- Mamy dla maluszków kolekcję książeczek. Jest także miejsce do przewinięcia pieluszki lub poprawienia ubranka – mówi dyrektor biblioteki Alina Cygal Sobhi.
Biblioteka dysponuje płytami z muzyką relaksacyjną oraz wierszykami, bajkami i piosenkami. Posiadamy stolik i krzesełka dla dzieci, zabawki edukacyjne.
Wszystkie niebezpieczne krawędzie mebli i gniazda elektryczne zostały zabezpieczone i są niedostępne dla dzieci.
Bardzo fajny pomysł. Szkoda, że w Świnoujściu nie ma takiego kącika, bo mogłabym wreszcie w spokoju oddać i pożyczyć książki, a z dwójką maluchów to nie do zrobienia. Gratuluję pomysłu! Taka w sumie prosta rzecz, a ułatwia życie.
Do Gościówki Środa [07.03.2012, 17:23] [IP: 89.229.239.***] Powidz mi co mam zrobić z dzieckiem jeżeli idę do biblioteki i maluch narobi w pieluchę? Trzymac go w brudnej pieluszce bo wg Ciebie nie ma prawa być oznak cywilizacji i udogodnień dla ludzi z dziećmi w instytucjach publicznych?Czy może ja jako ojciec z dzieckiem nie mam prawa wchodzić do biblioteki? Siedzieć w domu i nie daj Boże wielkiej Pani nie przeszkadzać w bibliotece?Świat idzie do przodu, po za jest to kącik wydzielony dla dzieci 0+ a nie bawialnie całodobowa, no ale idąc Twoim tokiem rozumowania to może zlikwidować dział dla dzieci i wpuszczać od 18 roku życia żeby jakiegokolwiek niechcianego hałasu prócz zachwytu nad Kafką nie było? Żal ludzie, jak coś robią to źle bo skąd pieniądze wzieli? Na co innego mogli przeznaczyć. Marnotrawstwo, chamstwo, drobnomiesczaństwo i burżuazja. A jak nic nie zrobią to jeszcze gorzej bo lenie. Aż się ryknąć chce K...wa Mać skończcie narzekać i sami coś zróbcie. Pozdrawiam bibliotekę, dobra robota
Beznadziejny pomysł, biblioteka to biblioteka, a nie żłobek, czy przedszkole. Powinien być w niej spokój, cisza i porządek, a nie kącik zabaw. To samo odstawiają w Międzyzdrojach, dzieci powinny bawić się na placach zabaw, czy np. w wydzielonej salce w domu kultury, gdzie nikomu nie przeszkadzają - nie w bibliotece.
Czytając komentarze nasuwa mi się pytanie: Co jest winna biblioteka i ludzie w niej pracujący, że mieszkańcom nie chce się czytać? Pracownicy ciągle coś wymyślają dla uatrakcyjnienia a" Gościom" nic się nie podoba. Żal. Ale krytykować to każdy potrafi. A weź się do roboty jeden z drugim - przecież był konkurs na dyrektora to jakość wielu chętnych nie było. A teraz to wielki krzyk. Pozdrawiam MBP i życzę wytrwałości i uśmiechu.
Wszystkich zainteresowanychnaszą dzialalnością serdecznie zapraszamy do biblioteki, gdzie można uzyskać odpowiedzi na nurtujące pytania. Prowadzimy dokumentację z naszej dzialalności, informujemy o tym co robimy na #$%^&* Mamy odwagę udzielic odpowiedzi i niczego nie ukrywamy. Dobrze by bylo gdyby krytycy również zechcieli przedstawic sie z imienia - a nie tylko szkalować i ukrywac się pod nikiem" Gość". Pozdrawiamy i zapraszamy.
Dajcie już spokuj z tą biblioteką bo mi nie dobrze. Cały czas coś się tam dzieje zpodkania i tak dalej tylko zastanawiam się czy ta biblioteka to jest tylko dla mieszkańców Dziwnowa czy dla całej gminy bo jeśli dla całej gminy to o takich spodkaniach może jakiś odpowiedzialny gamoń poinformował by także miejscowości poboczne a nie my się dowiadujemy po fakcie z ikamień.
No i jak zwykle robią wielki raban o nic. Co z tego, że zrobili miejsce do przewijania jak po schodach i tak żadna matka wózka nie wniesie. A teraz kilka pytań do dyrektorki, która często się to wypowiada: Ile osób przychodzi na spotkania organizowane za grube pieniądze przez bibliotekę? Za jaką kwotę zakupione zostaną w tym roku nowe książki i na jakiej podstawie dobierane sa pozycje do zakupienia? Ile osób do 25 roku życia odwiedza bibliotekę dziennie, a ile osób zatrudnia biblioteka? Ile pieniędzy biblioteka otrzymuje od gminy a ile pozyskała z funduszy unijnych? Jakie projekty naukowe realizuje biblioteka, bo z relacji wygląda na to że chodzą tam tylko przedszkolaki i kilku emerytów? Tak można mnożyć pytania na które jeśli dyrektorka ma odwagę pewnie odpowie.
A teraz zakładamy zeszyt i sprawdzamy ile tych matek przychodzi z dziećmi bo takie wilkie halo o to było.
W Dziwnowie to cała kultura i szacunek dla ludzi przechodzi przez bibliotekę. Szacunek dla pracujących tam ludzi.
Ale super !! Świetny pomysł.