Trochę dowcipów ze szkolnych zeszytów, monolog o reklamie farmaceutyków i lokomotywa "made in Wacek", śpiewanych wierszyków o naszej gminie i "gwoźdź programu"- tango "Ta ostatnia niedziela" w brawurowym wykonaniu pani Ireny.
fot. Czytelnik
W piątek 9 marca w świetlicy wiejskiej w Ładzinie spotkali się ludzie z poczuciem humoru. Motto wieczoru to "żeby nam się chciało chcieć dobry humor zawsze mieć".
Trochę dowcipów ze szkolnych zeszytów, monolog o reklamie farmaceutyków i lokomotywa "made in Wacek", śpiewanych wierszyków o naszej gminie i "gwoźdź programu"- tango "Ta ostatnia niedziela" w brawurowym wykonaniu pani Ireny.
fot. Czytelnik
Gościnnie wystąpił zespół "Bryza" z Międzyzdrojów, który podbił salę piosenką "A ja nie chcę czekolady". Po spotkaniu goście zasiedli do wspólnego poczęstunku.
Mamy nadzieję, że było to pierwsze i jedno z wielu kolejnych spotkań lokalnej społeczności.
Nie byłem na spektaklu, ale nie ważne wartości artystyczne, przecież to dopiero początki.Będzie lepiej.Podziwiam odwagę, chylę czoła i trzymam kciuki!Już jestem Waszym fanem.
Przestańcie pisać głupie komentarze było bardzo sympatycznie duży wkład i zaangarzowanie zespołu umilił wieczór który zapamiętam na długo, byłam na przedstawieniu i niech rzałują ci co niebyli.Mam nadzieję że takich przedstawień będzie więcej.DUŻE GRATULACJE DLA CAŁEGO ZESPOŁU.
Wiocha juz traktor jedzie zaorac i te przedstawienie ciekawe czy za ro morzna kupic jedzenie i oplacic rachunki tym pania to placa a reszta emeryci i rencisci.A widownia pusta pracy jak niebylo tak niema.
BYŁO JUŻ OTWARCIE!!
Oj Wiesiu jaką masz piękną muchę. pozdrawiam
tym kabaretem włożyliście kij w mrowisko
Prawdziwy" kij w mrowisko". A jak to, tak się robi bez p. burmistrza. A gdzie otwarcie -- wstęga i burmistrz z nożyczkami, o kwiatach nie wspomnę!! He..he..