Fakt bezwzględnego i bezdusznego wykorzystywania tej sprawy, przez niektóre osoby, kreujące się na obrońców pokrzywdzonych, a faktycznie wykorzystujące ich los do partykularnych interesów politycznych, jest tematem na inną dyskusję i nie do tego chciałbym się teraz odnieść.
Jako mieszkaniec Kamienia Pomorskiego, chcę wyrazić głośno swój sprzeciw wobec próby publicznego narzucania urzędnikom kamieńskiego magistratu i wszystkim pozostałym mieszkańcom naszej gminy, przejmowania pełnej odpowiedzialności za los i byt niektórych mieszkańców Kamienia Pomorskiego, a dokładnie rzecz ujmując – Pogorzelców.
Z wielka powagą i współczuciem pochylam głowę nad ofiarami tragicznego pożaru, głęboko współczuję ich rodzinom i wszystkim, których to dramatyczne wydarzenie dotknęło. Zarówno w pierwszych chwilach po pożarze, jak i przez następnych 18 miesięcy, los jego ofiar był pierwszoplanową troską, nie tylko lokalnych i regionalnych urzędników, ale wielu ludzi dobrej woli. Nikt nie kwestionował i nie podważał konieczności wszelkiego wsparcia, jakie należało się poszkodowanym. Na podstawie specjalnego, długoterminowego programu pomocy, ofiary tej tragedii otrzymały wszystko, co niezbędne do rozpoczęcia nowego życia, po przejściu tak wielkiego dramatu i utracie dotychczasowego dorobku. W pierwszej kolejności była to pomoc medyczna, w tym psychologiczna i psychiatryczna. Następnie wszystko, co potrzebne do normalnego funkcjonowania: nowowybudowane mieszkania, środki finansowe na ich wyposażenie, tj. zakup mebli, telewizorów, pralek, kuchenek, itp., pieniądze na zakup ubrań, środków czystości i wszelkich niezbędnych do normalnego funkcjonowania artykułów. Specjalną pomocą były też objęte dzieci poszkodowane. W krótkim okresie po tragedii przygotowano dla nich specjalne kolonie i wyjazdy, w trakcie których mogły oderwać się od trudnej rzeczywistości. W okresie późniejszym pomoc dzieciom polegała m.in. na zakupie wyprawek do szkoły i wprowadzeniu, przy wsparciu miasta Szczecin, specjalnego programu stypendialnego.
Środki finansowe przekazane w ramach programu pomocy ofiarom pożaru przekroczyły łącznie kwotę 7 milionów złotych, nie licząc darów materialnych, przekazanych przez licznych ofiarodawców. Poza pomocą rzeczową, każda z osób dotkniętych tragedią, otrzymała, na podstawie ustawy o pomocy społecznej, zasiłki pieniężne w łącznych kwotach od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych na osobę, a w kilku przypadkach przekraczających 100.000 zł. Dane te były wielokrotnie przedstawiane w mediach i są dostępne dla zainteresowanych.
Dziś, ponad 3 lata od tragedii, dalsze losy życiowe osób dotkniętych pożarem są przede wszystkim w ich rękach. Część z tych osób wykorzystała szansę na nowe życie, podjęła pracę i choć nie jest im łatwo, dźwigają ciężar odpowiedzialności za byt swój i swoich bliskich. Są też niestety tacy, którzy uważają, że w wyniku tragedii z przed 3 lat, wszystko im się należy i nie musza ponosić odpowiedzialności za standard i poziom swojego życia, bo zawsze będą mogli wyciągnąć rękę po pomoc, np. do Gminy. Nie odmawiam prawa do wsparcia dla osób niezaradnych życiowo, ale głośno wyrażam swój sprzeciw wobec próby wprowadzenia do katalogu profesji zawodu: „Pogorzelec”, dzięki któremu można żyć dostatnio na koszt innych. Wykorzystywanie wielkiej tragedii i przenoszenie, na jej bazie, odpowiedzialności za własne losy na innych, jest działaniem amoralnym i skrajnie nieuczciwym wobec wielu mieszkańców tej gminy, którzy ciężko pracują, aby zarobić każdą złotówkę na swoje utrzymanie.
Jestem przekonany, że nie jestem jedynym tak myślącym mieszkańcem Kamienia.
Czwartek, 01 maja 2025r.
•
Dziś imieniny:
Józefa, Jeremiasza, Filipa.
- Brutalny atak pseudokibiców podczas meczu w Stuchowie.
- Zamaskowani bandyci wtargnęli na boisko. Zobacz film!
- Samochód stanął w płomieniach w Zastaniu
- Miała pracować w Międzyzdrojach, trafiła na leżak i interwencję służb
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Wypadek na budowie mostu w Wolinie: pracownik spadł z wysokości
- Szczęśliwy finał w Międzyzdrojach: 10-metrowy humbak uwolniony z sieci rybackich. Zobacz film!
» Strona Główna » Wydarzenia » Zawód: Pogorzelec?
Witam, Zgadzam się z autorem publikacji," gonić dziadostwo"to mało, rozliczyć, też mało, zabrać nowe mieszkania, dac uczciwie pracującym, których niestać na zakup, a" sępy" przesiedlic do baraków i zakończyc temat poszkodowanych(degeneratów-nie jest tu mowa o wszystkich)
koledze zginela rodzina w wypadku zawinil pijany kierowca rok temu nie stoi pod zakladem karnym codziennie i nie placze tylko pracuje a czy ktos z was codziennie placze na pewno nikt bylo minelo tragedia jak kazda i cowzieliscie odszkodowania dostaliscie domy i co jeszcze on nic nie dostal wiec do roboty to jest noj apel wielce pokrzywdzeni z tego pijanstwa w glowie wam sie pomieszalo
Jeszcze nigdy w komentarzach na ikamien nie było takiej zgodnosci :-)
Bardzo dobrze napisany artykuł. Pewnie, że pamiętamy dlaczego spłonął, ile osób zgineło i straciło swój" dom". Takie wydarzenia zostają na długo w głowach. Mimo to uważam, że życie wydarzeniami z przeszłość jest cofaniem się do tyłu a nie postępem. Ludziom przytrafiają się różne choroby czy wypadki a mimo to potrafią sie po nich podnieść i żyć dalej, pracując i realizując siebie. Życie toczy się dalej i to my jesteśmy za nie odpowiedzialni, nikt inny. Żerowanie na gminie i na uprzejmości dobrych ludzi jest niczym innym jak lenistwem.
Popieram pana Jana.Osobiscie chcialabym powiedziec iż co innego jest przyjąć pomoc i za nią Podziękować, a co innego przyjąć pomoc i ja wykorzystac do innych celów. Przyklad:sprzedaż rzeczy z pomocy na cel jakim jest chlanie.Jest wielu biednych ludzi ktorzy taka pomoc przyjeli by na klęczkach i calujac darczyncow po stopach.Prawdziwy biedny czlowiek podziekuje i odwdzieczy sie calym sercem. A człowiek darmozjad uważa, że nalezy mu sie wszystko za darmo, bo przeciez jest pokrzywdzony, owszem jest.Ale trzeba szanowac to co sie dostaje. Wielu pogorzelcow tego nie robi, a chca wiecej i wiecej. I im sie to daje, tylko po co?zeby sie pokazac z jak najlepszej strony?zeby sie utrzymac dzieki temu na ciepłym stołku? trzeba wkoncu powiedziec dość i sie od tego odciąć. Ci ludzie są dorosli, moga sobie znalesc prace, tak jak wiekszosc z nas ktorych rowniez mogla dotknac jakas osobista tragedia.Tymbardziej ze Ci ludzie sa zdrowi, są to silni mężczyźni, mozna przyslowiowo rowy kopać ale sie pracuje!
ZGADZAM SIĘ W 100% Z PANEM KUROWSKIM
Brawo, wreszcie ktoś powiedział prawdę! Popieram w 100%
Brawo Janek!
wreszcie ktoś się odważył powiedzieć głośno to, o czym wszyscy myślą. Jak długo jeszcze niektórzy będą odcinać kupony od tej strasznej tragedii? Inni pracują całe życie, pogorzelcy też mogą.
MOŻE I TO PRAWDA, ALE CZYPAMIĘTACIE DLACZEGO SPŁĄNĄŁ TEN BUDYNEK Z LUDZMI?? KTO NIE DOPEŁNIŁ SWOICH OBOWIĄZKÓW?!!
Gość Sobota [29.09.2012, 21:45] [IP: 46.169.36.**] Dlaczego Burmistrz ma dawać komuś pracę ?Pracę trzeba szukać a jak się znajdzie to wykonywać uczciwie. Burmistrz nie jest wybrany żeby szukać pracy dla kogokolwiek!
Święta prawda brawo dla Pana za tak szczera i prawdziwa wypowiedź. Niektórzy potrzebują pomocy ale wielu z nich jest w stanie normalnie pracować i zarabiać a nie jak pasożyty !!:- (
Oczywiście zgadzam się z panem Jankiem. Ja ciężko pracuję płacę rachunki i nigdy nie było mnie stać na posłanie dziecka na kolonie.To jest po prostu kpina co ci ludzie wprawiają. Darmozjady którym się wszystko należy do pracy niech się zabiorą.Uważam jak i Gmina czy tez Caritas pomogli ile się dało i jeszcze więcej czas najwyższy zamknąć ten temat raz na zawsze
szkoda że już nikt nie pamięta o tych co spłoneli ŻYWCEM !! w tej tragedii, IM już nic nie potrzeba!!??
nie jest PAN jedynym ale nasuwa się jedno pytanie czemu nikt na Orzeszkowej nie jest zameldowany? Czyżby ył specjalny plan odbicia się TBS z zadłużenia?
Również współczuję rodzinom i wszystkim, których to dramatyczne wydarzenie dotknęło, ale ten artykuł to szczera prawda...
Ludzie byliście przy tym hotelu jak płoną? A spłoną dzięki niedopełnieniu obowiązków. Są ludzie którzy stracili tam dzieci, matki. Wojewoda dał tą działkę im. Panie burmistrzu dla ludzi a jest ich niewielu którzy przeżyli. A skoro macie takie wątpliwości to niech Burmistrz którego tak wybieracie da wam pracę. I tyle.
Napewno nie jest pan jedynym panie Kurowski. Dzięki że miał pan odwagę wreszcie to napisać, pogorzelcy już dość wyciągneli i co najgorsze wielu z nich uważa że do pracy już nie muszą iść. Przecież są pogorzelcami. Znam to środowisko i wiem że najlepiej im wychodzi wyłudzanie wszelkich dóbr, tak rzeczowych jak i materialnych. Całe to towarzystwo trzeba zagonić do roboty.
SWIETA PRAWDA!!