Widząc przy drodze kasztanowce powinniśmy zwolnić. Możemy spodziewać się, że za chwilę na maskę naszego samochodu spadnie kasztan. Pół biedy jeśli owoc spadnie na karoserię, gorzej jeśli wybije szybę w naszym samochodzie. O tym jak niebezpieczne mogą być kasztany przekonał się nasz Czytelnik.
- Jechałem do pracy. Nagle, silny poryw wiatru strącił na mój samochód grad kasztanów. Część z nich odbiła się, ale trzy z nich wybiły szybę. Sadzenie tego typu drzew przy drogach stwarza niebezpieczeństwo dla kierowców – mówi Czytelnik. - W moim przypadku skończyło się na wymianie szyby, ale strach pomyśleć co by było, gdyby spotkało to świeżo upieczonego kierowce. W panice mógłby zjechać z drogi i uderzyć w drzewo – tłumaczy.
No dobra dobra..Kto odpowiada za te kasztanowce??Skoro są one potencjalnym zagrożeniem dla życia lub zdrowia osób kierujących pojazdami mechanicznymi oraz dla ich pasażerów powinny być usunięte przez organ zarządzający? Jeśli nie to organ ten świadomie naraża w/w uczestników ruchu na niebezpieczeństwo...a świadome narażanie życia lub zdrowia to chyba prokurator co?...A poza tym to za szybę to ja bym żądał odszkodowania tak jak za uszkodzenie auta przez dziurawą drogę.
Czy w przypadku wybicia szyby w samochodzie przez spadające z przydrożnych drzew kasztany, można dochodzić odszkodowania od zarządcy drogi?
pozdrawiamy RDOŚ i ekoterrorystów. dalej nie wycinajmy drzew przy drogach. mało jest jeszcze na nich krzyży
Oczywiście ekowariaci będą na siłę bronić tych wszystkich drzew rosnących wzdłuż dróg...
Za kasztany podziękowania dla popi*&^%^&*&^ch ekologów. Teraz niech płacą.
W ogóle odcinek 103 wojewódzka, na wysokości jatek i dalej jest bardzo niebezpieczny, pomijając wgniatające maski samochodów kasztany jesienią to ZIMA i leśne gołoledzie, nawieje śnieżne no i wojewódzkie odśnieżanie...
WITAM JEZUNIU TO PRAWDA JECHALIŚMY Z LASU I PIĘKNA POGODA BYŁA JAK KASZTANY SIĘ POSYPALY ALE SZCZĘŚCIE ŻE NA KAROSERIE AUTA A TAK O TRAGEDIĘ MOMENT
Wredne kasztanowce...