W uroczystości udział wzięli: - ze strony niemieckiej: przewodniczący Stowarzyszenia Zamku Stolpe prof. Gunter Mlynski wraz z małżonką, burmistrz Stople p. Eckard Schulz, burmistrz Uznam p. Jochen Storrer oraz członkowie Stowarzyszenia i wielu mieszkańców tego miasteczka.
- ze strony polskiej: burmistrz Wolina p. Eugeniusz Jasiewicz, z-ca burmistrza p. Ryszard Mróz, przewodniczący Rady Miejskiej w Wolinie p. Jan Frankowski, Państwo Elen i Waldemar Schröderowie oraz dyrektor Muzeum z Wolina p. Ryszard Banaszkiewicz.
Przemówienia wygłosili prof. Mlynski, burmistrz Jasiewicz i burmistrz Schulz. Na zakończenie dyrektor Muzeum zapoznał gości z historią powstania mapy, inicjatorami jej wykonania, twórcami oraz jej fizycznymi danymi, które pozwalają zaliczyć ten obiekt do największych osiągnięć kartograficznych początku XVII w. w Europie.
Po zakończeniu części oficjalnej, w bibliotece Zamku Stolpe, odbyło się wspólne posiedzenie zarządów stowarzyszeń: Stowarzyszenia Kulturalno-Historycznego Uznam-Wolin z miasta Uznam oraz Wolińskiego Stowarzyszenia Historycznego z Wolina. W trakcie spotkania omówiono dotychczasową współpracę pomiędzy gminami Wolin i Uznam oraz oboma Stowarzyszeniami. Postanowiono kontynuować wspólne działania w latach następnych, szczególnie w zakresie wymiany artystów Wolina i Uznamia, a także organizować więcej spotkań poświęconych historii wysp Wolin i Uznam.
Poniżej znajduje się dokładny opis mapy, jej nazwa łacińska oraz treść tabliczki pamiątkowej po polsku i niemiecku.
EILHARDI LUBINI NOVA ILLUSTRISSIMI PRINCIPATUS POMERANIAE DESCRIPTO CUM ADIUNCTA PRINCIPUM GENEALOGIA ET PRINCIPUM VERIS ET POTIORUM URBIUM IMAGINIBUS ET NOBILIUM INFIGNIBUS.
Wielka Mapa Księstwa Pomorskiego Eilharda Lubinusa.
Pomysłodawca i zleceniodawca wykonania mapy, Książę Filip II (1606 – 1618), uchodził za jednego z najbardziej światłych władców pomorskich z dynastii Gryfitów. W 1610 r. w liście do swego kuzyna, księcia wołogoskiego Filipa Juliusza, stwierdza, że Księstwo Pomorskie powinno posiadać dobrze opracowane dzieło opisujące jego przeszłość oraz mapę, która winna pomagać w zarządzaniu krajem. Część kronikarską tego zamierzenia powierzono radcy dworu, Jürgenowi Valentinovi von Wintherowi, natomiast mapę miał sporządzić doktor Elihardus Lubinus. Część opisowa, kronika, z uwagi na śmierć von Winthera, nie została zakończona, powstała jedynie historia biskupstwa kamieńskiego. Inaczej potoczyły się losy opracowania kartograficznego. E. Lubinus rozpoczął prace od zgromadzenia wszelkich dostępnych mu materiałów opisowych i kartograficznych przechowywanych w bibliotekach i archiwach książęcych. Efektem tego było powstanie w latach 1611 – 1612, rozprawy, pt. Beschreibung des Pommernlandes D. Eilhardi Lubini, p.p. Rosock: Qui jussu Principis magnam islam mappam Geographicam cum hac descriptione conficere Donatus Est. W kolejnych latach prace Lubinusa koncentrowały się na sporządzeniu pomiarów (był matematykiem, co wydatnie ułatwiło mu pracę), przeprowadzonych w trakcie dwukrotnego objazdu terenów pomorskich. W latach 1614 – 1616 zgromadzono dane heraldyczne oraz widoki i plany (49) największych miast pomorskich, zamków i klasztorów. W 1617 r. mapa została przekazana do Amsterdamu, gdzie w oficynie Jodocusa Hondiusa II prace rytownicze wykonał jeden z najlepszych ówczesnych rytowników, Nicolaus van Geelkercen. Pierwsze egzemplarze mapy ukazały się jesienią 1618 r. Niestety, nie doczekał tego główny inicjator dzieła książę Filip II, który zmarł 2 lutego 1618 r. Nakład mapy był niewielki, około 20 – 30 egzemplarzy.
Dzieło E. Lubinusa składa się z 12 płyt o wymiarach 54,3 na 42 cm. Mapa została sporządzona w skali 1 : 229 000. Treść mapy jest niezwykle bogata. Oznaczono na niej ponad 3 000 miejscowości, niezwykle urozmaicona jest sieć hydrograficzna, szczegółowo pokazano zalesienie. Znakomita szata graficzna i przyozdobienie drzewami genealogicznymi, herbami szlachty pomorskiej, portretami książąt, i wreszcie widokami miast i miejscowości, każe zaliczyć ten obiekt do grupy najwybitniejszych osiągnięć kartografii europejskiej z początków XVII w.
W trakcie działań wojny trzydziestoletniej płyty zostały zagubione. W 1756 r., zupełnie przypadkowo natrafił na nie szczeciński historyk Karl Conrad Oelrichs, który odnalazł je w Stralsundzie. W 1758 r. doszło w Hamburgu do drugiej edycji tej mapy.
Jak na ironię mapa Księstwa powstała na początku drogi końca państwa, tj. w roku rozpoczęcia Wojny Trzydziestoletniej. W chwili jej zakończenia, w traktacie westfalskim z Osnabrück i Münster (24.10.1648), wymazano Księstwo z map Europy…
Dar Muzeum Regionalnego z Wolina dla zaprzyjaźnionego Zamku Stolpe
Geschenk von Regional Museum in Wolin für befreundete Schloss Stolpe
Wolin – Stolpe 2012-12-01
DO : Gość • Czwartek [06.12.2012, 11:58] • [IP: 173.0.55.**] - twój namiar CBA już ma, więc miej się na baczności !
Nooo, trzebaby chalupe sprzedac i ucikac przed niemcem
Ciekawe kiedy Niemcy oddadzą to co zrabowali Polsce w czasie ostatniej wojny
Przekazanie mapy Księstwa Pomorskiego Niemcom to przygotowanie do oddania im w przyszłości całego Księstwa Pomorskiego.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
ciekawe czy Biedronka jest na mapie
Burmistrz zaciera rączki... przekręt zrobiony
Kiedy wybory..., nie moge patrzec na tego Pana! A jego wad wymowy, , ,
Władze innych miast powinny brać przykład z takich Włodarzy .
Z tej mąki chleba nie będzie!
Aaaa, teraz to wszystko jest jasne, „Pomorzanin” 15 października pisał, że obaj burmistrzowie na pogaduchy chadzają przed głaz Haralda Sinozębnego (nawet fotkę ktoś im pstrykną), że tam prawdopodobnie jest strefa wolna od podsłuchu. Widocznie CBA nie wie co ci dwaj tam ustalali. CBA, to przecież Centralne Biuro Antykorupcyjne, czyżby w Wolinie kwitła korupcja? A może ktoś na odwrocie mapy napisał kto ile i za co wziął. Ale żeby Niemca w to wciągać. Bardzo, ale to bardzo interesujące.
Jaka to nazwa tej miejscowości-raz piszecie Stolpe a drugi raz Stople-do szkoły
piekny jest ten zamek w Stolpe piekna jest tez ta mapa.Brawo za taka wspolprace.Juz dawno nadszedl czas lamania lodow a wlasnie takie spotkania o tym swiadczaTo faktycznie tak z serca-za nic.
o co w tych komentarzach chodzi? nie rozumiem, po co ta złośliwość
Smutni Panowie z CBA już się interesują pracą urzędu, poczekamy zobaczymy ;)))
Jasiewicz jest bardzo złym człowiekiem!
To tak z serca, za nic?