ikamien.pl • Piątek [26.10.2012, 15:00:42] • Międzyzdroje
Zabytkowe cmentarze oczami podróżnika Michała Rembasa

fot. Biblioteka w Międzyzdrojach
Na kolejne spotkanie w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Międzyzdrojach 25 października (czwartek) zaproszenie przyjął Pan Michał Rembas, podróżnik, historyk, dziennikarz. Pan Michał po raz drugi przyjechał na spotkanie z międzyzdrojskimi czytelnikami, tym razem, by opowiedzieć o swojej największej pasji, jakimi są nekropolie często położone na uboczu, zapomniane i zniszczone.
O cmentarzach autor pisze w swoich publikacjach „Zachodniopomorskie tajemnice”, „Szczecin i okolice przewodnik rowerowy”. Największym marzeniem Pana Rembasa jest, aby ludzie przychodzący na jego wykłady, poszli w te miejsca, które jego wprawiły w zachwyt. Według naszego gościa „na cmentarzu jest życie, przejawia się to w roślinności, historii sztuki, regionu, wrażliwości i emocjach”.
Cmentarze to nie tylko oryginalne pomniki, fachowo wykonane nagrobki, fascynujące grobowce, ale przede wszystkim to historie ludzi, niekiedy bardzo nostalgiczne i zadziwiające. Na cmentarzu, jak wyznał pisarz, jest przede wszystkim „życie” i dlatego warto czasem zatrzymać się w miejscu i pomyśleć o ludziach, obok których przechodzimy – o katolikach, ewangelikach, prawosławnych, Żydach, o ich życiu pełnym tragizmu, miłości, walki.
Spotkanie Pan Michał rozpoczął od przedstawienia kilku cmentarzy w całej Polsce. Szokujące wizerunki wyryte na grobowcach przedstawiające m. in. pochowane dzieci w powijakach, czaszka przez, którą przechodzą węże albo młodzieniec z rozprutymi wnętrznościami. Podczas prezentacji zdjęć fascynację budziły anioły przedstawiające młode, piękne kobiety, anioły milczenia, anioły zemsty, jak również aniołki puszczające bańki mydlane, w myśl sentencji „życie jest bańką mydlaną”. Autor przyznał, że na cmentarzach odgrywa się prawdziwy teatr, można zobaczyć przeróżne sceny z życia ludzi, niestety nie są one oznaczone tabliczkami, co uniemożliwia ludziom poznanie ich historii, odczytanie symboli.
Pan Michał Rembas ciekawie opowiadał o symbolice cmentarnej niekiedy mrożącej krew w żyłach, niekiedy metaforycznie opisującej życie zmarłej osoby. Swój wykład urozmaicił dziesiątkami zdjęć przystawiającymi na nagrobkach m.in. kaduceusz, śmigło samolotu, gołębie, latarnię, statek, chłop z pługiem… Szczególną uwagę wzbudził sarkofag gen. Józefa Bema wznoszący się na sześciu korynckich kolumnach znajdujący się w Parku Strzeleckim w Tarnowie na specjalnie usypanej wyspie.
Po omówieniu cmentarzy w Polsce, Pan Rembas zaczął opowieść o cmentarzu Centralnym w Szczecinie, gdzie można zobaczyć m. in. neoromańską kaplicę cmentarną z 1902 roku, gaj urnowy, „bramę śmierci” – pomnik rodzin Hindrischedt i Ziegler, bardzo nowoczesny, pomimo upływu lat, pomnik nagrobny Gertrudy Ziegen – Ruecker z 1920 roku. Niesamowite wrażenie na czytelnikach zrobiła fotografia nagrobku rodzinnego Riessów, na którym znajdują się czterej nadzy chłopcy. Autor zachęcił przybyłych gości do odwiedzenia zachodniopomorskich cmentarzy i zobaczenia niesamowitych zabytków, które na pierwszy rzut oka nie robią wrażenia, ponieważ są niekiedy zniszczone, porośnięte chaszczami.
Pan Michał zaczarował przybyłych gości swoim darem opowiadania, mógłby godzinami gawędzić o nekropoliach, przedstawiając coraz to ciekawsze historie ludzi. Postanowił jednak zachować coś na kolejne spotkanie w bibliotece w Międzyzdrojach, co było zapowiedzią, że autor na pewno powróci ze swoimi niezwykłymi opowieściami i znów przeniesie czytelników w niezwykły świat podróży.
Źródło: Biblioteka w Międzyzdrojach
Dziękuję..Do Dziwnowa Chętnie się wybiorę, ale niech ktoś tam mnie zaprosi...Do zobaczenia. Michał Rembas
A nie wybiera się czasem do Dziwnowa? Daleko nie jest, a fajnie byłoby go posłuchać...
Spotkanie rewelacyjne. Pozdrawiam Pana Rembasa i czekamy na obiecaną wycieczkę
W Kamieniu nieopłacone groby idą do likwidacji więc nie ma szans aby zachował się zabytkowy nagrobek.
Fantastyczne spotkanie, tak szybko czas upłynął dzięki ciekawemu wykładowi. Napewno będę na następnym też. Dziękuję bardzo Panu Michałowi i Paniom z naszej biblioteki.
byłam.świetne zdjęcia, facet naprawdę jest pasjonatem.buźka dla personelu :)))