Poszkodowany został przetransportowany do szpitala w Gryficach, a policjanci niezwłocznie podjęli działania celem odnalezienia sprawcy.
Podjęto szereg czynności, przesłuchano świadków, został zabezpieczony monitoring, na podstawie którego ustalono wizerunek mężczyzny.
Policjanci nawiązali kontakt z taksówkarzami, właścicielami obiektów handlowych, gastronomicznych, hoteli i pensjonatów.
Funkcjonariusze sprawdzili dworzec PKP, wstrzymany został odjazd pociągu ze stacji, celem dokładnego sprawdzenia.
Wizerunek 22-latka mundurowi okazywali przechodniom.
Dalsze działania ukierunkowane były w rejonie molo, gdzie widziana była podobna osoba ze zdjęcia.
Nadmienić należy, że mężczyzna zdążył się przebrać w inne ubranie i nałożył czapkę z daszkiem. Jednak to nie zmyliło policjantów i szybko został rozpoznany. Na widok funkcjonariuszy 22-latek jeszcze podjął próbę ucieczki, lecz został ujęty.
Prawidłowa postawa obywatelska jest godna pochwały. Dzięki wzorowemu zachowaniu i zaangażowaniu ze strony społeczeństwa, sprawca tego zdarzenia został szybko zatrzymany.
Nikt nic nie będzie dociekal. Każdy odpowiada za swoje zachowanie, każdy jest dorosły. Niema czynników łagodzących w takiej sytuacji dostępnych w prawie nawet jak psycholog napisze, że ojciec w domu bil byl to ilosc rokow adekwatna do tego co się samemu zrobiło
Czemu tak mało mu grozi? Co się stało z poszkodowanym?
Jak zaczną dociekać przyczyny takiego zachowania, to okaże się, że wymaga on leczenia, że nie był w stanie rozeznać. .., że w dzieciństwie był bity, że. ..., że..., że. ... W sumie wyjdzie bardziej na ofiarę niż sprawcę bandytyzmu!!
Mam czasem wrażenie, że Międzyzdroje to pompowane nasladownictwo dużych miast. Wystawiasz łydkę za próg, chcąc nacieszyc się kameralnością miasta, wleczesz dupkę za tą łydką, skupiasz wzrok na małych domach wczasowych przy ul.Dąbrówki, ale wlasnie na tej ulicy możesz umrzec, to zdarzylo się ok.1, 5 roku temu, jeden debil mknąc tam autem zabił niemal całą rodzinę. Kilka lat pluto sobie w tym mieście w brodę po sprzedaniu się rajców miejskich, gdy zezwolono na budowę 100-metrowego drapacza chmur, ktory by rzucał cień na plażę. Rakiem wycofało się miasto z tego, wskazujac na kruczki prawne w umowie, ale pośladki jakiegos znajacego dojście moze do portfeli decydentów King Konga zostawily na plaży klocek obiektu wczasowego śmierdzący widokiem na tle znanej w całej Polsce międzyzdrojskiej moreny WNP.
"Czy zabicie drugiego człowieka jest czymś złym..? Przecież życie doczesne, to forma kary i czyśćca, więc pozbawiając kogoś życia skracamy mu pokutę..."
Brawo Policja...
Czy to chłopak z miedzyzdrojow
A teraz tempak grzecznie powie kto jeszcze brał w tym udział kara reszty nie minie
I tyle, kariera zakończona cwaniaków.