Kolorowy mikrobus wyruszył w Polskę z małego dziedzińca Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. Na linii startu obecni byli marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz oraz prezes Zarządu Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej Krzysztof Prasałek.
- Zachodniopomorskie wiatrem stoi - ten wiatr daje nam niezwykle pozytywną energię. Pewnie nie wszyscy wiedzą, że jesteśmy absolutnym liderem jeśli idzie o produkcję energii pochodzącą z wiatraków - obecnie mamy ponad 630 MW zainstalowanej mocy. Nie każdy też zdaje sobie sprawę, że 17% energii zużywanej w naszym województwie to energia wiatrowa. Wiatrobus i idea, którą promuje, to także forma zaproszenia mieszkańców innych regionów na ekologiczne, zielone, wietrzne i piękne Pomorze Zachodnie – stwierdził marszałek Geblewicz inaugurując wyprawę.
- Chcemy jeszcze silniej promować energetykę wiatrową - mówił natomiast prezes Krzysztof Prasałek. - Zachęcamy do wyjazdu w okolice Wolina, Niechorza i innych nadmorskich miejscowości, gdzie stoją farmy wiatrowe. Wszyscy na własne oczy możemy się przekonać, że jest to przyjazna i bezpieczna dla mieszkańców energia, której produkcja znakomicie się rozwija dzięki wsparciu władz województwa zachodniopomorskiego - przekonywał prezes Prasałek.
„Lato z Wiatrakami" PSEW organizuje już po raz drugi. Tym razem zaczyna od Szczecina; nieprzypadkowo, gdyż województwo zachodniopomorskie jest nie tylko liderem w produkcji energii z wiatru, ale też właśnie w naszym regionie powstało najwięcej nowych miejsc pracy w tej branży.
Do kłebuszka.Pani Tereniu i po co te głupie wywody. Zazdrościsz chłopu że ma pole?Pilnuj swojego nosa, nadciągają ciemne chmury.
oswajać, to chyba raczej gołębie.
I jak tu strzyc ?
Całe to ekologiczne badziewie energetyczne którym podnieca się Unia Europejska kosztuje i to sporo. Nie ma lekko bo energetyka odnawialna funkcjonuje i dobrze się ma tylko i wyłącznie ze względu na przymus ustawowy. Jest dla gospodarki wyjątkowym pasożytem zżerającym krocie z dotacji. Jak wiadomo na dotacje składają się płacąc podatki i płacąc wyższe ceny za towary i usługi wszyscy obywatele. Ekonomia jest bezwzględna. Nakłady inwestycyjne na zainstalowanie 1MW w moce dają obraz nakładów, Gaz- 3, 9 mln zł/MW, Lądowa farma wiatrowa - 6, 6 mln zł/MW Węgiel kamienny - 6, 6 mln zł/MW Fotowoltaika - 7, 8 mln zł/MW Biomasa - 10, 3 mln zł/MW Morska farma wiatrowa - 13, 6 mln zł/MW Elektrownia jądrowa - 14, 4 mln zł/MW Elektrownia wodna - 18, 5 mln zł/MW, ale naprawdę prawdziwy i rzeczywisty obraz daje dopiero porównanie z okresami eksploatacji. Elektrownia wodna może pracować nawet i 200 lat, elektrownia jądrowa 60 (w Europie, bo w USA – 70 lat), elektrownia węglowa w Polsce pracuje 40 lat i więcej. Tymczasem farmy wiatrowe pracują po lat kilkanaście, a te na morzu – prawdopodobnie jeszcze krócej (bez modernizacji). To samo dotyczy fotowoltaiki gdzie okres eksploatacji wynosi kilkanaście lat (ogniwa po prostu się starzeją i tracą sukcesywnie swoją sprawność i wydajność. OZE toperpetuum mobile, cały czas zżera pieniądze podatników by istnieć, a w zamian daje drogą energię elektryczną co w efekcie podraża wytwarzane dla tych podatników towary i usługi. Dziwnie się składa że dobrze prosperująca grupa państw nazwana obecnie Unią Europejską po dojściu do władzy ekooszołomów doprowadziła ze względu na swoje obsesje związane z klimatem w szybkim czasie do obecnych kłopotów. Jeszcze trochę, a cała Unia (chora z urojenia) zbankrutuje ratując świat przed swoją emisją 14% dwutlenku węgla.
Panie Leus, jak by stawiali na pana gruntach to dobrze. Jak by cementownię u pana budowali to też dobrze. Jeśli jednak jest nie u pana to bardzo żle. Trochę się Pan przeliczył ze swoimi wygórowanymi ządaniami i teraz łyso. Pana interesowność przedkłada się nawet na swoją" interesowność ' w Radzie. Przecież Pan stracił swoją dobrą opinię przez takie skakanie z kwiatka na kwiatek. No ale to chyba jest normalne w komitecie wyborczym WB i JK.
Prosimy do Golczewa do pana Leusa głównego oponenta wiatraków w Gminie Golczewo. Tak samo Rada Gminy chętnie się z nimi spotka. Wiatraki bardzo dobrze ale nie u nas. Wolimy lampy naftowe. Ile płacą za postawienie na prywatnym terenie?
nie ma sensu uswiadamiac baranow , widac po komentarzach . ... niech dalej palą smieci i sie poduszą
ile jest taniej na rachunku od tych wiatraków? NIC
Do Golczewa też zawitają?
Niech najpierw sobie koło domu postawią wiatrak i się oswoją z nim.