Podczas oficjalnego otwarcia dzieci zostały gorąco przywitane przez burmistrza Usedom pana Jochena Storrera a następnie podzielone na osiem grup niemiecko-polskich. Każdemu dziecku wręczono koszulkę z logo imprezy.
fot. Urząd Miejski w Wolinie
W dniach 29 lutego – 2 marca 2012 r. dzieci ze szkół z Troszyna, Koniewa oraz Kołczewa wzięły udział w „Niemiecko – polskich dniach sportu dla dzieci” w mieście Usedom.
Podczas oficjalnego otwarcia dzieci zostały gorąco przywitane przez burmistrza Usedom pana Jochena Storrera a następnie podzielone na osiem grup niemiecko-polskich. Każdemu dziecku wręczono koszulkę z logo imprezy.
fot. Urząd Miejski w Wolinie
Środowy wieczór poświęcony był grze grupowej o nazwie „brennball”. Dla dzieci z Polski była to nowa gra, lecz szybko zrozumiały zasady i dzielnie współzawodniczyły z niemieckimi rówieśnikami.
Czwartek poświęcony był rozgrywkom sportowo-zręcznościowym. W międzyczasie dzieci uczestniczyły w 3-godzinnej wycieczce krajoznawczej po mieście Usedom. Podczas wycieczki uczestnicy odpowiadali na pytania testowe.
fot. Urząd Miejski w Wolinie
Wieczorem odbyła się dyskoteka, podczas której nastąpiła dalsza część integracji dzieci z Polski i Niemiec. Szczególnym zainteresowaniem cieszyła się piosenka p.t. „Ai se eu te pego” Michela Teló, podczas której dzieciaki wykonywały, znany już wszystkim, układ taneczny do tego utworu.
Ostatni dzień przeznaczony został na zmagania sztafetowe. Były to bardzo wyczerpujące i pełne emocji zawody sportowe.
Podczas wręczania nagród obecny w Usedom był również zastępca burmistrza Wolina pan Ryszard Mróz.
fot. Urząd Miejski w Wolinie
Każde dziecko otrzymało pamiątkowy dyplom oraz medal.
Dzieci wróciły do polski pełne wrażeń i nowych doświadczeń oraz z nadzieją, że niedługo spotkają się z nowymi znajomymi.
Dziś już wiemy, że będą to polsko – niemieckie spotkania teatralne w maju 2012, które organizuje Publiczna Szkoła Podstawowa z Troszyna.
Aneta Makowska-Truszkiewicz
yy... tak xD
W Troszynie jest szkoła?!!
nasi dziadkowie walczyli z nimi w okopach...rywalizacja sportowa to znacznie lepszy pomysł.
Impreza jest cykliczna bo jak dobrze pamiętam rok temu też była relacja z podobnej imprezy jak dobrze pamiętam w Kołczewie.A pokrzywdzeni zazdrośnicy niech maja pretensje do swoich włodarzy za brak współpracy z partnerskimi szkołami
Dlatego, że te imprezki organizowane są przez miasteczka, gminy tzw. partnerskie.
Do gościa z 12:54. A co pan z dzwonkiem ma po wsi biegać i informować, że coś się robi, albo. ...itd. A od czego są dyrektorzy szkól, albo nauczyciele odpowiedzialni za zajęcia pozalekcyjne.
Ciekawe dlaczego są wybierane szkoły a inne nic o zawodach niewiedzą widać że są równi i równiejsi czy natym polega sport??
Brawo nasze ZŁOTKA :)