Wieczór otworzyła pani Ewa Grzybowska, która przedstawiła postać poetki. Dzięki uprzejmości pana Jana Frankowskiego zgromadzeni goście mogli obejrzeć film, który miał spełnić marzenia Wisławy Szymborskiej - "Chwilami życie bywa znośne" autorstwa Katarzyny Kolendy-Zaleskiej. Film to podróż po światach, myślach i humorach Wisławy Szymborskiej. Obok zarejestrowanych fragmentów podróży z Amsterdamu, Hagi czy Irlandii, sami najwięksi: Woody Allen, Umberto Eco, Vaclav Havel, Jane Goodall oraz najbliżsi przyjaciele, krytycy i koledzy po fachu – Jerzy Pilch.
Uczestnicy wieczoru wiedzą już dlaczego poetka uwielbiała kicz, kto był jej ulubionym aktorem i co łączyło wielką poetkę z Andrzejem Gołotą.
Refleksyjny nastrój spotkania został spotęgowany pięknym głosem pani Urszuli Traczyk.
Pan Burmistrz Eugeniusz Jasiewicz podziękował za talent i zaangażowanie młodych artystów.
Spotkanie zakończyło się krótką dyskusją na temat przebiegu wieczornicy. Jednogłośnie stwierdzono, że był to bardzo sympatyczny wieczór, o którym długo będą wszyscy pamiętać. Doskonałym pomysłem jest organizacja takich spotkań, ze względu na to, iż jest to bardzo dobry sposób na poznawanie twórczości dotąd nieznanych nam poetów. Poza tym jest to znakomita inicjatywa poszerzająca umiejętności i wiedzę humanistów z ZSP w Wolinie.
zgadzam sie ze trzeba chciec a tam nic sie nie dzieje moze zmienic kierownika na mlodszego i z glowa pelna pomyslow a miejsce znajdzie sie nawet na czytanie bajek dziecia lato idzie mozna nawet nad woda czytac dzieciaczkom
Do goscia z 09.23 moze i ciasno ale inwencji tworczej zero jak siegne pamiecia to biblioteka w niczym nie bierze udzialu i sama nie wychodzi z zadna inicjatywa a mozliwosci jest wiele ale trzeba chciec.Myslisz ze nowa biblioteka natchnie ich nowa energia to jestes w bledzie beton ciezko rozbic!!Dlaczego mamy nie krytykowac jesli wiele osob widzi ze zle sie dzieje wystawa obrazow ktora zostala wyeksponowana w ubieglym roku latem wisi do dnia dzisiejszego czyzby tylko jeden artysta byl na terenie gminy a moze sily nie maja by je zdjac.Tu nie o brak miejsca chodzi tylko o kreatywnosc i pomysl a nie siedziec za biurkiem i udawac ze sie ciezko pracuje i w tej klitce mozna zdzialac cuda by udowodnic wszystkim na przekor ze mozna ale trzeba chciec.
Ludzie ! Jakie działania, po prostu się czepiacie, gzie one mają to robić, przecież tam pięć osób wejdzie i już jest tłok. Bibliotekę trzeba zbudować z prawdziwego zdarzenia i dopiero od ludzi coś wymagać. To jest biblioteka Gminna? Nie to jest klitka. A jak biblioteka będzie miała miejsce na takie imprezy to ciekawe co będzie robić Dom Kultury. Może tak coś wspólnie. A nie tylko krytykować. Pozdrawiam.
Oj to smutna prawda z tymi bibliotekami tam pracują sami dyrektorzy chyba czas się przyjrzyć droga władzo tej instytucji i czas podjąć konkretne działania.Tak tak czas podjąć działania.
Super impreza ale moim zdaniem biblioteka dala ciala to oni powinni przygotowywac takie spotkania a jesli nie potrafi to prosba zamknac instytucje przekazac ksiegozbior pod dom kultury(oni sobie ze wszystkim radza)a myy w budzecie gminy zyskamy troche kasy(3pensje i to nie male i te dodatki)i wszystko wroci na swoje miejsce. Wielka prosba do wladz miasta przejrzyjcie na oczy i zrobcie porzadek z ta umierajaca instytucja a macie ja pod nosem i nie wiecie czy nie chcecie wiedziec co tam sie robi...pozdrawiam dom kultury tak trzymac
Wszedzie ten szymcio juz sie niedobrze robi...
a czy były śpiewane wiersze, sławiące Stalina, czy krwawy, sowiecki system? Trzeba podchodzić komplementarnie, prawda?