- O wypadku poinformował policjantów jeden ze świadków zdarzenia. Na prostym odcinku drogi kierujący samochodem osobowym marki Toyota podczas manewru wyprzedzania dwóch pojazdów zderzył się czołowo z nadjeżdżającym z naprzeciwka oplem – mówi sierż. Marta Kostur z policji.
Całe zdarzenie miało miejsce, gdy widoczność była ograniczona z powodu gęstej mgły. Dwie osoby z obrażeniami ciała zostały przewiezione do szpitala. Policjanci przeprowadzili badanie na zawartość alkoholu w organizmie uczestników wypadku, byli trzeźwi.
Jest Pani córką i sama Pani wie, że nic go nie tłumaczy.Co by było gdyby... wiadomo co.Proszę się nawet nie przyznawać, że ma 40 lat prawo jazdy i tak bezmyślnie naraził życie swoje i innych
Bo ci kierowcy starsi wiekiem- to mają o sobie wysokie mniemanie- uważają się za najlepszych kierowców. Że oni wiedzą najlepiej. A tu masz babo placek- właśnie przez takiego ten wypadek-był za pewny i zrobił krzywdę drugiemu -prawidłowo jadącemu kierowcy.
Do córki sprawcy. Jest miło, że bronisz i starasz się usprawiedliwić tatę, ale nic nie zmieni faktu, że przez swoją lekkomyślność spowodował poważny wypadek. Sama piszesz, że to wspaniały człowiek, jest to Twoja subiektywna ocena tyle, że brak wyobraźni, pośpiech a może rutyna zgubiły go. Teraz konsekwencje będą wlokły się za nim długo. Tobie współczuję a jego mi żal.
Wysoka górą !!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Najlepiej to jest pisać i obrażać ludzi, ciekawe jak Wy KIEROWCY tak wogóle zachowujecie sie na drodze, każdy mądry jak jego nie dotyczy.Więcej rozsądku dla tych co piszą bo to żenujące
juz niejezdzi 40lat bezwypadkowo
No kierowca który wyprzedzał w takich warunkach i spowodował ten wypadek poniesie teraz konsekwencje tego czynu i żadne wyzwiska w jego kierunku są tu nie na miejscu fakt bardzo szkoda poszkodowanych niewinnych ludzi tego zdarzenia ale taki już jest los na szczęście wszyscy żyją... poszkodowanym życzę powrotu do zdrowia...
Ja byłem świadkiem tego wydarzenia i nie wyprzedzał 2 tylko 6 samochodów my jechaliśmy około 50 km/h on sporo więcej mgłabyła taka że na 15 metrów nie było nic widac tak więc pozostawiam to bez uwag pozatym sprawca nawet nie wykazał zainteresowania kobietą z drugiego samochodu
Kochana wracaj nam szybko do zdrowia, czekamy na ciebie.
Rozumie to że bronisz swojego ojca, ale coś takiego robić przy takich warunkach pogodowych?? Kierowca z takim doświadczeniem, no naprawdę że chyba w tym momencie Bozia twojemu tacie rozum odebrała.
Do gościa z 11.10...módl się o zdrowie bo o rozum już za późno.Głupszego komentarza nie czytałem.
trzeba być przy zdrowych zmysłach, żeby wyprzedzać w takiej mgle... fakt, że" Kierowca" wyprzedzał przy tym dwa(!) samochody pozostawię bez komentarza
Oczywiście, ze ja jeżdżę wg przepisów drogowych i w takich warunkach drogowych nigdy nie wyprzedzam a jeżdżę po drogach krajowych i zagranicznych ponad 45 lat (bez żadnej kolizji)
ty-dzieciaku z 11:10 ty już głupszy nie będziesz.
Dobrze że nikt nie zginął! Ale kierowca kretyn do ^2! Na jakich blachach była ta Toyota? Tak z ciekawości pytam? ZKA?
Nigdzie nie ma mowy, że wyprzedzani jechali 50 km/h.
Można zrozumieć, że chciał wyprzedzić" ślimaki", ale nie miał prawa, bez upewnienia się, że może ten manewr wykonać. Przez swoją ignorancję, naraził kierowcę z naprzeciwka, na utratę życia i zdrowia !! Problem jest też w tym, że ludzie jadący wolno, jeżdżą jak barany, nie zachowują odległości pomiędzy autami. Gdyby myśleli nie tylko o sobie, ale o innych, miałby taki" nerwus" możliwość " schować" się.
Jestem córką tego jak go nazywacie" czubka, debila, buraka, kretyna" i nie uważam, że z powodu tego co się stało mój tato zasługiwał na takie przezwiska. Nie próbuje go tłumaczyć-jest jak najbardziej winny całemu zdarzeniu, ale czy Wam nigdy w życiu nie zdarzyło się wykazać brakiem rozwagi?Mój tato nie jest piratem drogowym, jezdzi od 40lat bezwypadkowo i ten jeden raz nie zachował zdrowego rozsądku.Wiem, że ten" jeden raz"wystarczył aby doszło do tragedii ale dzięki Bogu wszyscy żyją. Przepraszamy i bardzo współczujemy rodzinie kobiety z opla, która najbardziej ucierpiała w tym wypadku.Mamy nadzieje, że szybko dojdzie do siebie i dzięki pomocy najbliższych wróci do normalnego życia.Mój tato to nie tylko wspaniały ojciec, mąż ale przede wszystkim wspaniały człowiek.Zanim zaczniecie oceniać innych w tak wulgarny sposób oceńcie samych siebie i swoje postępowanie w codziennym życiu.To jest dopiero sztuka!!
o jak miło, wielu, , mądrych '' kierowców zasiadło w niedzielę przed komputer
Jak jechali 50 km/godz. to znaczy, że dostosowali prędkość do warunków pogodowych (wtedy mgła ograniczała widoczność na 1 m). Więc jak można wyprzedzać w takich warunkach dlatego, że ktoś jedzie 50 na godzinę ? Mądry nie wyprzedzi, a głupi. ...?
czy było OSP Jarszewo na miejscu wypadku?
kazdy wyprzedza czyli wasym zdaniem kazdy kierowca to glupek ciekawe czy wy tez jezdzicie wedlug przepisow drogowych
szkoda, że debil zamiast mózgu ma sieczkę, bo tak właśnie cierpią niewinne osoby...
wyprzedzal bo pewnie jak zwykle jakis gamon sie slimoczyl na drodze a tacy kierowcy sa najgorsi a wy nie udawajcie ze jak przed wami jedzie jakis osiol ktory co chwile chamuje to nie chcecie go wyprzedzic a taka menda ci nie zjedzie jeszcze albo jeszcze przyspieszy.w polsce prawo i przepisy mijaja sie z codziennoscia tego kraju powinnismy wspolpracowac na tych kiepskich nie oswietlonych waskich drogach a nie kierowac sie tym co mowia w telewizji albo co wbijaja nam do glowy bo ci co teraz krytykuja sami robili czy jezdzili jeszcze gorzej.wezmy malolatow z rekowa wczesniej 10 pijanych...w jednym aucie a dzisiaj 50km na godzinke pomalutku wiec poprostu wiocha i tyle