślizg na śliskiej nawierzchni. Nikomu nie stało się nic poważnego. Ponieważ pasażerka była w ciąży wezwano helikopter lotniczego pogotowia ratunkowego. W miejscu wypadku odbywa się ruch wahadłowy.
źródło: www.iikamien.pl
jezeli byly by drogi odsniezone i posypane piaskiem to napewno by uniknal tego zdazenia ale to jest przeciez polska wola przechlac pieniadze niz dbac o kraj
szybciej jezdzic grzbiety
a gdzie piaskarki nic nie sypią nie widać ich wcale
lepiej uderzyć w zwierzynę niż dachować ale niektórzy myślą inaczej chyba. przy takiej pogodzie to oczywiste że nie ucieknie się od wypadku
www.iswinoujscie.pl/artykuly/12258/
najlepsza wersja to zwierz, który przebiegł i zniknął w lesie, świetna wersja
Po prostu brak wyobraźni jak zresztą w wielu takich przypadkach.Dlaczego wy młodzi za kierownicą czasami nie myślicie?
wyleciał z tego zakrętu jak nic, jaki zwierz?? chyba dziub-dziub :D
szkoda dzieciontka nienarodzonego.. ono wszystko odczuwa.. depresja murowana.. oby wszystko dobrze sie skonczylo.:))
to prawda zwierzęta często przechodzą przez szosę najwięcęj z rana i po 15-tej. zdarzyło mi się to kilkakrotnie w ciągu 2 - m-cy, przeważnie sarny. Dobrze że nic się niestało tym ludziom.
a gdzie nomeksy strażacy z miedzywodzia
to te psy z starego wylewiska
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
A ten nazwijmy go strazakiem pan oparty o drzewo jak zwykle robi swoje, czyli nic, i tak od poczatku sluzby, zwierzchnicy nie widzicie?
=/
Ta zwierzak... Na pewno zapier** służbowym samochodem, a powiedział ze zwierze żeby mniejszy mandat dostać...
ahhhh te zwierzaki :/
pierwsz- szkoda