Mieszkańcy przy ulicy Krzywej mają już dosyć pijanej i wulgarnie zachowującej się młodzieży. Wzywają policjantów prawie każdego dnia na jedno z najbardziej niebezpiecznych osiedli w mieście. Grupka kilkunastu chłopaków sieje postrach wśród mieszkańców.
- Nie można wyjść z psem na spacer bo można usłyszeć w swoim kierunku wiązankę przekleństw – mówi lokator chcący zachować anonimowość. - Pod klatką non stop przesiadują podejrzane typy i piją alkohol – dodaje.
Wczoraj dwa patrole policji zostały wezwane na osiedle Krzywa. Gdy stróże prawa wysiedli z radiowozów w ich kierunku poleciały wulgarne wyzwiska.
- Wy k.... j....! - krzyczał z okna pijany mężczyzna.
Policjanci potwierdzają, że często interweniują w tym rejonie. Są już przyzwyczajeni do takich zachowań.
Kapturników należy mieć na oku cały czas. Za przewinienia wręczyć miotłę i do roboty w miejscach publicznych.
jak ja chodziłam do szkoły to nie było tak że nauczyciel bał się ucznia było na odwrót, dzisiaj jest stop przemocy-zgadzam się ale dzisiaj to nauczyciel się boi ucznia-dzieje się coraz gorzej trochę dyscypliny nikomu nie zaszkodzi ciągle słychać o przemocy młodzieżydo młodzieży, do dorosłych i nawet do policji-dzieje się coraz gorzej w naszym społeczeństwie
Popieram wypowiedź z 21:22.
Buraku, po co piszesz takie bzdury.Sam jesteś melepeta patałachu. A jak ktoś ci da w ucho to gdzie lecisz frajerze?
melepety, dobrze, że im wozu nie przewrócili