Nowa ścieżka rowerowa przy ul. Wolińskiej jest już prawidłowo oznakowana. Namalowano na niej białe symbole roweru. Nikt nie ma wątpliwości, że szerszy fragment to miejsce przeznaczone do jazdy na rowerze. Piesi zastanawiają się dlaczego chodnik jest węższy.
- Dwie kobiety z wózkami nie wyminą się, problem będą miały także tęższe osoby – zauważa Czytelnik.
Tymczasem rowerzyści są zadowoleni i proszą, aby w identyczny sposób oznaczyć ścieżkę rowerową na ulicy Szczecińskiej.
- Wielu pieszych chodzi po niej, (kierowcy też parkują samochody), bo nie mają świadomości, że jest to miejsce do poruszania się rowerem. Na zwracaną uwagę, że sami się narażają na ewentualną kolizję z rowerem, twierdzą, że "skąd mają o tym wiedzieć, jak brak wyraźnego oznakowana poziomego" – pisze pani Grażyna.
A co się stanie jak panie z wózkami będą się mijać i wjadą na ścieżkę chyba nie zrobią wykroczenia, jaki w tym problem.Przecież pieszy jak wejdzie na ścieżkę to świat się nie zawali.Temat super.W nowym kodeksie rowerzysta może przejechać przez jezdnię jeśli jest tak oznaczone jak na ul. Wolińskiej.To kierowcy powinni zwracać większą uwagę na przejazdach dla rowerzystów.
wiecznie niezadowoleni
Przecież po drugiej stronie ulicy jest szeroki chodnik więc w czym problem...
Przecież decyzją prezesa umiłowanego w Bogu PGK idzie pod młotek więc będzie miejsce na poszerzenie chodnika.
jest to problem bowiem tym chodnikiem często idzie mnóstwo osób tzn.uczniów ze szkół zlokalizowanych na wolińskiej
próbowałam jechać ścieżka rowerową wygląda to tak 30m po jednej stronie następnie zsiadam z roweru przechodze na drugą strone znowu po 30 m pasy schodze z roweru i po 50 metrach to samo ciągle po pasach tamując ruch samochodowy brawo cud że żyje