Kajakarze wystartowali z Mariny Karsibór. Najmłodszy z kajakarzy ma 17 lat. Wśród startujących są doświadczeni żeglarze jak i nowicjusze. Liczą, że pogoda nie przeszkodzi im w wyprawie. Po drodze będzie i tak sporo trudności.
- Nie jest to łatwe zadanie, trzeba płynąć wodami morskimi i zalewowymi, a tam czasami są trudne warunki do pływania. Drugim wyzwaniem jest przepłynięcie cieśnin: Świny i Dziwny oraz wejście lub wyjście w morze, minięcie budowanego gazoportu, falochronów o które rozbijają się fale, tworząc obszar odbitych - wracających fal. Wyzwaniem jest samo płynięcie obok toru wodnego i statków oceanicznych - wylicza Piotr Owczarski, znany żeglarz, instruktor w Centrum Żeglarskim. - Niebezpieczeństw wiele, ale to co zobaczymy i przeżyjemy rekompensuje ryzyko. Mamy nadzieję także, że - jeśli dopisze pogoda - popłyniemy w sporej odległości od brzegu morskiego - dodaje.
To świetny pomysł na zorganizowanie czasu dla młodzieży i próba sił. Pozdrawiam wszystkich serdecznie !!
wielka mi rzecz moj syn z kolega oplynał wyspe uznam w kilkanascie dni . ..PONTONEM na wiosłach...i nikt sie nie chwalil...
Witam! Około dwadzieścia lat wstecz wyspe Wolin opłyneło dwóch Miedzyzrrjaków płynąc w kanadyjce. Wynika z tego że czynu tego dokonało już wiele ludzi lubiących sport, turystyke i troche ryzyka z innych miejscowości, tylko nie ze Szczecina i dlatego chyba nikt o tym nie pisał. Pozdrawiam i życze oglądania wspaniałych widoków wyspy Wolin z przepływanych rejonów!
"Tego nie dokonał żaden ze szczecińskich kajakarzy" - natomiast świnoujskich to już kilkunastu, o ile nie kilkudziesięciu. Połamania wioseł życzę.
No bez jaj, kajak i 2 m od brzegu??
powodzenia