POGODA

Reklama

Wydarzenia

Biblioteka w Międzyzdrojach • Piątek [16.03.2012, 16:22:28] • Międzyzdroje

Międzyzdroje: Spotkanie autorskie z Arturem Cieślarem

Międzyzdroje: Spotkanie autorskie z Arturem Cieślarem

fot. Biblioteka w Międzyzdrojach

15 marca w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Międzyzdrojach odbyło się spotkanie autorskie z Panem Arturem Cieślarem, autorem takich książek jak: „Kobieta metafizyczna”, „Czarny kot nocą” czy „Tajemnicza wyspa Wielkanocna”. Pan Artur rozpoczął spotkanie w międzyzdrojskiej bibliotece od prezentacji zdjęć z ostatniej podróży do Nepalu.

Celem wyprawy była wizyta w klasztorze mentora Pana Cieślara, Tengi Rinpoczego – tybetańskiego lamy oraz udział w obchodach tybetańskiego Nowego Roku. Fotografie prezentowane przez naszego gościa przedstawiały budowle, pejzaże, obrzędy ludowe, ale przede wszystkim, ludzi tam żyjących – znudzonego czekaniem na klientów rikszarza, uśmiechniętego mnicha.

Międzyzdroje: Spotkanie autorskie z Arturem Cieślarem

fot. Biblioteka w Międzyzdrojach

Pan Artur sam wielokrotnie podkreślał, iż podróżuje nie tylko po to, by zobaczyć krajobraz, zjawiska, budynki, przyrodę, on podróżuje do drugiego człowieka. Każda wyprawa to droga, by lepiej poznać też i siebie. Dlatego dziwił się, że tak wiele pytań podczas spotkań pada o organizację wyjazdów, iż są kosztowne, czasochłonne oraz niekiedy niebezpieczne. Wymagają wielu przygotowań takich jak: nauka języka, czy wykonanie szczepień. Najważniejsze, według autora książki „Wschód i Zachód. Spotkania” jest odpowiedź na pytania: Czy mieć rzeczy materialne?

Czy być gdzieś, poznać ludzi, przekazać im swą pozytywną energię? Sam obecnie jest w komfortowej sytuacji – jego książki świetnie się sprzedają, współpracuje z wieloma czasopismami, pisze reportaże, jest zapraszany na spotkania, może pozwolić sobie na wybieranie ofert z różnych wydawnictw. „Dziś to wydawnictwa o mnie zabiegają, ale kiedyś tak nie było”. Były wizje podróży, silna potrzeba ich realizacji, ale i konsekwencja w działaniu. Niczym nie trzeba się zrażać. Dla Pana Artura nieznajomość języka to żaden problem. Sam posiada „papuzią” zdolność powtarzania słów, co pozwala mu szybko przyswajać przeróżne dialekty. Zdarza mu się często wynająć tłumacza, zwłaszcza, gdy zbiera materiał do książki i musi dany temat dokładnie zgłębić. Podczas spotkania podkreślał jednak, że nie kontakt werbalny jest najważniejszy. Najistotniejszą sprawą jest sam fakt przebywania z tymi ludźmi, dzielenie z nimi spraw codziennych, uśmiechy, spojrzenia, przekazywanie sobie nawzajem pozytywnej energii.

Do tego przecież nie potrzeba słów. Autor podczas spotkania przybliżył czytelnikom historię i kulturę Nepalczyków oraz religię buddyzmu. Opowiedział o niesamowitej stolicy tego kraju - Katmandu, którego architektura komponuje się z pobliskimi Himalajami. Zabudowa tego miasta jest zwarta i przypomina chwilami miasta Europy. Pan Artur opowiadał o swoim lamie Tenga Rinpocze, którego stara się odwiedzać możliwie często. Na fotografiach pokazał również Satnu - czyli świętych mężów, którzy są duchowymi przewodnikami. Mieszkają oni najczęściej poza miastami, w otoczeniu stosów kremacyjnych. Ciekawe architektonicznie stupy, czyli budowle sakralne odzwierciedlające harmonię religijną i współistnienie, potrafiące się uzupełniać w jedności buddyzmu, również zostały przedstawione podczas prezentacji multimedialnej.

Pan Artur nie lubi werbalizować marzeń, woli swoje pragnienia zamieniać w rodzaj wizji, które realizuje. Woli podróżować w pojedynkę, by druga osoba nie zakłócała jego wrażeń, nie narzucała swoich opinii. Podczas pobytu w Nepalu nie nosi szat buddyjskich, ponieważ pochodzi z innego kręgu kulturowego – europejskiego. Otoczka wizualna nie jest dla niego istotna – najważniejsze jest uduchowienie i przyjęcie tamtego sposobu myślenia. Nasz gość opowiedział ciekawą historię „Buddy Boya” – 21 letniego młodzieńca nazywanego przez wielu ludzi nowym żyjącym Buddą. Sam Pan Artur był pod wrażeniem spotkania z tym człowiekiem, który żyje jak asceta, a ludzie przyjeżdżający do niego po błogosławieństwo są często świadkami cudów.

Pan Cieślar zdradził przybyłym na spotkanie, jak wyglądała jego wspólna praca nad książką z Panią profesor Jadwigą Staniszkis. „ Nr telefonu do pani profesor znalazłem w książce telefonicznej” – zaczął Pan Artur. Potem, by bliżej poznać Panią profesor jako socjologa i politologa, chodził na jej wykłady. W końcu doszło do kilku wielogodzinnych rozmów, które Pan Artur nagrywał, spisywał, by ponownie z Panią Staniszkis ten materiał zredagować. „Żmudna praca” – przyznaje autor, jednocześnie podkreślając z uśmiechem „Było warto!”. Obecnie nasz gość pracuje nad „Kobietą metamuzyczną”, będącą zbiorem rozmów z kobietami ze świata muzyki: Urszulą Dudziak, Katarzyną Groniec, Krystyną Jandą, Katarzyną Nosowską… Podczas spotkania padła również zapowiedź kolejnej książki z cyklu „wywiad-rzeka”. Będzie to rozmowa z Małgorzatą Braunek, która podobnie, jak profesor Staniszkis jest zafascynowana kulturą Wschodu.

Pan Artur podczas spotkania starał się, w sposób nienachlany, podzielić się tym, co jemu najbardziej odpowiada w buddyzmie. Podkreślał, że w jego religii chodzi przede wszystkim o uduchowienie i oświecenie. W postrzeganiu świata najważniejszy jest dystans do dóbr materialnych, pogodzenie się z przemijaniem i kapryśnym losem, bo tylko to daje nam spokój i wyciszenie. Przesłaniem zaś tybetańskich nauczycieli Pana Cieślara jest zjednoczenie wszystkich religii, by uchronić świat od wojen na tle religijnym. Trzeba zaznaczyć, że Pan Artur ma „otwarty umysł” oraz dar mówienia a w jego słowach jest wiele zadumy i mądrości życiowej. Najwytrwalszym czytelnikom, którzy zakupili książki i ustawili się w kolejce po autografy, Pan Artur rozdawał małe pergaminowe karteczki, a na nich haiku. Jeden z tych utworów – autorstwa Pana Cieślara brzmiał: „Twój dzisiejszy uśmiech wrócił do mnie po tysiącu lat”.


komentarzy: 4, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-4 z 4

Gość • Niedziela [18.03.2012, 14:15:26] • [IP: 83.21.8.**]

ale frekwencja -pani dyrektor przejmuje zadania Domu Kultury tak bardzo chce się biedna wykazać

Gość • Sobota [17.03.2012, 13:56:48] • [IP: 85.221.145.***]

Świetne spotkanie. Niech Pan Artur z Panią Małgorzatą Braunek odwiedzi następnym razem Kamieński Dom Kultury!

Gość • Sobota [17.03.2012, 09:01:35] • [IP: 83.21.150.***]

Popieram, spotkanie świetne. Autor genialny. Oby takich spotkań więcej. Proszę namówić Pana Cieślara, by przyjechał jeszcze raz, ale z Panią Małgorzatą Braunek. Pozdrawiam

Gość • Piątek [16.03.2012, 23:30:27] • [IP: 79.186.60.**]

Fantastyczne spotkanie z niezwykłym człowiekiem, dziękuję.

Oglądasz 1-4 z 4
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl
■ Gmina Międzyzdroje: Lubin świętuje 1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego! 17 maja w Grodzisku odbędzie się festyn historyczny z pokazami wojów, wykładem prof. Sikorskiego i atrakcjami dla całych rodzin. Start o 15:00 – nie zabraknie walk, muzyki, ognia i zabawy! ■