akurat amstaffy to mega lagodne psy (do ludzi). Zwykle ich instynkt kaze atakowac inne psy (pamietajmy do czego zostala stworzona ta rasa). Ale i to da sie odpowiednia socjalizacja w wieku szczeniecym pokonac. Natomiast inne przypadki sa wina wlasciciela. Ja osobiscie znam wiele wiele astów, pit bulli i bullterierow i to przelagodne psy, woza na grzbiecie 2-3 letnie dzieci, ciagna je w zimie na sankach i tula sie do wszystkich! tak wiec pozegnajmy wreszcie mit ze amstaffy to mordercy! one sa grozne tylko dlatego ze maja duza szczeke i mocny uchwyt, ale o wiele grozniejsze sa rottweilery, ukochane owczarki niemieckie (ktore od lat 90' maja zryta psychike), foxteriery, komondory, kaukazy i wiele innych ras o ktorych nie macie zielonego pojecia:P ras ktore byly wychodowane do obrony owiec i innych stad przed drapieznikami, niewazne czy zwierzecymi czy ludzkimi...

TO NIE WINA TEGO PSA, TYLKO BARANA!! WŁAŚCICIELA:)

Pies jest taki jak jego właściciel czyli lustrzanym odbiciem swego pana(pani). Jak" wychowamy" naszego czworonoga taki będzie, albo łagodny albo ostry. Nie kiedy to my dorośli odpowiadamy za to, że dzieją się takie rzeczy, bo kto kupuję dziecku np.Amstafa?

Gdyby ktoś rzucał we mnie kamieniami, to też bym w końcu gnojka upierdzieliła.

nie wiem po co jest możliwość opisywania artykułów. bzdury. PIES jest taki jak go właściciel wychowa. Wiem bo sama mam psiaka i to rok temu amstaf rzucił się na moją mamę gdy na smyczy prowadziła mojego psa.Co się w rzeczy okazało pies był uczony by atakować mniejsze" ofiary" i był sam bez właściciela i kagańca. Po 2 tyg na obserwacji u weterynarza, pies (amstaf)okazał się bardzo łagodny, potulny, osobiście go głaskałam. Także nie piszcie że zwierzaki są złe.Zgodzę się są przypadki, że psy mają złamaną psychikę i choć nie wiem jak się starasz to jest agresywny.Ale to są bardzo rzadkie przypadki. Nie bronię ani psa, ani dziecka pogryzionego.Dzieciaki same wiedzą kto jest winien. Tylko żadne się nie przyzna, bo się boją rodziców. Szczerze nie jestem znawcą zwierząt ale co wychowacie to macie.

do Gość • Środa [16.05.2012, 20:35] • [IP: 83.11.70.***] HEE DOBRY JESTEŚ NIE NAZYWAJ CZYJŚ DZIECI BACHOREM A TY KUR*** KIM BYŁEŚ CO?!! MOŻE TEŻ BACHOREM ? PIES MOŻE UDAWAĆ POTULNEGO ALE JAK WYCZUJE ŻE SIE CZŁOWIEK BOI TO RÓWNIEŻ MOŻE ZAATAKOWAĆ I PRZESTAŃCIE PISAĆ GŁUPOTY TEN DZIECIAK CO TRZYMAŁ PSA TEZ JEST WINNY BO KTO MADRY SZCZUJE PSEM NIE WYCHOWANY JAKIS!! MOZE CZAS WZIĄĆ SIĘ ZA WYCHOWYWANIE A NIE NA WSZYSTKO POZWALAĆ A PÓŹNIEJ SA SKUTKI MAŁO LANIE DOSTAJA TE DZIECIAKI NIE BYŁO BY TAK GDYBY WIEDZIELI CO TO OJCA RĘKA CYKALI BY JAK ZEGARKI!! CO SIE DZIEJE W TYM KAMIENIU JESZCZE TROCHE A 12-O LATKI BEDA CHODZILI Z BRONIA !! MATKI DO ROBOTY WYCHOWYWAĆ SWOJE POCIECHY I NIE WINIĆ SIĘ NA WZAJEM !!

ALE ZAJEFAJNE ZDJĘCIE!!

jak to jest, ze w duzych miastach, na jednym osiedlu mieszka o wiele wiecej psow niz tu w powiecie (ba! pewnie czasem w jednym bloku wiecej niz tu na wsi!), a pogryzien jest o wiele wiele mniej! dlaczego? bo pies jest czlonkiem rodziny, widzi domownikow przez caly czas (no chyba ze sa w pracy, szkole) uczestniczy w ich zyciu codziennym, zna" niebezpieczne przedmioty" - szczotki, odkurzacz, telewizor i inne hałasujące... ma regularnie jedzenie i picie, chodzi do weta, na smyczy, czy w kagancu, jest posłuszny. Jest po prostu członkiem stada! Czesto spotyka sie z sytuacjami zagrozenia- halasy samochodow, nogi obcych ludzi na ulicy, nachalne dzieci, obce psy... uczy sie z tym zyc! a TU... siedzi sam cale dnie, nierzadko na lancuchu, zdala od ludzi, gdzies na tylach posesji, za domem, calymi dniami siedzi sam, czasem burczy w brzuchu... nudy, nie moze sie wyszalec wybiegac... i nagle pojawia sie zagrozenie (znow w jego mniemaniu) - obcy lub halas lub ktos pijany lub namolne dziecko. Dziwne ze atakuje?!?!?!?!

Do" znawcy psiej natury"... pies NIGDY nie atakuje bez powodu. Zawsze jest powód. Pies ma dobrą pamięć (jeśli doznał krzywdy to wybitną wręcz) i jest mega posłuszny (w przeciwieństwie do dzieci), robi rzeczy których nie rozumie. Pan każe atakować to atakuje, bo pewnie to zagrożenie? pies nie ma zdolnosci myslenia analitycznego" acha.. to chlopiec nieduzy wazy tyle i tyle kg ja i moj pan jestesmy silniejsi, to nie ma co go atakowac"... każą to robię... a potem sierpię, bo to ja jestem zły: (a broniłem pana!! a ten" znawca" jak psa nie wychowal, nie nauczyl, a zapewne jeszcze trzyma na lancuchu i piesek widzi pana 2xdziennie jak wleje zlewki do miski to nie dziwie sie ze 'atakuje bez pwoodu". .. tylko ze on moze ma powod??

PAMIETAJCIE O TYM, ZE PIES ATAKUJE CZASEM BEZ ZADNEGO POWODU ! TO JEST ZWIERZECY INSTYNKT

NO I PROBLEM - PIES WINIEN !! PIES JEST TAKI JAK GO CZŁOWIEK NAUCZYŁ, CZY WYCHOWAŁ. W TEGO TYPU SYTUACJACH ZAWSZE WINIEN JEST CZŁOWIEK, BO TO CZŁOWIEK NIE DOPILNOWAŁ, TO CZŁOWIEK NIE ZAŁOŻYŁ KAGAŃCA, TO CZŁOWIEK POSZCZUŁ, TO CZŁOWIEK WYPUŚCIŁ PSA SAMEGO, TO CZŁOWIEK NIE ZROBIŁ PORZĄDNEGO OGRODZENIA ITD. ITD. I... CZŁOWIEK POWINIEN BYĆ UKARANY I TO SUROWO ZA SWOJĄ NIEPRZEMYŚLANĄ GŁUPOTĘ!! I TYLE W TEMACIE. JAK WŁAŚCICIEL NIE ROZUMIE, TO NIECH POGADA SOBIE Z PSEM W NOC WIGILIJNĄ!!

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

pewnie szkoda pieska, bo miał powód by zaatakować ludzie puknijcie się w te poj... głowy do czego to doszło by psa bronić bardziej niż dziecko uspac bydlaka jak agresywny anie jakieś dziecko cierpi teraz

Drodzy państwo. Istnieje we wszechświecie jedna zasada. Wszystko ma swój powód. Pies nie zaatakowałby bez powodu. A tak przy okazji. Dzieci w dzisiejszych czasach nie rozumieją zagrożeń. Matki - Ogarnijcie dzieci. Psiarze - Ogarnijcie Psy. Dziękuję i dobranoc.

do goscia ale jesteś dno, biedny psiula do psychologa psiego z nim, a z toba gosciu do specjalisty

Rekin !!

tak tak piesek potulny jak baranek przecierz on wogóle nienie posiada zębów. to moze sie pani poje...ło i sie pani po czym innym głaskała

A może by tak mamuśki tych swoich rozwydrzonych bachorów zaczęły w końcu uczyć moresu-co jest dobre a co złe czy wolno dokuczać zwierzęciu nie przyszło to do tej mądrej głowy-tylko pies jest be, bo ugryzł

TEN PIESEK JEST POTULNY JAK BARANEK (jeśli wogóle ugryzł tego chłopaka to musiał mieć powód np.że wcześniej rzucał w niego kamieniami) . znam dobrze tego psa i jak pierwszy raz go głaskałam merdał ogonkiem. Mój pies na niego szczekał a on stał bez jakich kolwiek oznak agresii

JUŻ BABSKO KOMBINUJE JEJ PIES POGRYZŁ 12 LATEK POSZCZUŁ I ŻAL TYLKO TEGO KTÓRY JEST POSZKODOWANY

biedny piesek...

właścicielowi psa kare walnąć to może nauczy się pilnować psa a gówniarzowi co szczuł psem to bym nogi z du.. powyrywał i do poprawczaka wysłał a nie rośnie taki mały bandzior

do Gość • Środa [16.05.2012, 07:57] • [IP: 164.126.116.** to chyba pisał ten pan który załatwił lewe szczepienie dla pieska.

niepotrzebny kaganiec? a co daje ta smycz jak nie mogą na niej psa utrzymać.. policja mogłaby się zająć tymi super właścicielami

JAK PIES JEST NA SMYCZY TO NIE POTRZEBNY JEST KAGANIEC ! A JAK TO BYLO NA WLASNEJ POSESJI TO PIES NIE MUSI BYC ANI NA SMYCZY ANI W KAGANCU! JAK WIEDZIAL ZE TAM JEST TAKI PIES TO PO CO WCHODZIL? A TAK NA MARGINESIE KTO DAJE NA SPACER TAK GROZNEGO PSA TAKIEMU SMARKACZOWI! SZCZESCIE W NIESZCZESCIU CO BEDZIE KOLEJNYM RAZEM JAK WYJDZIE SOBIE NA SPACEREK ?!