ikamien.pl • Czwartek [30.01.2025, 15:40:05] • Międzyzdroje
Erich von Zedtwitz – marynista z Międzyzdrojów na kartach historii

fot. Andrzej Ryfczyński
15 stycznia 2025 roku o godzinie 17:00 w Międzynarodowym Domu Kultury w Międzyzdrojach odbyła się promocja książki Eddy Gutsche pt. „Malarze, miejscowości i widoki Pomorza Zachodniego w pierwszej połowie XX wieku". To już trzeci album z tej serii, wydany przez Wydawnictwo „JASNE – Andrzej Chludziński". Poprzednie tomy ukazały się w latach 2010 i 2012, a trzeci, po dwunastoletniej przerwie, w 2024 roku.
Albumy Eddy Gutsche dokumentują dorobek mniej i bardziej znanych artystów Pomorza Zachodniego, którzy tworzyli i mieszkali w tej części Europy. Wojny i upływ czasu sprawiły, że wiele dzieł tych artystów zaginęło, a pamięć o ich twórcach niemal całkowicie się zatarła. Autorka z determinacją poszukuje informacji o dawnych malarzach, odwiedzając miejscowości, ludzi i archiwa. Efektem jej pasji i pracy są pięknie wydane albumy, które przywracają tych artystów pamięci publicznej.

fot. Andrzej Ryfczyński
W trzecim tomie przedstawiono dorobek 14 malarzy, wśród których znalazł się Erich von Zedtwitz – artysta związany z Międzyzdrojami. Decyzją Rady Miejskiej z dnia 29 kwietnia 2010 roku pośmiertnie nadano mu tytuł „Zasłużony dla Międzyzdrojów". Jego obecność w albumie to szczególny zaszczyt dla miasta, którego mieszkańcy mogą poznać bogaty dorobek tego wybitnego marynisty.

fot. Andrzej Ryfczyński
Erich von Zedtwitz – marynista z Międzyzdrojów
Erich von Zedtwitz urodził się 18 czerwca 1887 roku w Czechach. Ze względu na problemy zdrowotne spędzał z ojcem czas w uzdrowisku w Misdroy, gdzie regenerował się po atakach astmy. W 1926 roku osiedlił się tutaj na stałe z żoną i trójką dzieci, porzucając dobrze płatną pracę dziennikarza i dyplomaty w Monachium.

fot. Andrzej Ryfczyński
Swoje zdolności malarskie rozwijał w Rzymie i Monachium, pobierając prywatne lekcje. Po osiedleniu się w Międzyzdrojach, zainspirowany nadmorskim klimatem, otworzył pracownię i galerię, gdzie tworzył obrazy olejne o tematyce morskiej. Jego dzieła cieszyły się uznaniem turystów odwiedzających letni kurort, a wiele z nich trafiło do prywatnych kolekcji mieszkańców Międzyzdrojów.
W 1945 roku artysta przyjął polskie obywatelstwo i nauczył się języka polskiego. Od tego czasu tytuły jego obrazów były zapisywane po polsku. Zedtwitz stworzył łącznie 2 192 obrazy, skrupulatnie dokumentując je w swoich rejestrach. W 2010 roku jego syn podarował miastu 14 dzieł, które są stałą ekspozycją w Międzynarodowym Domu Kultury.

fot. Andrzej Ryfczyński
Artysta zmarł 5 marca 1965 roku i został pochowany z żoną na Cmentarzu Komunalnym w Międzyzdrojach. Jest uznawany za jednego z najlepszych polskich marynistów, a jego dorobek jest nieocenioną częścią dziedzictwa miasta.
Niestety, promocja książki przyciągnęła niewielu mieszkańców gminy, co mogło rozczarować autorkę. Po spotkaniu można było nabyć promowaną książkę z autografem oraz wcześniejsze tomy i inne publikacje Eddy Gutsche. Istnieje szansa, że podobne wydarzenie odbędzie się wiosną, dając mieszkańcom kolejną okazję do bliższego poznania twórczości von Zedtwitza.

fot. Andrzej Ryfczyński
Warto również wspomnieć, że w Międzyzdrojach planowana jest realizacja filmu dokumentalnego o Eryku von Zedtwitzu, który przybliży jego życie i twórczość szerszej publiczności.
Tekst-Julianna Rogowska
W parku jest tablica, ale cieszyłabym się, gdyby była mosiezna czy z brazu laweczka z siedzącym panem Zedtwitz, taka figura jak nieco dalej I.Jarocka, G.Holoubek...proszę...
Lisowski nad wypisuje głupoty. Artysta Czech, który tutaj się leczył, a po wojnie przyjął Polskie obywatelstwo. Co za podłość. Tylko współczuć.
naprawde nie macie innych do uczczenia, tylko hitlerowca?
Też uważam, że miasto powinno bardziej zadbać o pamięć o takim Człowieku. Niestety, dom w którym mieszkał to obecnie chyba największą ruina w Międzyzdrojach. Moja śp. Mama, która miała przyjemność Go poznać, zawsze bardzo pozytywnie wspominała Malarza.
Pamiętam tego Pana, bardzo lubił siedzieć na ławce w Parku Chopina. Jeszcze lepiej pamiętam Panią Gizelę, miła Pani w okularach w złotych oprawkach
Pomyślałam, że można by w mieszkaniu, w którym mieszkał malarz, zrobić małe muzeum. Obrazy i jakieś meble, pamiątki...moze ktoś ma, albo od rodziny?
Zbędne generowanie kosztów to był zakup" ławeczki patriotycznej" z dykty, czy płyty wiórowej za 100000 zł !
Co do pomnika artysty, to uważam, że generowanie kosztów co do nowego pomnika jest zbędne. Wystarczy odnowić napisy na tablicy i od czasu do czasu go po ludzku posprzątać. O ile mi wiadomo opiekę nad grobem artysty zadeklarowała Szkoła Podstawowa w Międzyzdrojach. Moim skromnym zdaniem przydała by się przy grobie artysty niewielka tabliczka informacyjna na temat malarza Erykach. Zedtwitza. Myślę, że nie są, to zbyt duże koszty.
Proszę o wcześniejszą informację na portalu o planowanej imprezie. Zapewne bym był gdybym wiedział.
A może Władze naszego pięknego miasta ufundowałyby Artyście przyzwoity nagrobek, bo ten sprzed 60 laty jak widać niedługo się rozpadnie. Chyba stać nas na taki gest ?