ikamien.pl • Sobota [06.10.2012, 12:59:18] • Kamień Pomorski
Droga 103: BMW potrąciło 67-letniego rowerzystę

fot. Policja
Do wypadku doszło na drodze numer 103 łączącej Kamień Pomorski z Gryficami. Na wysokości Grębowa samochód BMW potrącił jadącego na rowerze 67-letniego mieszkańca Kamienia Pomorskiego. Poszkodowany z ciężkimi obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem do szpitala.
- Do zdarzenia doszło w godzinach porannych. Jadący rowerem 67-letni mieszkaniec Kamienia Pomorskiego nie zasygnalizował manewru skrętu w lewo, w wyniku czego wjechał wprost pod prawidłowo wyprzedzający go samochód. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce wypadku przebadali kierującego BMW na zawartość alkoholu w organizmie - był trzeźwy – informuje sierż. Marta Szołtun z kamieńskiej policji.
Pracujący na miejscu zdarzenia kamieńscy policjanci zabezpieczyli ślady, które teraz pomogą ustalić okoliczności tego tragicznego wypadku.
Jak mataczą to z trzeźwością może też różnie być.
skoro już go kryją to zrobią tak ze pewnie sie wyślizga.
kierowca bez prawka zabił i tak sie pewnie wyślizga tak jak nie jeden syn policjanta który też po pijaku spowodował wypadek.
No ciekawe wiadomości poniżej.Jeżeli prawdziwe to wstrętnie, obrzydliwie, manipulują czytaczami i ogółem.Fuj, smród, porażka demokracji.
Tak heh kierowca był trzezwy dobre sobie tylko dlaczego nie napisala pani z komendy ze kierowca nie mial juz prawa jazdy od dluzszego czasu co poniewaz zabrano mu za jazde pod wplywe i spowodowanie wypadku takich rzeczy nie mówia poniewaz to przeciez ich lekarz policyjny...nie rozumiem tego jak zwykly szary czlowiek by to zrobil to afera by byla o jej ale jak tak zwani kol. po fachu to cisza gdzie ta sprawiedliwosc
Rowerzysta jest słabszy, więc ma być pod ochroną.Jak psa ktoś zabije to może iść za kraty, jak rowerzystę to wszystko OK.Ogłaszam akcję ! DAJ ŻYĆ ROWERZYŚCIE -BĄDŹ CZŁOWIEKIEM.
Na miłość boską przestańcie wreszcie obarczać kierowcę samochodu wina zawsze stoi po środku. ..Rowerzysta nie zachował szczególnej ostrożności na drodze był nie oznakowany nie zasygnalizował skrętu i tyle a czy kierowca nie zachował wymaganej odległości nie nam to oceniać! A tak na marginesie kierowcy samochodów nie są jasnowidzami i nie są wstanie przewidzieć co w danej chwili zrobi rowerzysta dlatego to my rowerzyści mamy obowiązek dostosować się do panujących warunków i prędkości jadących samochodów na drodze jeszcze raz apeluję o kamizelki! A kierowców proszę o rozwagę i zachowanie szczególnej ostrożności widząc rowerzystę! Pozdrawiam serdecznie wszystkich użytkowników dróg publicznych.
Małolat czy nie małolat, ale rowerzystę potrącił starszy facet, lekarz, więc nie mierzcie wszystkich jedną miarą, że młodzi nie umieją jeździć, starsi również. Przez to giną ludzie, jak ten rowerzysta.
Niech ta fotka będzie przestrogą dla wszystkich małolatów co wydaje im się, że są panami kierownicy. Tak wygląda auto po potrąceniu rowerzysty, a teraz wyobraźcie sobie, że jesteście tam w środku, a facet leży i kona w tym zagłębieniu.
DO Gość • Poniedziałek [08.10.2012, 09:19] MAM NADZIEJĘ, ŻE SIĘ SPOTKAMY:) TO WTEDY" POGADAMY":)))
Jeszcze nie słyszałam, żeby rowerzysta potrącił samochód. W drugą stroną i owszem, często. Wina kierowcy jest ewidentna. Jak się przejeżdża koło pieszego lub rowerzysty, to trzeba maksymalnie zwolnić i mijać go szerokim łukiem. Trzeba przewidywać zachowanie rowerzysty. Jakie by nie było. Jeśli się tego nie potrafi, to najbezpieczniej oddać prawo jazdy i zrezygnować z prowadzenia samochodu, żeby inni mogli przeżyć.
Landryna, nie drzyj mordy.
Odwieczny problem rowerzysta kontra kierowca PANOWIE KIEROWCY najchętniej wybili by wszystkich rowerzystów i pieszych bo oprócz nich nikt inny nie powinien poruszać sie po drogach. Sami zaś komórki przy uchu, nie zapięte pasy, jazda na gazie, na glowach powini mieć kaski jak rajdowcy kamizelke odblaskową ubraną, światła sprawne no itak można by było sobie wyliczać do końca a to obie strony powinny zachowywać szczególna ostrożność. Rowerzysta nie jest pancerny nie ma ochron z blachy i kierowcy powinni pozwolić im też korzystać z drogi. Zaprzestać mijania na grubość gazety czyli jakiś centymetr od rowerzysty i ogromne staranie zapchnięcia ich na pobocze, żeby się wywrócił a jak dochodzi do tragedi to jeszcze winne na rowerzyste bo on nie przżył żartu i spuchanki na pobocze. Po tym wypadku to rowerzyście już wszystko jedno czy ma kamizelke czy nie teraz to wszyscy z ogromnom starannością przyłożą się by za wysoko nie ukarano kierowcy bo rowerzysta nie potwierdzi czy skręcał czy był spychany na pobocze.
Co kierowca powinien bezwzględnie zrobić widząc rowerzystę ? : 1.Zdjąć nogę z gazu i przełożyć na pedał hamulca, 2.Dać sygnał ostrzegawczy klaksonem, 3.W razie wątpliwości co do zachowania rowerzysty rozpocząć zdecydowane hamowanie, 4.Zachować bezpieczny odstęp i przejechać bezpiecznie obok CZŁOWIEKA - dać mu żyć.
Co do kamizelek, to powinien być obowiązek, a ich brak karany mandatem. To nie jest droga rzecz i każdego na nią stać, a niejednemu może uratować życie. Również temu, co potrąci, bo dla każdego człowieka, który kogoś nieumyślnie zabije, lub okaleczy - jest to trauma na całe zycie !! Prawdą jest, że coraz więcej ludzi je zakłada, i to są ci, co myślą i szanują swoje życie i innych na drodze. To jest prawdą, że rowerzysta WIDZI samochód, bo ma światła itp, kierowca samochodu, gdy jeszcze jedzie ktoś z naprzeciwka, nie zauważy nieoświetlonego, bez odblasków roweru. Co by było gdyby samochody poruszały się bez swiateł ?? W tym wypadku, kamizelka nie grała roli, ale zajechanie drogi, podczas skręcania w lewo. Rowerzysta ma obowiązek wcześniej dać sygnał, że chce taki manewr wykonać i skręcać wtedy, gdy nikomu drogi nie zajedzie, a nie NAGLE wjechać prosto pod koła. Kierowca nie ma szans uniknąć zderzenia.
Jak będziesz tak fikał z tymi czterdziestoma tonami to prędzej czy później sam sobie zrobisz kuku.Znalazł się Chińczyk, wszystkich by ubrał w kamizelki bo debil będzie jechał gruzawikiem zapyziałym.
Landryna BRAVO
DO Gość • Niedziela [07.10.2012, 15:49] • [IP: 77.115.242.***] CHOĆ ZMIERZYMY SOBIE MÓZGI I ZOBACZYMY, KTO MA MNIEJSZY:) TY SIKACZU:)))
Kamizelki koniecznie ale piesi i rowerzyści myślą że jak auto jedzie i ma światła w szarówke noc to widzi wszystko tzn.kierowca że widzi wszystko a tak nie jest!! Mam zawsze kilka kamizelek w samochodzie i jak widze rowerzyste lub pieszego bez daje taką kamizelke ale zawsze kończy się tak samo że biorą bo dają ale nie używają albo nie biorą wcale...
DO Gość • Niedziela [07.10.2012, 15:49] • [IP: 77.115.242.***] TYKO MI PODJEDZ, A CHĘTNIE CIĘ ROZJADĘ:) TYLKO 40 TON:) WINA BĘDZIE PO TWOJEJ STRONIE I JUŻ SIĘ NIE WYPOWIESZ NA TYM FORUM! WOLNY KRAJ, WOLNI LUDZIE I PRZEPISY:)
do Gość • Niedziela [07.10.2012, 15:49] • [IP: 77.115.242.***] masz pojęcie o prowadzeniu pojazdu jak jest szarówka ? ja mam dobry wzrok ale dużo miałem sytuacji że w ostatniej chwili odbiłem kierownicą, po zmroku KAMIZELKI i będziecie widoczni LUDZIE, 5 zł kamizelka czy tyle nie warto zainwestować w swoje życie ??
śmieszni ludzie nie piszcie bzdur o nadmiernych prędkościach itd. często rowerzyści kuszą los, szczególnie ci dziadkowie co ledwo na rowerze się trzymają !! jak coś się stanie to najmądrzejsi PISZĄ 200km/h BUHAHA niewiele trzeba do nieszczęścia- chwila nieuwagi...
Pisze, że: rowerzysta chciał skręcić w lewo, nie dając zadnego sygnału i wjechał prosto pod koła samochodu. każdy z nas widzi, jak mało sobie rowerzyści zdają sprawy z tego, że wkraczają na drogę, na której OBOWIĄZUJĄ PRZEPISY ! Policzyć tych, co mają kamizelki, znają podstawowe przepisy, można na palcach, a tych co mają odblaski, lusterko i oświetlenie tym bardziej. Kompletny brak wyobraźni, starzy, schorowani, , albo pijani, wsiadają na rower, bo im nim łatwiej się poruszać. Przepisy ruchu drogowego, to dla nich abstrakcja. Kierowca samochodu, nie jest Bogiem i nie może przewidzieć, że koś kto jedzie drogą, nagle zechce skręcić w lewo i wjechać rowerem prosto pod koła. To naprawdę tragedia, dla obu uczestników ruchu. Dla kierowcy samochodu, który nieumyślnie zabił, trauma na całe życie.
Stasiu Pamietaj my Cie zawsze pamietac bedziemy (S.W/... W.D.Z) [*]
Trzymaj się doktorze jesteśmy z tobą. .