W sprawie wiadomo, że mężczyzna wszedł do sklepu z biżuterią, oprócz niego w sklepie pojawiło się jeszcze kilka innych osób. Bardzo prawdopodobne, że byli wspólnikami złodzieja. W sklepie przez chwilę zrobiło się tłoczno. Wykorzystał to mężczyzna, który kręcił się przy gablocie. Włożył rękę za ladę i wyciągnął paletę z pierścionkami. Łup schował za kurtkę. Właściciel wycenił straty na około kilka tysięcy złotych.
ijo ijo psy do budy!!
a ja wiem kto to ale nie powiem chyba ze od wlasciciela dostane pare tysiaków to mu wtedy powiem ze to byl wałesa
To było u Państwa M. ?
świr paleta
Kilka lat temu miałam podobną sytuację.W sklepie nagle zrobił się tłok i po wyjściu wszystkich zginęła kasetka z pieniędzmi.PRZESTROGA DLA INNYCH!!
tak zrobili sztuczny tłok i po złocie czyli mieli wspólników niech złapia bo szkoda kasy własciciela
Może się będzie żenił?
jak się wyśpią dadzą rade! śmierc czerwonej demokracji
właśnie rysopisy powinniście podawać na ikamien na pewno ktoś rozpozna :)
Dajcie fotki tych złodziei.
a kto ma ich złapać ??
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
to bydlaki
nie wszystko zloto co sie swieci :D
A co z monitoringiem ?
peszek
bieda panie cóż
Co tam paleta, tira zgarnęli i nikt nie widział, busa uprowadzili i cicho jak po wyjeździe organisty.
sZUKA i NA PEWNO NIE ZNAJDZIE...
Proszę opublikować mordy tych cwaniaczków !
no to czemu nie podaliscie rysopisu?