Trwające w sprawie czynności były zakrojone na szeroką skalę i wymagały ogromu pracy. Policjanci przesłuchali aż 1099 osób poszkodowanych w tej sprawie. Jak ustalono, lekarz przedstawiał dokumenty, które miały świadczyć o rzekomo przeprowadzonych zabiegach na pacjentach. W rzeczywistości takie usługi nie miały miejsca, a stomatolog uzyskiwał refundację z NFZ.
Podejrzany wykonujący praktykę lekarską w ośrodku podstawowej opieki zdrowotnej oraz prowadzący indywidualną praktykę lekarską, usłyszał popełnienie aż 3883 czynów oszustwa, a NFZ w przedstawionym zestawieniu oszacował wstępnie straty na ponad milion złotych. Funkcjonariusze skrupulatnie gromadzili dowody, analizowali dokumentację i przeprowadzali czynności procesowe, by wyjaśnić wszystkie aspekty przestępczej działalności lekarza.
Zgromadzone materiały dowodowe wraz z aktem oskarżenia zostały przekazane do prokuratury, która zdecyduje o dalszym losie mężczyzny. Za popełnione przestępstwa może grozić do 8 lat pozbawienia wolności.
Komenda Miejska Policji w Koszalinie
To każdy stomatolog tak nie robi?
Uciekaj na Węgry jak tchórz Romanowski
cóż to za wyrok 8 lat za złodziejski proceder ? a i tak wywinie się pieniędzy państwo polskie nie odzyska.
Tak wszędzie leczą.
nie martw się chłopie Giertych przytulił 80 mil i nie siedzi. Trzeba wyjechać do Włoch oni mają na to lekarstwo ??