I jeszcze ! Przepraszam, ale nie zmieściło mi się więcej. Pomyślcie, gdyby to wasze dzieci były na jej miejscu, troszkę zrozumienia, nic więcej. Przecież co ona musi czuć, gdy to czytała. Tak wiem, ktoś może napisać, że mogła myśleć wcześniej, ale przecież nikt nie musiał tutaj wstawiać tego, że była u chłopaka. Ona jest tylko człowiekiem, nie jest idealna i może popełniać błędy. Trzymaj się Klaudia i bądź dzielna.

No, dobrze Maruda, powiedziałeś, co wiedziałeś i daj już sobie spokój, nie brnij już w te dyskusje !! Uważasz, że lepiej powiedzieć szczerze i otwarcie, niż pier... za uszami. No dobrze, tylko dlaczego jesteś pod pseudonimem Maruda, dlaczego nie napiszesz swojego imienia i nazwiska ?? Dziewczyna żałuje, darujcie sobie. Nikt nie wie, co ją skłoniło do tego by uciekać, ale podejrzewam, że coś się jednak dziać musiało. Właśnie, jest to wiek buntu, mało stresów nie ma. Uciekła, wie, że źle zrobiła, wstydzi się tego, ale dajcie jej spokój, dajcie jej samej ponosić odpowiedzialność za swoje błędy. W końcu to jest jej życie i jeśli je sobie zmarnuje to będzie tylko i wyłącznie jej sprawa. I nikomu nie wypada się w to mieszać. Dziękuję bardzo ;)

do Gościa Piątek [20.04.2012, 19:58]  [IP: 79.186.4.***] Uczę w szkole i widzę, że te dzieci, które sprawiają najwięcej problemów to niestety dzieci bite i te, z którymi rodzice nie rozmawiają bo nie mają dla nich czasu. Z chwilą gdy zaczynam rozmawiać z tymi uczniami i traktować po partnersku okazuje się, ze są bardzo wartościowymi lecz zaniedbanymi przez rodziców dziećmi. Nie sprawiają kłopotów dzieci, które nie są bite bo one nie uznają przemocy i dla nich rodzice mają czas - dbają o nie i wychowują. Bezstresowe wychowanie to nie jest brak zasad to jest wychowanie bez bicia ale ze zrozumieniem moralnych zasad, które rządzą światem - i tyle...

Ela ja znalazla?

DOBRZE ŻE MAM SYNÓW

Do marudy i innych którzy uważają, że to wina bezstresowego wychowania. Prawda jest taka, że rodzice (większość) nie mają pojęcia na temat wychowania jakiegokolwiek nawet bezstresowego. A od świat światów młodzież sprawiała rodzicom problemy wychowawcze (nawet w sytuacji gdy dostawało się linijką po łapach) tyle tylko, że kiedyś nie było takiego przekazu informacji. Ale takie sytuacje są od zawsze i będą zdarzały się dalej. Bo rodzic zamiast poprosić o pomoc np. psychologa bojąc przyznać się do braku wiedzy na niektóre tematy brnie w wychowanie" swoje" wychowanie, które nie zawsze jest takie jak powinno nie ma wpajanych norm i zasad przez rodziców.

tez starszy mężczyzna to jest jej chłopakk !! to było do przewidzenia !!

to było pewne że sie odnajdzie aleze az takdaleko nkttegonie przypuszczal dobrze ze jest calaizdrowa

tyle paniki o 15-latke dorosnie to zmądrzeje?

ja mam 15 lat ty masz 30 lat :) tratatata

Co ją odnaleźli ? Jak ona sama wróciła do domu. ..

Ela ją znalazła? Ela jest gwiazda.

Tak naprawdę to nikt z nas nie zna okoliczności zdarzenia i ja osobiście boje się je oceniać. Ciesze się, że się dobrze skończyło i tyle. Marian by ją wcześniej odnalazł.

do Mamuśki bezstresowe wychowanie dzieci widoczne jest w szkołach podczas przerw.

dobrze MARUDA!! , , lubię to '' ! ;D

do Marudy i innych obrońców bicia dzieci i wrogów wychowania bezstresowego. Akurat ta dziewczyna miała bardzo stresujące wychowanie, już samo to, że nikt się nią nie przejmował było dużym stresem dla nastolatki. Moje dzieci, ja, i moi rodzice w życiu nie byliśmy bici, ja rozmawiałam z dziećmi i tłumaczyłam im co im wolno a czego nie - tak trzeba a nie przy pomocy pasa. Teraz mam w swoich nastoletnich dzieciach przyjaciół a nie wrogów. A syn jak widzi, że np. jakaś mamusia bije swoje dziecko potrafi do niej podejść i poprosić by przestała. Dziecko nie jest niczyją własnością, to oddzielna autonomiczna jednostka, za której życie odpowiedzialność bierze na siebie rodzic.

Psycholog dla malolaty a dla starego pedofila kratki ! Mam nadzieje ze rodzice i policja sie tym zajmą !

jakas moda ? że 15 latki leca na starszych mezczyzn ?

i miej tu córke w tych czasach...;/

jakie procedury stosuje policja po ucieczkach nieletnich? sprawdzają sytuacje rodzinną dziecka?

Dom ma nieciekawy, gdzie miała się podziać...? Nie ma za bardzo na kim sie oprzeć. Jak jej nikt nie pomoże to skonczy w szemranym towarzystwie.

maruda nie marudz nie psuj pięknego dnia...

Te małolaty coraz to gorsze. mają te swoje bezstresowe wychowanie

swoją drogą, myślicie że opieka społeczna przyjży sie teraz tej rodzinie? psycholog też pewnie przydałby się.

Oczywiście, że wyrosłem, uczciwie pracuję, płacę podatki, konfliktów z prawem nie mam, nie piję, nie ćpam i nie biję żony. Kulturalna osoba nie głosi na głos takich opinii? Bo co? Bo tabu? I tu jest właśnie problem naszego szlachetnego zaściankowego społeczeństwa, lepiej pierd... za uszami i plotkować niż odważnie na głos coś powiedzieć, bo co sąsiedzi sobie pomyślą albo ksiądz proboszcz powie. Czujesz się wzorowym rodzicem? Cieszę się razem z Tobą, że dziecko Ci nie sprawia problemów. Ale poczekaj jak podrośnie do wieku gwiazdy artykułu.