PKP tłumaczy, że to tylko niewielka korekta. Tymczasem ludzie nie kryją rozgoryczenia ograniczeniem połączeń powiatu kamieńskiego ze Szczecinem. Zmiana ma wejść do rozkładu od 1 marca 2012 roku. Planowany do zmiany pociąg zatrzymuje się w powiecie na stacjach: Międzyzdroje, Warnowo, Ładzin, Wolin Pomorski, Troszyn, Parłówko i Wysoka Kamieńska.
Wykaz zmian:
1/ Szczecin Główny odj. 4:15 – Świnoujście przyj. 6:18 (poc. nr 88320), zmiana terminu kursowania z „codziennie” na „od poniedziałku do soboty oprócz świąt”;
2/Świnoujście Port odj. 4:58 – Szczecin Główny przyj. 6:49 (poc. nr 88420), zmiana terminu kursowania z „codziennie” na „od poniedziałku do soboty oprócz świąt”
Mama mi opowiadała, że jak była mała to były 2 pociągi pierwszy rano a drugi wieczorem. Jak konduktorzy będą dalej w łapę brali a my będziemy im dawali to tak będzie znowu. Wszystko nie rentowne czemu? Bo wszyscy mają duże kieszenie!!
Zależy dla kogo na szczęście znikną pociągi w niedziele. ... Żal tego co robi rozkład chyba jest chorym człowiekiem albo nigdy nie dojeżdżał pociągiem do pracy. .
a morze ma ktoś udział z dyrekcji pkp w busach
Jedzie pociag z daleka, na nikogo nie czeka. ..
Kiedyś opowiadali dowcip" przychodzi baba do lekarza... itd. a teraz przychodzi pasażer na dworzec, a tu pociągu nie ma informacji" O", nikt nic nie wie, po prostu czeski film, nie wspomnę o tym, że jak pociąg się pojawi to ty, pasażer musisz ganiać po wagonach żeby znaleźć konduktora inaczej masz mandat, konduktor to teraz wielkie, pieprzone panisko. I ta cholerna kolej chce egzystować, chyba ich pogięło
niech nie bedzie niczego ;D
Pkp utrzymuje się bardziej z dotacji niż biletów - jak nic nie będzie kursować to będą nawet zyski!
15.10 do Yumy pozostał?
To jest właśnie nasza polska kolej.Nic dodać nic ująć.Kiedyś byłoby to nie do pomyślenia. Najlepiej zaorać wszystkie tory i byłoby po sprawie. Co dwa miesiące zmieniają rozkład jazdy, bo po prostu panom urzędasom się nudzi i szukają sobie pracy. Ja też właśnie w niedziele dojeżdżam tym pociągiem do pracy do Świnoujścia, a teraz przyjdzie mi chyba iść torami. Może jak wyjdę z domu o drugiej w nocy to na szóstą akurat dojdę do Świnoujścia. Gratuluję głupoty tym, którzy tak doceniają nas pasażerów.
czego niema pociagu z wysokiej kam. do goleniowa zeby dojechac na 6 do pracy bo prawie wszystkie zaklady zaczynaja prace o godzinie 6 00
przychodzi facet na dworzec... a tam nie ma pociągów
sporo osób jeździ tymi ciągami do pracy i im wcale do śmiechu nie jest bo to oni będą musieli dojechać do pracy tylko jak bo , ani Ładzin ani Warnowo innego dojazdu nie ma
pamiętaj cholero - nie dziel przez zero
Internauci super skomentowali rozkład pkp opowiadając nam kawały na ich temat.Cała ta nasza kolej to jeden wielki kawał serwowany nam podróżnym
To ja nie miałam pojęcia, że jeszcze można coś, , okroić"... beznadzieja!!
Trzej kolejarze spotykają się po latach. Wchodzą do knajpy, żeby porozmawiać i napić się czegoś mocniejszego. - Barman! Trzy szybkie, elektryczne! Potem zamawiają jeszcze" trzy spalinowe", a na końcu" trzy parowe". Po godzinie, wychodząc z knajpy chwiejnym krokiem, któryś stwierdza: - Gdybyśmy najpierw zamówili parowe, potem spalinowe, a na końcu elektryczne, już dawno bylibyśmy w domu...
Pod kasą kolejową stoją podpici panowie. Pierwszy zwraca się do kasjerki: - Poproszę połówkę do Białogardu. - A dla mnie - ożywia się następny - ćwiartka na miejscu!
brawo.tylko dowcipem nalezy spuentowac te wiadomosc.
Dwoch dresiarzy w pociągu: - Bolo, skasuj bilet! - Komu?
Promocja PKP "Jedziesz dwa razy dłużej za tę samą cenę z dwoma przesiadkami"
dawno dawno temu za młodego sypnąłem konduktorowi garść drobnych za bilet. były to w większości miedziaki. myślałem, że mnie zje. biedactwo byłem małe, a rodzice zawsze mi takie dawali żebym ich się pozbył. ale nie liczył wtedy więc mogę go podejrzewać o to że wziął łapówkę i okradł mnie z reszty pieniędzy na gumy kulki. pozdrawiam
W poczekalni dworcowej trzech mężczyzn popija wino z butelki. W pewnej chwili spiker zapowiada przyjazd pociągu. Mężczyźni zrywają się z ławki i biegną na peron, jednak tylko dwóm udaje się wskoczyć do odjeżdżającego już pociągu. Do tego, który pozostał na peronie podchodzi kolejarz i mówi: - Widzi pan, do czego może doprowadzić alkohol? - Najgorsze jest to, że to właśnie ja miałem odjechać pociągiem, a koledzy tylko mnie odprowadzali...
Do jednorękiego mężczyzny podchodzi nieznajomy. - Co się panu stało? - Łapałem pociąg. - I co, złapał pan? - Tak, ale mi się wyrwał..
- Cześć! Skąd wracasz? - Z dworca kolejowego. Odprowadziłem teściową do pociągu. - A dlaczego masz taką brudną dłoń? - Z radości poklepałem wagon.
Dwaj Rosjanie jadą pociągiem transsyberyjskim. Wyszli na korytarz zapalić. Jeden mówi: - Zdrastwuj, kuda jedjosz ? Drugi mówi: - Ja jedu iz Maskwy w Nowysybirsk. Pierwszy na to: - Charaszo, a ja jedu iz Nowowosybirska w Maskwu Palą dalej i po pewnej chwili jeden z nich mówi z zachwytem w głosie: - Wot k**wa tiechnika!