- Na początku września kupiłam 2 worki. Na więcej nie miałam. Teraz mąż przyniósł wypłatę to pół tony kupimy. To nie dużo, ale może jakoś starczy jak nie będzie wściekłej zimy – mówi gryfickiemu.info pani Agnieszka z Gryfic, która właśnie zamawiała opał na zimę. Gryfickie składy pracują pod pełną parą. Na jednym z większych w mieście przy ul. Piłsudskiego ruch jak w ulu. – Jeździmy z transportami przez cały dzień. Węgla nie braknie, bo mamy duży zapas w różnym asortymencie – tłumaczą pracownicy- Z reguły klienci zamawiają po tonie, choć są tacy, że biorą po pół albo nawet na worki. Jak ktoś ma kłopot, może sobie wziąć opał na raty, ale wówczas załatwiamy formalności przez bank – dodają nasi rozmówcy. I tak za najtańszą odmianę węgla tzw. miał średnio zapłacimy 549 zł; za najbardziej popularny orzech gruby już 789 zł; tańszy nieco jest orzech zwykły 649 zł. Najdroższa jest kostka 799 złotych, o parę złotych tańszy jest ekogroszek – 789 złotych.