ikamien.pl • Piątek [05.10.2012, 15:28:45] • Golczewo
Golczewo: Na korytarzach zgasło światło. Zdemontowano liczniki energetyczne

fot. Wojtek Basałygo
Zakład energetyczny zdemontował licznik elektryczny na korytarzu budynku przy ulicy Witosa w Golczewie. Zrobił to ponieważ, Zakład Usług Publicznych rozwiązał umowę z Eneą. Mieszkańcy muszą teraz chodzić po ciemku. Lokatorzy twierdzą, że Zakład Usług Publicznych nie informował ich o niczym. - To nieprawda, od roku wysyłaliśmy pisma do mieszkańców, o konieczności podpisania umowy z firmą energetyczną – twierdzi Marek Maślak, kierownik ZUP.
Do tej pory należność za pobór prądu w części wspólnej (piwnica, klatka schodowa, korytarz) wnoszona była do kasy ZUP. Zakład dzielił koszt na wszystkich lokatorów. Teraz lokatorzy muszą sami podpisać umowę z firmą energetyczną
- Usunięto licznik energetyczny zamontowany od niepamiętnych lat na wspólnym korytarzu. Uważam to za lekceważenie prawa wobec lokatorów tego domu. Gdyby zaszła taka sytuacja, że przewrócę się, bo na korytarzu nie ma światła, kto wówczas poniesie za to odpowiedzialność? - pyta pani Anna.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
oczywiście, że własnością jest ZUP i w tym cała sprawa i poruszenie. Tak właśnie jak pan Borys tu napisał to oni powinni zapewnic osietlenie swojego budynku, a nie utrudniac życie ludziom najuboższym, a w najgorszym wypadku pozbyc się z Golczewa np.z powodu zalegania za czynsz. Czy tacy ludzie muszą być eksmitowani na wioski tylko dlatego, że są biedni lub z rodzin patologicznych ?? takim osobom właśnie najbardziej powinno się pomóc, a nie pozbywać, bo są niewygodni dla Golczewa i jego wizerunku.
zup nie liczy się z prawem ani z ludźmi patrzą gdzie tu zarobić na pensyjki.
Co za problem przeciągnąć kabel i podłączyć się pod ulicę?
Czyją własnością jest budynek ?, bo jeśli ZUPU to oni powinni zapewnić oświetlenie swojego budynku.
A skąd pieniążki na pensję dla maślaka chyba ze śmietany.
..coś takiego od roku wysyłano pisma do lokatorów z informacją o konieczności podpisania umów z Enea, proszę powiedzieć, albo pokazać ksero takich powiadomień chociażby do jednego lokatora, który w ciągu roku otrzymywał tyle powiadomień, bo tak naprawde to była tylko jedna informacja czy raczej propozycja aby każdy lokator płacił 100zł za pobierana energię i na tym się kończyło. A zanim przystąpiono do odcięcia licznika ZUP jako zleceniodawca powinien bardzo dobrze wiedzieć, iż ich obowiązkiem i prawem jest wcześniejsze poinformowanie lokatorów w przeciwnym razie jest to łamanie prawa !!
Następny nonsens -przeniesienie i podłączenie telefonu /ten sam numer /z jednej ulicy na drugą /zajmie telekomunikacji od 2 do 3 tygodni. Przypuszczam że tyle czasu zajmie czynność polegająca na przełożeniu dokumentów z jednego biurka na drugie. Monter na tą czynność będzie potrzebował 2 godziny. Można się uśmiać ?
tak, każdy z lokatorów osobno będzie podpisywał umowę z eneą. .. bzdura totalna
trzeba płacić, skończyły się czasy darmoszki.
tak tak tylko zup niech pomniejszy czynsz o wartość opłaty dla enea bo tak opłata jest i była umieszczana w czynszu.
i znow ktos szuka sensacji w czym problem podpiszcie umowe z Enea co za roznica czy bedziecie placic do zupu czy do do kasy Enea
to nie zakład energetyczny jest winien zdejmowania liczników robią to jak pan Kierownik tu komentuje na ich wniosek, bo proste chcą zmniejszyć koszty opłaty za energię kosztem najemców!! Co tu dużo mówić coraz częściej słyszy się, że lokatorzy mają coraz mniej do powiedzenia.
Tzn.3 żarówki a ile umów z ENEA ??
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Ja tu winy Zakładu Energetycznego(ENEA?) nie widzę. Moim zdaniem jest to sprawa między lokatorami a ZUP.
Zakład Energetyczny czuje się jak za dawnych czasów uznając się za" państwo w państwie"a nie jako usługodawca. To już dawno minęło i muszą uświadomić, że żywią się ze sprzedaży usług i nikomu łaski nie czynią.