- Wstałem rano z myślą o wędkowaniu, wybrałem miejsce, przynętę i wyruszyłem. Po paru godzinach wypróbowałem nową przynętę, która okazała się strzałem w dziesiątkę. Wędkę szarpnęło w kierunku wody, chwyciłem za nią w ostatniej chwili. Po kilkudziesięciu minutach walki okazało się jaki duży to okaz – powiedział pan Przemysław.
Przygoda z wędką rozpoczął on jako mały chłopiec, później miał okazję spróbować swoich sił na tym polu w różnych częściach Europy i świata. Z czasem stało się to jego życiową pasją. Dzisiaj każdy wolny swój czas stara się poświęcić właśnie wędkowaniu.
- To mnie odpręża i daje dużo satysfakcji, łowiłem różne ryby od dorszy, makrel, fląder po wiele innych gatunków, na takiego szczupaka musiałem jednak czekać wiele lat. Zachęcam wszystkich do tej formy wypoczynku i życzę tak udanych wypraw jak moja dzisiejsza.
Pytany o rodzaj przynęty wędkarz odpowiedział, że tą wiedzę będzie dzielił się jedynie ze swoim synkiem Gabrielem, którego, jak podrośnie, ma zamiar zafascynować wędkarstwem.
Złowiony szczupak ważył 10 kg i miał 112 cm długości. Podobny okaz na Dziwnej został złapany w zeszłym roku przez pana Ryszarda Grabowskiego ważył 15 kg i miał 116 cm. Najwidoczniej Wolin ponownie staje się rajem dla prawdziwych wędkarzy. Jak co roku nabrzeże od rannych godzin wypełnia się miłośnikami tego sportu a widok takiej ryby motywuje do pozostania tu do późnego wieczora.
Powinien go puścić, co zje to mięcho? Zachowuje sie jak gość bez karty wędkarskiej.
wędkuje dosyć często i sprawia mi to ogromną przyjemność ale każda moja zdobycz czy waży jak piórko, czy ma powyżej 4kg wędruje do wody!! zdjęcie i do wody!! nie jadam ryb!! łowie dla przyjemności nie z głodu!! :D również nie mam nic do osób którzy je zabieraja na tak zwaną patelnie!! KOLEGO GRATULUJE PIĘKNA RYBA!! a bym zapomniał!! fajna bluza!! męskich nie było?? taki mały żart:D na koniec
ciekawe czy miał kartę wędkarską :)
Na Jarosławkach są sumy o masie ponad 100kg więc 20 kg to maluch, a szczupak ładny ale czy na pewno ma 10 kg to nie wiem złowiłem szczupaka o masie 11, 5kg i był wiele grubszy
a mamut na kosza wyciąga co sie tylko da i do cześki sprzedaje. i też karty niema.!!
"W Holandii codziennością są 10-kilogramowe szczupaki, ponieważ takie okazy tam się po prostu od lat wypuszcza. Podobnie jest w Wielkiej Brytanni. W USA czasami wędkarze zabierają np. łososia, ale jest to jedna, góra dwie ryby. Pozostałe złowione sztuki wypuszczają. U nas i krajach Europy Wschodniej niestety cały czas pokutuje komuna i przekonanie, że łowi się po to, aby zapełnić lodówkę." - dalsza czesc artykulu tutaj: www.wedkuje.pl/wedkarstwo, zlow-i-wypusc-fakty-i-mity-o-wypuszczaniu-ryb-pawel-
oglecki, 6300
żaden zbieg okoliczności, koleś długo łowił i był wytrwały... w efekcie przyniosło mu to korzyści i nie mówcie żeby wypuścić takiego do wody bo założę się że każdy z was kto by złowił taki okaz na pewno by zabrał :)
fajnie wygląda bo to wiaderko było chyba na ryby. gratulacje
gratulacje! :))
biedny szczupak
mniam, mniam, nie ważne czy miał kartę - żal wam d. sciska to sobie też złapcie
gratulacje :D widać to zadowolenie
ładny... ale jak chcesz łowic 20 kilowe sumy jedz na Jarosławki :) :D
TAKIE RYBY PUSZCZA SIĘ DO WODY !! ALE MY POLACY DO GARA LUB NA PATELNIĘ. SZKODA TAKI OKAZ) )))))))))))))))))))))))))))
gratulacje przemku piekny prezent urodzinowy
ale rybaka:) wielkie gratulacje szczęściarzu!!
I co ?? Mógł sobie jeszcze szczęśliwie żyć i pływać!! A tu trafił się gość i go wysuszy.
hehe ładny, pogratulować
gratulacje! piękny okaz
też mi wyczyn. Zbieg okoliczności.
eee tam mamut naparza takich po 10 20 kg na zalewie ahahahaa
Przemek super okaz gratulacje i wszystkiego najlepszego z okazji urodzin a tych zazdrosnikow niech serce boli
Powinien go wypuścić na szczęście, a tak pobratyniec tego okazu przyrody może kiedyś szczypać w wodzie tego szczęśliwca.
a po południu miłośnicy wędkowania przemysłowego lecą do skupu dokonać wymiany na many
"ciekawe czy mial karte rybacka??!! " nie zazdrościć, tylko łowić, albo chociaż nie psuć klimatu... a poza tym to kartę WĘDKARSKĄ jak już!!