Na spotkanie przybyli także mili goście z Rewala – państwo Sabina i Włodzimierz Kaczyńscy, Pan Włodzimierz jest Sybirakiem- i choć minęło wiele lat – przeżycia związane z Syberią są nadal jak żywe, z zaproszenia skorzystali nasi sympatyczni mieszkańcy Gminy Dziwnów. O 17.00 wszyscy razem przenieśliśmy się do krainy Syberyjskich śniegów i lodów – w świat dla wielu z nas kojarzący się z 70 stopniowymi mrozami i zsyłką naszych rodaków.

Romuald Koperski pierwszy raz zawitał na syberyjskie szlaki ponad 20 lat temu i wracał na nie wiele razy. W trakcie swojej opowieści pokazał nam setki fascynujących zdjęć i opowiedział mnóstwo niesamowitych historii – z przyjemnością obserwowaliśmy z jaką pasją podchodzi do swoich podróży.

Dowiedzieliśmy się że w chwili obecnej Syberia jest w 80 % wyludniona, starzy ludzie powymierali a młodzi pouciekali do miast. Wspaniałymi autostradami do poruszania się po tym ogromnym terytorium są zamarznięte przez 5 – 8 miesięcy rzeki : Ob. – 5570 km, Jenisej – 4102, Lena - 4400 km, Angara - 1779 km, Irtysz - 2010 km, Jana - 872 km, Indygirka – 1726 km, Kołyma - 2129 km . Aby pokonać te trasy ekipa Romualda Koperskiego zabiera ze sobą 2 tyś. litrów paliwa bo przez kilka tysięcy km można nie spotkać na trasie „żywego ducha” a co dopiero pomarzyć o stacji benzynowej. Mieszkańcy Syberii powiadają „ dopóty serce bije – dopóki silnik warczy” , jak motor staje powoli nadchodzi śmierć. Romuald Koperski wynalazł swój pojazd na złomie, wyremontował go odrestaurował i jest on zawsze gotowy do zmierzenia się z syberyjskimi śniegami. Temperatury spadają tam w zimie do – 70 stopni Celsjusza, do – 40 stopni nikt nie reaguje – wszystko egzystuje normalnie, ostrożność pojawia się dopiero poniżej – 50 stopni, gdy czasami zaczyna brakować w skali w termometrach.
Dowiedzieliśmy się, że dla Czukczów zamieszkujących półwysep Czukocki jedynym kontaktem z cywilizacją jest metalowe wiadro w którym rozpuszczają śnieg, podgrzewają je na ogniu rozpalanym na wysuszonych zwierzęcych odchodach. Ich jedynym odzieniem stanowią ubrania uszyte ze skór reniferów przy użyciu wysuszonych aort tych zwierząt. Renifery stanowią dla Czukczów środek transportu, pożywienie, odzienie i nie wymagają żadnego poświęcenia z ich strony – ponieważ same wyszukują dla siebie pożywienie pod warstwa lodu i śniegu. Czukcze jedzą surowe mięso i wypijają krew upolowanych zwierząt, są przy tym bardzo gościnni i chętnie dzielą się tym co posiadają z rzadko spotykanymi w swym życiu podróżnikami. Kobiety wychowują swoje potomstwo w zgodzie z naturą, gdy dzieci chorują są poddawane leczeniu przez wystawianie na mróz (kriogennia), przeżywają tylko najsilniejsze genetycznie osobniki. Polują na króliki i inne zwierzęta zamieszkujące syberyjskie tereny, a złowiona zdobycz zagryzają własnymi zębami.
Na Syberii można znaleźć mnóstwo porzuconych pustych domostw – z całym domowym sprzętem, gotowych do zasiedlanie – tylko chętnych brak.
Najpiękniejsze, ozdobione drewnianymi kolorowymi kwiatami są domy należące do Polaków, kto z nas wie, że pomalowane na niebiesko okiennice działają odstraszająco na wszelkie insekty? Że najzdrowszą w witaminy i mikroelementy częścią ryby jest jej głowa i właśnie dlatego stanowi najlepszy poczęstunek dla gości i tylko tę część pożera niedźwiedź który nie jest głodny i wiosną łapie ryby dla zabawy, a pozostałe części porzuca nad brzegiem rzeki.
Pan Romuald wraz ze swoją ekipą organizują prezenty Mikołajkowe dla mieszkańców Syberii, pochodzące ze zbiórek i darów.
Ekipa Pana Romualda – przyjmuje chętnych do Sybirskich podróży, koszt udziału w takiej wyprawie kosztuje ok. 1500 euro – a kontakt można znaleźć na jego stronie internetowej lub zwracając się do nas również chętnie pomożemy.
Długo by można opowiadać o naszym Spotkaniu, niech żałuje – kto nie był, ale ta krótka notatka niech będzie zachęta do skorzystania z następnego o którym z pewnością znowu powiadomimy.
Romuald Koperski napisał cztery książki o tematyce Syberyjskiej:
„Pojedynek z Syberią”, „1001 Obrazow Syberii”, „Przez Syberie na Gapę”,” Syberia: Zimowa Odyseja” - można je było nabyć wraz z autografem autora na spotkaniu. Będą również już za kilka dni dostępne w naszej bibliotece.
Nasz wspaniały Gość Obecnie przygotowuje się do próby pokonania łodzią wiosłową Oceanu Spokojnego pomiędzy rosyjskim portem Władywostok, a leżącym na wybrzeżu Stanów Zjednoczonych San Francisco, w ramach projektu „Trans-Pacyfik Solo 2013”. Dotąd żaden wioślarz samotnie i bez wsparcia nie pokonał Pacyfiku z kontynentu na kontynent. Rozpoczęcie rejsu zaplanował na maj 2013 roku. Odcinek oceanu pomiędzy Władywostokiem a San Francisco po linii długości geograficznej liczy 5400 mil morskich.
Wspaniały Człowiek z cudowną pasją – obdarował nas niecodziennymi doznaniami, tworząc fantastyczna atmosferę – która już na zawsze pozostanie w nas. Kilku uczestników spotkania, włącznie z Panem Włodkiem z Rewala zgłosiło gotowość i ochotę do wzięcia udziału w jednej z kolejnych wypraw.
Pozdrawiamy i zapraszamy do brania udziału w naszych bibliotecznych spotkaniach.

Źródło: MBP w Dziwnowie