POGODA

Reklama

Wydarzenia

ikamien.pl • Sobota [16.06.2012, 08:04:05] • Kamień Pomorski

Sputnik II na Alandach

Sputnik II na Alandach

fot. Sputnik Team

Pierwsze dni naszej wyprawy były próbą żeglowania na słabych i zmiennych wiatrach. Gdzieś nad północną Skandynawią stacjonował niż, który napędzał cyrkulację mas powietrza nad Bałtykiem. Wydawało się, że jest to bardzo korzystny układ. Z panującego nad Europą wyżu powietrze wędrowało na północny wschód co pokrywało się z trasą SPUTNIKA II. Okazało się jednak, że różnica ciśnień między układami niskiego i wysokiego ciśnienia nie jest wystarczająco wysoka w stosunku do odległości między tymi ośrodkami aby wiatr osiągnął znaczną prędkość i stabilny kierunek.

Zdarzały się kilkugodzinne okresy, kiedy rozwiewało się do 5B a jacht pędził z wiatrem z prędkością 7 węzłów. Częściej jednak zmuszeni byliśmy do odpalania „dieselgrota” i oszczędnego marszu z prędkością 4,5 węzła. Na szczęście nasz trzydziestosiedmioletni, japoński Yanmar spalał niespełna jeden litr ropy na godzinę. Cud techniki, który zadziwia niezawodnością i sprawnością mimo wielu lat eksploatacji.

Sputnik II na Alandach

Na żaglowcu Pommern wczoraj.( fot. Sputnik Team )

Po około czternastu godzinach od opuszczenia pięknej, nowej mariny w Kamieniu Pomorskim, która tego dnia – 09.06.2012 r. – została uroczyście otwarta dotarliśmy do Svaneke na Bornholmie. Nie planowaliśmy dłuższego postoju a jedynie zakup technicznego spirytusu to naszej kuchenki, który w Danii można nabyć po bardzo korzystnej cenie w każdym markecie. Czternaście litrów powinno nam wystarczyć na miesiąc żeglowania.

Sputnik II na Alandach

Na żaglowcu Pommern dziś.( fot. Sputnik Team )

Dwugodzinny postój był też świetną okazją do ugotowania obiadu na płaskiej wodzie. Podczas przeglądania słojów, w których przygotowaliśmy pasteryzowane posiłki na większą część rejsu dokonaliśmy bardzo niemiłego odkrycia... Okazało się, że blisko połowa naszych zapasów mimo ich starannego przygotowania nie nadawała się do jedzenia! Nie udało nam się ustalić przyczyny, która spowodowała, że część słoików była w doskonałym stanie a część spuchła wysadzając wieczka. Było to niezależne od rodzaju ich zawartości. Faktem było, że musieliśmy pozbyć się bardzo dużej części zapasów. Dalsza część rejsu musiała się odbyć ze zmniejszonymi racjami żywnościowymi, zmuszając nas do kulinarnych eksperymentów.

Po prawie dwóch dobach nieprzerwanej żeglugi 12.06 dotarliśmy do Visby na Gotlandii.

Sputnik II na Alandach

fot. Sputnik Team

W pierwszej kolejności odwiedziłem portowy sklep żeglarski. Kupując mapy na dalszą drogę od sędziwego sprzedawcy dowiedziałem się, że miejscowa stocznia, w której trzydzieści siedem lat temu zbudowano SPUTNIKA II nadal istnieje. Co prawda wielokrotnie zmieniała właścicieli i nazwy, jednak obecnie jako CMI Composites (http://www.cmicomposites.com/eng/theCompany.pab) cały czas buduje jachty. Obecnie są to wielkie i luksusowe jednostki motorowe.

Miasto oczarowało nas! Zabytki architektury tego miejsca nie ustępują klasą starodawnym miastom europejskim, które stały się mekkami turystów, takimi jak Praga, Wenecja czy Barcelona, jednak brak tłumów i specyficzny, prowincjonalny klimat Visby przeważają na jego korzyść. O wielowiekowej historii miasta i wyspy, sięgającej epoki brązu opowiedział nam Miłosz, spotkany w porcie student archeologii tutejszego uniwersytetu. Sam zaoferował się do bycia naszym przewodnikiem a przy okazji okazał się być także świetnym kompanem! Zwiedziliśmy średniowieczne mury i baszty otaczające starówkę, które kilka stuleci temu nie zdołały powstrzymać Duńskiej armii przed zdobyciem i spaleniem miasta. Mieszkańcy bronili się wiele tygodni, jednak ostatecznie ulegli najeźdźcy. Zniszczone i nigdy nie odbudowane obiekty sakralne do dzisiaj przypominają o tych dniach.

Tak się złożyło, że w dniu naszego przybycia odbywał się w ramach Euro 2012 mecz Polska – Rosja. Okoliczność ta w połączeniu z brakiem wiatru skłoniła nas do pozostania na noc na Gotlanii. Miłosz zaprowadził nas do greckiego pubu w którym pracuje, a jego szef Kostas ugościł nas jak starych znajomych. Jako kapitan zostałem obdarowany koszulką szwedzkiej reprezentacji, która niestety dzień wcześniej uległa Ukrainie, a polska bandera ze SPUTNIKA II wisiała w czasie meczu w honorowym miejscu obok greckiej flagi właściciela lokalu. Mecz był doskonały! Skończył się remisem ale podlewane świetnym gotlandzkim piwem emocje sięgały zenitu. Po meczu bawiliśmy się do białego rana we wspólnej, polsko-grecko-szwedzkiej ekipie.

Rano zgodnie z planem około godziny ósmej wyruszyliśmy w dalszą drogę kursem 30 stopni w stronę wysp Alandzkich. Do słabych i zmiennych wiatrów dołączyła lepka i zimna mgła a w kokpicie na dłużej zagościł róg mgłowy. Na szczęście drugiego dnia żeglugi od wyjścia z Visby wiatr zdecydował się w którą stroną ma wiać i wystartował z południa goniąc SPUTNIKA II na Alandy z prędkością sześciu węzłów. Do Marienhamn zawinęliśmy ok godziny 22 ale szerokość geograficzna 60º05 na której się znaleźliśmy pozwala o tej porze roku cieszyć się białymi nocami. Od tej pory przez najbliższe dwa tygodnie nie spodziewamy się zobaczyć gwiazd na niebie. Pozwoli to z kolei na bezpieczne żeglowanie między szkierami o każdej porze. Na tą okoliczność jeszcze w Visby zakupiłem komplet fińskich map Alandów, które już w piątek wieczorem poprowadzą nas przez najpiękniejsze zakątki archipelagu. Przed wyruszeniem w dalszą drogę odwiedziliśmy jednak mekkę bałtyckich żeglarzy, wybudowany w 1903 roku stalowy żaglowiec POMMERN, który jako najszybszy z ostatniej na świecie żaglowej floty Eriksona aż do wybuchu II wojny odbywał regularne rejsy handlowe starą trasą żaglowców przez Australię i wokół Przylądka Horn. Żaglowiec jest świetnie zachowany jako muzeum i mimo, że stoi przy nabrzeżu od wielu lat, zabiera znajdujących się na jego pokładzie ludzi w sentymentalną podróż w czasie do epoki, kiedy na oceanach królowały skrzydlate barki i fregaty.

Mateusz Stodulski


komentarzy: 12, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-12 z 12

sąsiedzi • Niedziela [17.06.2012, 23:59:18] • [IP: 79.186.167.***]

Pozdrawiamy i życzymy pomyślnych wiatrów!:)

Gość • Niedziela [17.06.2012, 23:51:14] • [IP: 87.206.150.*]

w Kemi i Tore (najdalej na północ na Bałtyku) byłem w 2006 roku. Mam nadzieje, zę Mateuszowi też się uda -Trzymam kciuki!!

Gość • Niedziela [17.06.2012, 18:08:07] • [IP: 95.40.211.*]

Bez mapy rejsu trudno to sobie wyobrazić.

essa • Niedziela [17.06.2012, 17:04:32] • [IP: 31.63.215.***]

essa ! załoga !!

Gość • Niedziela [17.06.2012, 16:25:24] • [IP: 83.25.120.***]

visby piękne miasto pracowałem tam troche miałem okazje zwiedzić je wszerz i wzdłóż jeżeli ktoś lubi zabytki to polecam do zwiedzenia

Gość • Niedziela [17.06.2012, 15:03:23] • [IP: 80.245.188.***]

Pięknie opisane tylko jedna uwaga BANDERY NIE STOSUJE SIĘ DO INNYCH CELÓW JAK DO NOSZENIA NA MASZCIE LUB FLAGSZTOKU. Mimo wszystko pozdrawiam i życzę tylko pomyślnych wiatrów

Gość • Niedziela [17.06.2012, 10:07:07] • [IP: 150.254.210.*]

Dobra robota!

Gość • Sobota [16.06.2012, 17:11:09] • [IP: 37.31.35.**]

Powodzenia!!

mama kolegi • Sobota [16.06.2012, 13:06:25] • [IP: 46.76.60.***]

mateusz, dzieki za piekne opisanie tej czesci wyprawy, trzymam za Was kciuki, zycze pomyslnych dalszych wiatrow, trzymajcie sie, stopy wody pod kilem'

Gość • Sobota [16.06.2012, 13:00:56] • [IP: 83.21.217.***]

POZDROWIENIA DLA MATIEGO i zaogi...

Gość • Sobota [16.06.2012, 12:37:46] • [IP: 83.23.141.***]

Fajnie macie...mam nadzieje, ze przy okazji zdazycie na mecz Polska vs Czechy...oczywiscie do jakiegos zacnego szwedzkiego pabiku...Vive la Sputnik II

Don Vasyl • Sobota [16.06.2012, 12:33:48] • [IP: 87.204.190.**]

Pomyślnych wiatrów i pięknych dziewczyn w portach!

Oglądasz 1-12 z 12
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl
■ Gmina Międzyzdroje: Lubin świętuje 1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego! 17 maja w Grodzisku odbędzie się festyn historyczny z pokazami wojów, wykładem prof. Sikorskiego i atrakcjami dla całych rodzin. Start o 15:00 – nie zabraknie walk, muzyki, ognia i zabawy! ■