Młodość to czas gdy dopiero nabieramy doświadczenia, a sądzimy że wiemy wszystko bo jesteśmy" już prawie dorośli". Każdy z nas w młodości popełniał błędy, ale w brew pozorom nie tak trudno je naprawić. Mam nadzieję że ta mała gwiazda wróci do rodziców cała i zdrowa. Trzymam kciuki. A do wszystkich mam jedną prośbę. Nie piszcie głupot, to jest ich dziecko które kocha się bezgranicznie, nie zważając na to co zrobiło. Jeśli nie znacie strachu jaki towarzyszy matce i ojcu, gdy dziecko spóźnia się lub gdy nie odbiera telefonu to nie komentujcie bo takie komentarze świadczą jedynie o waszym niepoważnym podejściu do czyjejś tragedii. Bo brak kontaktu z dzieckiem i niewiedza co się z nim dzieje jest dla rodziców właśnie tragedią.

Wielu takich co wydaje sie że pozjadali rozumy i są anonimowi wypisuje tu głupoty, ale to swiadczy o o byciu tępym i tyle, a dla rodziny należy się szacunek, przeciez to trauma...

Ci co nas tak inwigilują na co dzień niech wykorzystają teraz pożytecznie swoje szerokie możliwości i zlokalizują jak najprędzej Klaudię, by jej nic złego się nie przydarzyło.Działać dla społeczeństwa !

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Albo w szkole miała problemy, wiejskie szkoły to patologia, nie tylko uczniów ale i nauczycieli, w szczególnosci jedna. Są dzieciaki ktore są tak wykańczane psychicznie ze mają dość i na sama mysl ze musza isc na drugi dzien wolą uciec.zeby było ciekawiej takimi patologicznymi małpami sa dziewczyny a nie chłopcy...

Dajcie spokój rodzicom. Oni wystarczająco się namartwią. Po co takie jazdy na nich.

Ale wy ludzie jesteście niemili. Zamiast wesprzeć rodzine to krytykujecie. Trochę szacunk. Pozdrowienia dla rodziny.

Kto o tej porze pozwala wyjść dziecku z domu?Gdzie byli rodzice...?Dziewczyno odezwij sie do rodziców, pewnie umierają z niepokoju...:(

Przestanmy pisać takie głupoty a moze faktycznie coś jej sie stało albo ktoś zrobił jej krzywdę różnie bywa

Dziewczyno odezwij się, rodzice umierają z niepokoju o ciebie*Współczuje rodzicom, wiem co to znaczy niepokoić się o własne dziecko...*

Domowe przedszkole, wszystkie dzieci kochaaa i chce, bysmy takze, kochali je troche. Domowe przedszkole, czy słońce czy deszcz, przyjść może do ciebie, jeśli tylko jeśli tylko chceeeesz.

boże co wy ludzie piszecie, ciekawe czy byście byli tacy mądrzy jakby to było wasze dziecko.I co ona ma sobie pomyśleć jak czyta wasze bzdury.Pomyślcie zanim cos napiszecie bez sensu

A co robili rodzice w tym czasie że pozwolili jej wyjść z domu o 22, takie małolaty powinno sie trzymać krótko

Pantero ty chyba nie wiesz co piszesz, albo jesteś pozbawiona uczuć, albo upośledzona umysłowo. Wspólczuje takiego rozumowania.

Albo jest tak pusta że nie chce dać znaku życia rodzinie albo faktycznie coś jej się stało.

Kto na takim zadupiu wychodzi z domu o 22? Chyba tylko krowy doić albo świniom dać jeść. Innego sensu nie widzę

Klaudia ty się nie wygłupiaj tylko dzwoń do matki.!!

Matko co tej dziewczynie strzeliło do głowy... jeśli to jej głupi wybryk to współczuje rodzinie

Młoda dziewczyna, oby nic jej się nie stało, współczuję rodzicom!

Jak chciała sobie wyjść z domu i iśc gdzieś na nieokreślony czas - to czemu inni mają Jej tego bronić. Skoro sama zadecydowala o swoim losie więc niech sama sobie radzi. A co do rodziny - co rodzinie po dezerterce? Kiedyś to nawet jak by wróciła po roku do domu rodzinnego było by Jej trudno do zasymiloiwania się.

Ciekawe czy ta" męda" z Sulikowa siedzi czy chodzi po wolności? Może to znowu jego sprawka.

Pewnie poznała kogoś przez internet no nie...prawda...