TADZIU !!. tym razem przesadziłes a taki z ciebie równy chłop. I ptki przecie lubisz.

Panie prezesie to trzeba zmienić takim postępowaniem narażamy się na krytykę wstyd wstyd wstyd

żaden artykuł nie wywołał jeszcze takiej dyskusji, popieram!co innego humanitarne odławianie zwierząt słabych i chorych!jak zabijacie te zdrowe to już jest nieludzkie!!zakrawa na bestialstwo!i koniec z głupim tłumaczeniem, że robicie to dla środowiska!Zwyrodniałe BESTIE!Zyczę długiej i bolesnej śmierci Wam

chcę zapytać gdzie jesteście gdy podczas mrozów zwierzyna głoduje, gdy kłusujące psy mordują zwierzynę, kiedy kłusownicy zakładają wnyki, które pozostawiają w lesie, zwierzyna się na nie łapie ginie w wielkich męczarniach gdzie jesteście ekolodzy, ile zdjeliście wnyków oprucz krytyki co żeście zrobili NIC !! Każdy kto chce krytykować polskich myśliwych powinien się dokształcić w dziedzinie jak funkcjonują struktury PZŁ. Jestem pewien że mondrale co się wpisują mają niewielkie pojęcie o zagadnieniu łowiectwa, muślą że jeśli ubliżają nam myśliwym to są lepsi, swą głupotą udowadniają stopień wiedzy na tematy łowiectwa Kończąc uważam że osoby które nie zrobiły nic żeby polepszyć byt zwierząt nie mają głosu w tej sprawie nie lubię chamstwa dlatego czytelnicy którzy używają głowy powinni krytykować łobuzerstwo w wydaniu niby zielonych.

Wiecie co-szkoda komentarzy, co roku myśliwi sami siebie zabijają w pogoni za, , zdobyczą'' i mają lunety:-)

więc pomyślmy jak wygląda takie zwierze, gdy kilka albo kilkanaście samochodów po nim przejedzie. .istny naleśnik, niekiedy unoszęce głowę, niedobite leżące na jezdni i co nie żal !!

moze zapolujmy na mysliwych tak jak oni poluja na zwierzeta. Puscic golych i glodnych w las i z karabinów z lunetami na podczerwien celowac w łeb

Myśliwy z 09:59 nie uogólniej, większość ludzi jada mięso i jest to normalne świnie, krowy itd ale zwierząt, ktorych nie potrzeba nie powinno się zabijać.frajer jedem z drugim handluje mięsem a na ścianie wiesza poroże.banda gejów

Puknijcie się w głowę młotem 5kg wszyscy pseudoekolodzy, to może przejrzycie na oczy i rozsądek wam wróci, bo brednie wam z ust lecą!!

Wszystkim oburzonym proponuje obejrzenie filmu dokumentalnego o przemysłowej produkcji żywności. Warto zobaczyć jak wygląda traktowanie zwierząt w czasie hodowli i podczas uboju i wtedy drodzy Państwo pokuście się o komentarze.

DZIS O TYCH PANACH W KURIERZE SZCZECIŃSKIM! SPRAWĄ ZAINTERESOWAŁ SIĘ TAKŻE TELEWIZJA, KTÓRA BĘDZIE REALIZAOWAĆ program o tym zdarzeniu i o innym polowaniu, podczas którego pijani myśliwi dobijali zwierzęta nożem!!

Obłudnikiem to ty jesteś- strzelania do bezbronych zwierząt z nowoczesnych karbinów z super luneta czy mordowanie ich w icjh lęgowiskach-- to nie ma nic współnego z jedznenie mięsa! Jesteści chorymi ludźmi! I robicie to nie dla mięsa, a dla eufori mordowania cwaniaczku!

Oczywiście wszyscy Państwo to wegetarianie. Szynka na świątecznym stole, pieczona gęś itd. I co każdy z was jest usprawiedliwiony, bo śmierć zadaje kto inny ? Przestancie wreszcie najeżdżać na myśliwych. Ja poluję bo uwielbiam zdrową dziczyznę a jak komuś to nie odpowiada to niech przejdzie na sałatkę warzywną. Obłudnicy. ..

Choc nie neguje tego co robią myśliwi, uwielbiam wręcz takie materiały o nich jak ten.Powód? Są najbardziej nieudolną grupą społeczną w Polsce kompletnie nieumiejącą zadbać o swoje interesy, a jeżeli juz odpowiadają na ataki to w sposób widoczny w kilku postach poniżej które są napisane na poziomie Jasia z 4A HIHIHI

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

DALEJ -- ZA LINKIEM poniżej: Warto zwrócić uwagę właśnie na język, z czułością opisany przez Stanisława Hoppego w książce „Polski język łowiecki”. Ów specyficzny doublespeak, do którego nie bardzo pasuje polskie słowo nowomowa. Bo ta mowa jest bardzo stara. Tam nic nie nazywa się tak, jak jest naprawdę, żeby zamaskować okrucieństwo całego procederu. Oni nie mówią: „obława na niemogące się bronić, zatrwożone rogacze”, ale „naganka, która wyciska byka z miotu na strzelby”. Nie strzelają „w klatkę piersiową”, tylko „na komorę”, którą „sztuka” (zwierzę łowne) „podaje” (pokazuje). Podaje – jakby była kolegą z tej samej drużyny piłkarskiej. Dla nich strzał w trzewia sarny przez odbyt to „trafienie w talerz”. Odstrzelona noga to „utrącona cewka”. Źle trafiony jeleń, czyli „postrzałek”, nie krwawi, uciekając, ale „zaznacza strzał”. Jeśli po takiej ucieczce pada gdzieś martwy, łowcy znów nie mówią wprost, że padł po strasznych katuszach, ale że – uwaga – „doszedł”. Jak ziemniaki we wrzątku.

a ciekawe kto będzie płacił za szkody łowieckie rolnikom -----a kto jak nie myśliwi----dlatego też po przez polowania zbiorowe redukowany jest stan zwierzyny zgodnie z rocznym planem łowieckim----a wobec niektórym to tylko zabijanie------ ps. A co do przewożonej zwierzyny na tej bonanzie to zwierzyna powinna leżeć lub wisieć na hakach tak ułożona, żeby się nie zaparzyła.

tak- dokładnie- przecież jest link!!

gosciu myslisz, ze jestes fajny, bo zrobiles" kopiuj-wklej".. z jakiegos artykulu..? a dokladnie z newsweek z dnia 19 kwietnia 2009..?

Kniejowa eugenika polega na starannym wybieraniu sztuk do trafienia. Wybiera się nie słabe i chore zwierzęta, jak publicznie podkreślają łowcy, ale największe i najpiękniejsze. Piszą o tym i sami członkowie braci łowieckiej: „Bardzo ważnym aspektem łowieckiej pasji jest trofeistyka. Każdy myśliwy chce się pochwalić swoimi zdobyczami, aby z jednej strony okazać w ten sposób szacunek upolowanej zwierzynie, z drugiej zaś wykazać się swoim szczęściem i kunsztem łowieckim. Zapraszamy do udziału w konkursie na najcięższe poroże byka jelenia! Życzymy udanego rykowiska!” – czytam na jednej ze stron myśliwskich. Regulacją stanu zwierzyny w lesie winny zajmować się wyłącznie wykwalifikowane służby leśne. Im wszak nie zależy na „położeniu” najdorodniejszych „sztuk”, bo nie za to im płacą. Gdy ogłoszono, że lisów w polskich lasach jest za dużo, co zagraża populacji mniejszych zwierząt, myśliwi pierwsi się skrzyknęli. Z troski o „drobnicę”? Ależ oczywiście, sami to mówią! Przecież nie dla rozkoszy łowieckiej, nie dla radochy, jaką daje trafienie w ruchomy cel, nie dla imponującej lisiurki (futra). To poczucie misji każe im, jak to określa łowiecki język, „gnębić”, czyli przerzedzać lisy.

Nawet zaprojektowali sobie pseudomilitarne stroje i w nich przychodzą do cudzego domu, by zabić jego mieszkańców. W tym celu posługują się bądź to hałasem (naganka), bądź podstępem (wabienie zwierzynypodczas rui). Jak sami twierdzą, szczególnie polowania „na wab dają bardzo dużo emocji wysokiej klasy”. Podobno chronią naturę, kochają zwierzęta, dbają o równowagę ekosystemu, wybijają tylko najsłabsze „sztuki”. Popatrzmy. Ochrona przyrody w ich wydaniu to m.in. dokarmianie leśnej zwierzyny zimą. Matkowski pisze, że po pierwsze, myśliwi tuczą „sztuki”, by dostarczały potem dorodniejszych trofeów, a po drugie, przyzwyczajają zwierzynę do miejsca – nieopodal karmników stawiają więc myśliwskie ambony. Po co? Oczywiście, żeby z ukrycia zabijać zwierzęta. Współcześni myśliwi wabią je do swoich stanowisk, zamiast trudzić się tropieniem tak jak ich dzicy przodkowie. Wykorzystują głód albo godowe ogłupienie ofiar. Czasem nachodzą zwierzynę w jej mieszkaniu – jamie, norze, legowisku. Posuwają się nawet do czynności oficjalnie zabronionych, np. kłucia leżącego w gawrze niedźwiedzia, by go obudzić (przepis mówi o tym, że nie wolno zabijać śpiącego). Byle bliżej, byle trafienie było pewniejsze.

ale jak taka sarenka" urodzi" 4 sarenki, a pozniej te 4 po nastepne 4 to raczej tych sarenek jest za duzo..:D

a jak to taki przewóz osób jak jest na zdjeciu napisane to ja wysiadam

to co najpierw dokarmia opiekuje się i stwarza dobrego a póżniej pach kulka w łeb i na kupkę ****** i to strasznie ich tez wysłac w las i strzelac do nich skur...

hmm.. taki mysliwy ma swoje wyznaczone pole na ktorym moze polowac.. on sie nim zajmuje.. ma swoj przedzial odstrzalowy i niego sie trzyma.. oni takze dokarmiaja zwierzyne zima.. nie jest tak, ze pojedzie sobie raz na miesiac powystrzela sarny i bedzie zadowolony.. przypominam takze, ze tak samo jak policja utrzymuje porzadek na ulicach, tak samo lesniczy lasu i nie ma mozliwosci na samowolke.;/