200 tysięcy złotych zostało zaoszczędzone przy budowanej rok temu drodze Gogolice-Zagórze. Za tę kwotę miał zostać położony chodnik w Recławiu. Drogą tą jeździ w sezonie kilka, a nawet kilkanaście tysięcy pojazdów. Gdy już była gotowa uchwała w której 180 tysięcy złotych miało być przekazane na budowę owego chodnika, to radni jej nie zaakceptowali.
- Po co mamy robić tylko chodnik w Recławiu, gdy możemy wziąć kredyt i zrobić też chodniki w Wisełce i Kołczewie - argumentowała Ewa Halicka, przewodnicząca Rady Miejskiej.
Ostatecznie na chodnik w Recławiu przeznaczono 100 tysięcy zł. Pozostałe 80 tys zł miało pochodzić z kredytu. Podobnie prace miały wyglądać w Kołczewie i Wisełce.
- Aby wziąć kredyt trzeba ogłosić przetarg. To potrwa przynajmniej dwa miesiące. A za dwa miesiące będziemy mieli nowy budżet i kredytu już nie można wziąć - mówi burmistrz Wolina Eugeniusz Jasiewicz.
W tej sytuacji trzeba czekać. Zgodnie z sugestią burmistrza chodnik w Kołczewie prowadzący do cmentarza ma budować starostwo z udziałem gminy w wysokości 50 tysięcy. Podobnie ma wyglądać sytuacja w Wisełce - tam prace prowadzone będą przy ulicy Warnowskiej.
Radosław Drożdżewski
Radnemu z Wiselki chodzi o chodnik chyba dlatego zeby mial dobre dojscie do domu zreszta i tak wiele dla siebie zrobil nieliczac sie z mieszkancami Wiselki
Wstyd, by przy trasie turystycznej nie było chodnika.Czym mieszkańcy Recławia zasłużyli by jesienią, zimą i wiosną taplać się w błocie?Czy nasze piękne wioski i wioseczki mają wyglądać jak za króla Ćwieczka? Wisełka ma większość chodników w newralgicznych miejscach, Kołczewo też -jest bezpieczniej dla dzieci i dorosłych. Szanowni Państwo Radni... widocznie macie zbyt eleganckie buty i nie chodzicie po tych poboczach wizytując gminę wizytujecie tylko zza szyb auta?
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin