Przypadkowi przechodnie usłyszeli piski. Po kilku minutach pojawiła się jednostka OSP Wysoka Kamieńska. Po wejściu strażaków do środka, w którym znajduje się stary, głęboki zbiornik, okazało się, że ktoś włożył szczeniaka do reklamówki, którą szczelnie zawiązał, po czym wrzucił psa na samo dno zbiornika.
Pieskowi udało się przegryźć reklamówkę na tyle, żeby wystawić malutką główkę. Dzięki temu nie udusił się.
Strażacy zeszli w głąb zbiornika i wyciągnęli przestraszonego pieska. Okazało się, że to mała suczka.
Na szczęście piesek jest cały, zdrowy lecz bardzo wystraszony. Czy będzie potrafił kiedykolwiek zaufać człowiekowi? Strażacy zawieźli szczeniaka do schroniska w Sosnowicach koło Golczewa.
ja w sprawie formalnej... jak się zamyka reklamówkę?
TAK SUPER POMYSŁ PODAĆ DANE DO WIADOMOŚCI I DUŻE ZDJĘCIE
Moim zdaniem za tak bezduszne zachowanie najbardziej dotkliwa kara bylo by podanie danych i zdjecia tego bezdusznego czlowieka, aby kazdy wiedzial kogo unikac...
gratulacje dla strazakow, tego zwyrodnialca powinno się zlinczować
KIM TRZEBA BYĆ?? I OBY GO ZŁAPALI I TO JAK NAJPRĘDZEJ ŚLICZNA SUCZKA JEST MALUTKA JAK JĄ KTOŚ MIŁOŚCIĄ OBDARZY TO ONA ZAUFA
Szacun dla strażaków :) A baranowi co tak psiakowi zrobił łapy niech pousychają.
Tego gnoja co to zrobił to jemu założyć reklamówkę na ten głupi bezmyślny łeb i wrzucić do jakiejś dołu żeby powoli zdychał, co za świnia powinien mieć zakaz trzymania jakich kolwiek zwierząt do końca życia.
Wiem o tej akcji bezpośrednio od Strażaka, który razem z kolegami ją uratował. Życzę osobie, która to zrobiła wszystkiego, co najgorsze...Postanowiliśmy pokazać zdjęcie malutkiej, bo może znajdzie się osoba, która mogłaby dać jej nowy, bezpieczny dom. Sunia jest w schronisku w Sosnowicach. Serce się kroiło, jak słuchałam o przebiegu akcji, jak malutkie oczka patrzyły z tego ciemnego dołu na Strażaków. Jak bardzo musiała się bać sama, w tych ciemnościach, skazana na pewną śmierć:(Wielki szacunek dla Was Strażacy za to, co robicie dla zwierząt, za to, że ważne jest dla Was nawet takie jedno malutkie psie życie... Marcinku, jestem dumna z tego kim jesteś:)
ludzie, litosci...jak mozna...
WSPANIAŁE ZDJĘCIE-MALUTKA, WYSTRASZONA SUCZKA(MOŻE DAMY JEJ NA IMIĘ HAPPY)-W SILNYCH I DOBRYCH RAMIONACH STRAŻAKA!TA HISTORIA NADAJE SIĘ Z NA SCENARIUSZ FILMU DLA DZIECI.
o zal, co za typ ! go tak zakneblowac!!