Czytelnicy alarmują o intensywnych opadach deszczu i gradobiciu.
Gwałtowna ulewa, sprawiła że utworzyły się ogromne kałuże. Tak było chociażby na ulicy Gryfickiej w Kamieniu Pomorskim.
- Za każdym razem, gdy spadnie intensywny deszcz ulica jest kompletnie zalewana. Samochody zamiast jechać po ulicy, to niemalże pływają w olbrzymiej kałuży – mówi Czytelniczka.
nie umiecie robić dróg
no tak prawda
Ja mieszkam w Kamieniu i sama wiem jak jest, jak pada deszcz to poprostu wszystko jest zalane a ludzie nie pomyślą aby nie przejeźdźać po tych zalanych ulicach.
Trzeba być idiotą aby wjechać autem w taką kałuże.
do Gość • Piątek [03.08.2012, 23:22] • [IP: 79.186.109.**]. że co?:P
DROGA MUSZE POPRAWA NIE MOZE BYC FALA
i tak w ogóle to nie zderzak :) to jest dziura w drodze :) sam dzisiaj byłem zobaczyć :)
ja widziałem jak leciały 2 motYLE... i tyLE
ja nie moge jaki żal byłem dzisiaj w kamieniu normalnie szok:} :>
A trąb powietrznych na osiedlu Chopina nikt nie zauważył? Dachówki poleciały.
Zderzak się rozmókł i puściła taśma klejąca.
a jak pięknie, niebezpiecznie stoi woda po deszczu na S3... ahh ta nasza Polska...;/
Samochody zamiast jechać po ulicy, to niemalże pływają w olbrzymiej kałuży. Slowo niemalze jest tutaj bardzo istotne poniewaz tak jak ktos wczesniej pisal ludzie jezdza sobie po chodniku a nie po kaluzach. A dziury sa zacne jak najbardziej. Ale o zlym zrobieniu to nie ma tu co gadac bo jak siegam pamiecia to zawsze tam tak bylo
grad też byl czy to pic na wodę??
tak jest w wplinie mieszkaja sami fajni ludzie
Do Gość Piątek [03.08.2012, 10:38] [IP: 77.253.128.***] - u nas w Wolinie są dwa kościoły i wierni dobrze się modlą, to wszelkie plagi egipskie nas omijają ;)
Do Gość Piątek [03.08.2012, 09:17] [IP: 77.255.20.**] - kto taką fuszerkę zrobił, aby go z daleka omijać ?!
w wolinie za kare beda dzisiaj dwie!! hehehe
Uffffffff jak to dobrze, że Wolin ta straszna nawałnica ominęła :)
no to bendom odszkodowania dla rolnikow :)))
Jak tylko spadnie deszcz i woda" stoi"na ulicy Gryfickiej to właśnie jeżdżą po chodnikacha a potem jak wszystko opada to diury są, chodnik się zapada ale już tego nie naprawiają. Poprostu żle jest to zrobione od samego początku.
a u nas w Warszawce to nie do pomyślenia... mamy metro i tam cała woda spływa po deszczu. a maszyniści mają przeszkolenie na okrętach podwodnych i nie ma problemu :)
I komu tam jeszcze samochód wygradowało ?
to nie zderzak tylko podpinka i mocuje sie ja na zatrzaski ;)
No to Niemcom rzepak wymłóciło. ...