- Zapukał do mnie sprzedawca kartofli, odmówiłem i zamknąłem drzwi. Okazało się, że na odchodne ukradł z parapetu spray na komary. - Niby drobna rzecz i niewielka strata, ale sprzedawca popisał się za to wielką zuchwałością – informuje Czytelnik.
Apelujemy do Czytelników o większa rozwagę przy kontakcie z obcymi ludźmi pukającymi do naszych mieszkań.
ci panowie com sprzedają te ziemniaki powinni portal ikamień podać do sądu za nieuzasadnione oskarżenia, a jednocześnie ograniczanie im przez to zarobku
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
bbbbbuuuuuhhhhhhaaaaaaa...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
u mnie byli i ukradli kartofle.
Szkoda że filmu z tego przywłaszczenia nie pokazano, Nie byłoby tej głupiej dyskusji !
Do sądu z nim!! ;)
kurde mi papier toaletowy ukradi !!
nawet kanapki zjedli ;]
Gratuluje poziomu...
mi buchnęli gumofilce i teraz chodzę w samych skarpetach:)
Mnie tez okradli w zeszlym tygodniu sprzedawcy kartofli!! Wyniesli mi tv plazme 50 cali!!
o ja ja bym mu dal 25 lat !!
Mnie to dziś nagabywali, ale co. .. nie dałem się. Drzwi nie otworzyłem, i tyle. Ale jak pukali jak do stajni tudzież chlewu.
Fajnie że pracują tylko szkoda że lepkie ręce mają !
LUDZIE OPANUJCIE SIĘ CI SPRZEDAWCY TO TACY SAMI LUDZIE JAK WY ZARABIAJA ŻEBY ŻYĆ WSTYD ŻE O TYM SIE PISZE ZA RĘKE NIE ZŁAPAŁ NIE ROBI SIE Z NIKOGO ZŁODZIEJA JAK MOZNA TAK OCZERNIAC LUDZI ZARABIAJACYCH NA CHLEB TO CIĘZKA PRACA ZARABIA SIĘ GROSZE I JESZCZE TAKIE ŻECZY PISZECIE BOŻE CO SIĘ DZIEJE Z LUDZMI WSTYD!!
U mnie też dzisiaj byli i ukradli przylepiec na ucho dla mojego kota. To pewnie jakaś mafia sycylijska, trzeba do takich okrótnych przestępstw wezwać CBA, CBŚ, CIA, po sąsiedzku pomogą nam służby GRU
HAHAHAHAHA!! Ż enada
konkurencja nadała fałszywą pogłoskę, to brudna gra hurtownika, wnet podniesie ceny;ale szambo;zresztą co tu się dziwić obserwując co się na górze
to mamut z wolina krąży w kamieniu
He he, dobre :) Do mnie domofonem też dziś zadzwonił facet chcący sprzedać ziemniaki, mam nadzieję że to nie TEN od spray'u :P
Pewnie sprzedawca jechał do Świnoujścia i chciał się zabezpieczyć :-D
To gdzie ten spray stał ? U mnie też byli dzisiaj, grzecznie spytali, nie byli nachalni.Ostrożność ostrożnością ale nie mierzmy wszystkich jedną miarą.
A mi zginelo z pod dzwi 20 butelek.w okolicy widziano rowniez sprzedawcow kartofli.do wiezienia z nimi!!
NA SERIO NIE MAJA CO PISAC TO TAKIE PIERDOŁY PODAJA ZENADA JAK NIC WSTYD TRZEBY BYŁO ZA REKE ZŁAPAC