Kierowcy cieszą się z nowej drogi. Dzięki niej można zaoszczędzić kilka minut. Komfort podróży po nowej nawierzchni jest nieporównywalny z tym co było dawniej.
fot. Czytelnik
Wykonawcy nowej drogi krajowej nr 3 zapomnieli zetrzeć na starej „trójce” oznakowanie poziome. Już niejeden kierowca wjechał tu we mgle sugerując się znakami – twierdzi Czytelniczka.
Kierowcy cieszą się z nowej drogi. Dzięki niej można zaoszczędzić kilka minut. Komfort podróży po nowej nawierzchni jest nieporównywalny z tym co było dawniej.
fot. Czytelnik
Zmotoryzowani klną jednak na drogowców, bo ci zapomnieli sfrezować stare oznaczenie drogi. W dalszym ciągu na starej nawierzchni można zauważyć białe pasy oznakowania poziomego. Są co prawda pionowe znaki pionowe, ale np. we mgle są prawie niewidoczne. Zagubiony kierowca prowadzony przez nawigację GPS może tu wjechać.... i już nigdy nie wyjechać.
wszystko jest pięknie, dla mieszkańców i osób, które zajeżdżają w te tereny...
hehe racja, walic we mgle i pieniazki na remont beda z ubezpieczenia budimexu:D
GDYBY PANI SOŁTYSINA ROBIŁA TO CO DO NIEJ NALEŻY BYŁOBY OK. ALE ONA WOLI PIJAR OD NORMALNYCH OBOWIĄZKÓW. A WYSTARCZYŁO TO ZGŁOSIĆ W ODPOWIEDNIM CZASIE, NIE WSPOMNĘ O RADNYCH Z TEGO OKRĘGU. NIC NIE ROBIĄ WYZNAJĄC ZASADĘ CZY SIĘ STOI CZY LEŻY TYSIĄC ZŁOTYCH SIĘ NALEŻY.
a tak odnosnie budowy drogi krajowej nr 3, to firma wykonujca roboty powinna poprawic odwodnienia. Zjezdzajac z wiaduktu w strone szczecina, po opadach stoi kaluza... tylko czekac az dojdzie do wypadku... (a moze juz doszlo)
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
jak ktoś ma auto do remontu to może śmiało walić, koszty naprawy pokryje ubezpieczenie winnego zaniedbań
Ja tam na stacji LPG od lat tankuję swoje auto, a nie zwróciłem na to uwagi;)
Mi tam nie przeszkadza, ale tak ogolnie to zalegalizowac powinni
ja zawsze tankuję tam gaz, bo jest najtaniej w promieniu wieeelu kilometrów. Raz widziałem jak zbłąkany niemiec w nocy pojechał sugerując się oznakowaniem poziomym i wylądował w trawie
pamiątkę zostawili, wspomnienie starej, zakorkowanej w sezonie drogi. aż się łza w oku kręci
Jak ktoś ma dałna, to mu nic nie pomoże.
Droga bez powrotu.
dokładnie - ludzie, którzy tam zjeżdżają to znają teren więc bez przesady
Tam zjechać to trzeba być wysokiej klasy baranem. Kierujący oka nie miał.
Wiadomo pracę wykonywała firma budimex, spieprzyli to tak samo jak wiadukt w troszynie
ludzie lubia narzekac... wciaz i wciaz...
Ciiiiii... Przez Ciebie nie będzie sensacji! Ciekawe ilu było tych klnących zmotoryzowanych?
Już za parę dni nie będzie tam prawie ruchu bowiem likwidują przejazd kolejowy
Teoretycznie macie rację. Proszę mi tylko powiedzieć ile samochodów" nietubylców"zjeżdża w kierunku przejazdu kolejowego? Oznakowanie pionowe i poziome na zjeździe z ronda jest jasne i klarowne. Nawet nawigacja, zanim połapie się że" zjechałeś z trasy", to samochód już będzie na wiadukcie. Nie mówiąc o tym że każda nawigacja ma niewielki margines błędu zanim zacznie" drzeć głośnik" że zjechałeś z trasy. A już w życiu nie dam się przekonać że we mgle wykonam ostry skręt w prawy żeby zjechać na stary ślad DW107. Aha... wystarczy zaktualizować mapy w nawigacji i po kłopocie :)