W lipcu średnie ceny kawy w sklepach poszły w górę rdr. o 18,3% (mielona) oraz o 16,8% (rozpuszczalna). Z kolei w czerwcu br. urosły odpowiednio o 25,1% i 20,3% rdr. Natomiast w całym 2024 roku odnotowano wzrosty o 5,4% i 1% w porównaniu do 2023 roku. Mniej więcej (jak w lipcu) podobnie sytuacja ma wyglądać w sierpniu. Tak wynika z raportu pt. „Indeks Cen w Sklepach Detalicznych”. Wzięto pod uwagę blisko 3,6 tys. cen detalicznych kawy występujących w lipcu br. i w analogicznym okresie ub.r.
– Bazując na naszych wew. analizach danych oraz sytuacji na międzynarodowych rynkach surowcowych, można oczekiwać, że do końca 2025 roku średnie ceny kawy mielonej wzrosną o kolejne 4-7%, a kawy rozpuszczalnej – o 3-6%. Tempo wzrostu będzie zależne głównie od stabilizacji notowań arabiki i robusty oraz kursu złotego wobec dolara. Jeśli złoty się umocni, presja cenowa może się nieco zmniejszyć. W przeciwnym razie koszt importu dalej będzie rósł – prognozuje Julita Pryzmont z Hiper-Com Poland.
Z kolei z raportu Hiper-Com Poland i Grupy Blix wynika, że w I półroczu 2025 roku sklepy detaliczne zrobiły zaledwie o 0,1% więcej promocji na kawę niż w analogicznym okresie ub.r. Analizie poddano ponad 10,3 tys. akcji promocyjnych przeprowadzonych w I połowie br. i ub.r. Zdaniem Marcina Lenkiewicza z Grupy Blix, tak niewielki wzrost świadczy o tym, że sieci handlowe nie chcą dodatkowo obniżać marż w kategorii, w której ceny surowca są rekordowo wysokie i sama sprzedaż pozostaje stabilna. Promocje są w tym przypadku ograniczane, bo kawa i tak jest produktem o wysokiej lojalności konsumenckiej.
– Warto zauważyć, że przy aktualnym poziomie marż i strategii ograniczania liczby promocji przez sieci handlowe, realny koszt popularnej paczki kawy o wadze 250g może wzrosnąć o ok. 1,00-1,50 zł do końca roku. Cena w promocji będzie rzadziej schodzić poniżej 8,00 zł, a regularna może przekroczyć barierę 11,00 zł w wielu sieciach – dodaje ekspertka z Hiper-Com Poland.
Jak zauważa Marcin Lenkiewicz, w najbliższym czasie trudno spodziewać się wyraźnego zwiększenia liczby akcji rabatowych, chyba że dojdzie do wyraźnej stabilizacji cen na giełdach surowcowych lub nasilenia walki konkurencyjnej między dyskontami. – Dla konsumentów oznacza to więc raczej konieczność przyzwyczajenia się do wyższych cen i uważniejszego śledzenia okazji. Promocje mogą być rzadsze i mniej atrakcyjne niż w poprzednich latach – przewiduje ekspert.
Wiadomo też, że w I półroczu br. najbardziej przybyło promocji rdr. w dyskontach – 13%. W czołówce znalazły się również sieci cash & carry – 9,9%, a także sklepy convenience – 7,1%. Z kolei na minusie były hipermarkety – 19,7%, a także supermarkety – 7,7%. Dr Rafał Parvi z Uniwersytetu WSB Merito stwierdza, że ww. dane wskazują na rosnącą konkurencję w segmencie convenience i cash & carry oraz na zmieniające się nawyki konsumenckie, faworyzujące szybkie zakupy.
– W przyszłości dyskonty i sieci convenience prawdopodobnie utrzymają dynamiczny wzrost promocji na kawę. Hipermarkety będą odbudowywać akcje promocyjne w okresach sezonowych, a supermarkety pozostaną w tyle, chyba że dostosują się do nowych trendów. Dla konsumentów oznacza to konieczność aktywnego poszukiwania promocji w dyskontach i sieciach convenience, korzystania z aplikacji lojalnościowych oraz rozważenia zakupów w większych opakowaniach w cash & carry, aby zminimalizować koszty w obliczu wysokich cen kawy – mówi dr Parvi.
W opinii eksperta z Grupy Blix, zebrane dane pokazują też wyraźną zmianę układu sił w handlu. – Kawa staje się narzędziem promocyjnym głównie w rękach dyskontów. W najbliższym czasie można oczekiwać, że dyskonty będą jeszcze silniej eksploatować ten obszar. Natomiast hipermarkety i supermarkety raczej skoncentrują się na ograniczonych i selektywnych akcjach zamiast szerokiej walce cenowej – przewiduje Marcin Lenkiewicz.
Jak podsumowuje Julita Pryzmont, w najbliższych miesiącach głównym źródłem promocji kawy pozostaną dyskonty i ewentualnie sieci convenience. Natomiast w hipermarketach raczej nie należy oczekiwać dużego powrotu do intensywnych działań promocyjnych. Z perspektywy konsumenta oznacza to, że osoby poszukujące niższych cen kawy powinny śledzić ofertę głównie dyskontów, zarówno offline, jak i online, gdzie polityka promocyjna staje się coraz bardziej dynamiczna.
MondayNews Polska
No musi być drożej bo mi słabo urosło, banany też jakieś mniejsze to podniosę ceny, ananasy będą trochę tańsze bo mam wysyp tylko maszyna do kopania mi nawala wiec może nie wykopie wszystkich.
witamy w państwie koalicji
komu i czemu sluży ten artykuł ?//
Co Ty bredzisz
Gość • Wtorek [02.09.2025, 18:11:22] • [IP: 84.40.216.***]..No i rudy mówił prawidłowo, teraz jest wszystko tanie, ale Ty zarabiasz tyle że ciebie nie stać na kupno towarów w sklepie i mruczysz jak stare kocisko przy ciepłym piecu w ostrą zimę...Teraz jest na tyle dobrze że jak nie masz pieniędzy to idziesz do bankomatu i pobierasz tyle ile Tobie potrzeba..🏮🏮🏮
a co ma rudy do cen na rynkach swiatowych? nasi rolnicy przeciez nasza polska kawe, rosnaca na naszych polskich polach, wysylaja od razu do.. no i tu nie wiem, co cie zadowoli, bruksela, jerycho, czy kamczatka? o kakao i czekoladzie tez nie zapomnij zrzucic winy na polski rzad.
A rudy mówił że będzie wszystko tanie
niech się nie ograniczają do marnych 18%... od razu 180 i spoko... a co tam 180... 600 tylko, gdybyśmy My mieli odrobinę dumy i honoru to przestali byśmy ją kupować a wtedy...