Celem inicjatywy jest uratowanie przed zapomnieniem na dzisiejszym Pomorzu Zachodnim i Pomorzu Przednim pamięci o pracy i martyrologii Polaków, wysyłanych ze swoich ojczystych stron do pracy dla Niemiec hitlerowskich i zachowanie tej pamięci dla następnych pokoleń, na czas, gdy jedynie dokumenty i relacje państwa zaświadczać będą o Waszych biografiach lat 1939-1945, zarazem o tym rozdziale Niemieckiej Winy, zapewne też o przypadkach ludzkiego traktowania ze strony niemieckich właścicieli i pracodawców. Państwa pozytywny odzew na nasz Apel i opowiedzenie o swoich okupacyjnych biografiach pozwoliłby także walnie wzbogacić naszą wiedzę o dziejach Polaków na Pomorzu Zachodnim, ważnej dla badań naukowych, ich popularyzacji i pracy edukacyjnej z młodym pokoleniem. Miałby on też wielkie znaczenie dla pamięci tych przedstawicieli pokoleń, które urodziły się długo po wojnie i którym nie było dane poznać prawdy o okupacyjnych przeżyciach swoich przodków.
Państwa wspomnienia, zdjęcia i dokument walnie wzbogacą projekt Zakładu Badań Niemcoznawczych, Archiwum Państwowego w Szczecinie i Muzeum Historii Ziemi Kamieńskiej na temat robotników przymusowych na Pomorzu Zachodnim. Do współpracy w realizacji tego projektu zostają zaproszone polskie i niemieckie instytucje naukowe, muzealne i edukacyjne Pomorza Zachodniego i Pomorza Przedniego.
Jednocześnie zobowiązujemy się do respektowania Państwa woli w zakresie niepublikowania określonych partii Państwa wspomnień.
W pełni świadom, iż wiek wielu z Państwa nie pozwoli na osobiste dotarcie do nas, wyrażamy pełną gotowość spotkania z Państwem w wyznaczonych nam miejscach, z mieszkaniem włącznie.
mówią że Niemcy mają porządek w dokumentach to może Ich poprosić o archiwa
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
No to powodzenia - robotnicy przymusowi po 1945r. Znowu nas okłamują i pcha się w to IPN. Po 1945r. byli robotnicy przymusowi ale po skazaniach przez sąd na roboty i to nie u nas ale w kopalniach uranu. Ktoś tu kogoś robi w balona.
350 euro brutto.Nie o taka Polske walczyl moj dziadek
jest rok 2012 a pół Polski to prawie jak robotnicy przymusowi pracujący za 350 euro na miesiąc
prof.zw.dr hab pan wlodzimierz stepinski, , , milo sie czyta, szczegolnie ze pamietam p.jako mlodego chlopaka, wiecznie z glowa w chmurach.gratuluje sukcesu, zycze powodzenia w pracy poswieconej tematowi istotnemu dlA PRZESZLOSCI NASZYCH NAJBLIZSZYCH.posylam wiele serdecznych zycze, trzymam kciuki PANIE WLODZIMIERZU.
"Leliwa"co Ty piszesz?Tak się składa, że właśnie na początku lat 80-tych zaczęto szukać i wypłacać pierwsze odszkodowania za pracę przymusową-czyli za"komuny".Ale w tym okresie nikt nie miał zamiaru skarżyć np.IG FARBEN, fabryki Kruppa, Benza itp.Z drugiej strony NIEWYGODNE było, żeby oskarżać Niemcy choć by z takich względów, że żyło bardzo dużo różnego rodzaju PRZEŚLADOWCÓW, a często oni zajmowali bardzo wysokie stanowiska.Nie ma się co dziwić gdyż w Niemczech po wojnie ktoś musiał rządzić, prowadzić gospodarkę /zakłady itp/...
Nie jest potrzebna w tym miejscu złośliwość niektórych" komentatorów". Trzeba się tylko wczytać w tekst. Ciekawe, czy za" komuny" wszyscy poszkodowani przez hitlerowską Rzeszę chcieli i mieli mozliwość wnieść do odpowiednich instytucji swoje skargi. Jakoś tamten rząd PRL nie wytoczył procesu w ich imieniu ani IG FARBEN ani Kruppowi ani innym. Chcę powiedzieć, że za wczesnej PRL ważniejsze było zwalczanie" londynskiej reakcji" niż ściganie każdej zbrodni hitlerowskiej. Bo tych głównych zbrodniaży znanych z imienia i nazwiska ścigano, z różnym skutkiem, dobrze, że w większości z wyrokami. A tak na marginesie, to rząd PRL zrezygnował z odszkodowań wojennych, które musiałaby zpłacić NRD/DDR jako następczyni prawna Niemiec do 1945. Z całym szacunkiem dla wszystkich kombatantów bez wyjątku. Ilu z nich zostało celowo zapomnianych przez PRL? Moim zdaniem ta komentowana akcja odnosi się przede wszystim do tych zapomnianych i ich krewnych czy znajomych.
No to mają refleks...
zapraszam na cmentarz do mojego Taty : (miałby dużo do powiedzenia ale się spóżniliście
1950? Przymusowi robotnicy 5 lat po wojnie?
Jak chodzi o Niemcy to 39-45.
trochę poźno się obudziliscie skoro teraz szukacie. wiekszosc ludzi juz dawno nie zyje.