Wczoraj (3.01) po godzinie 12. na DK3 (między miejscowościami Międzyzdroje- Dargobądz), ratownicy medyczni zauważyli, że jadący przed nimi pojazd marki Suzuki ciągnął za sobą słupek drogowy oraz utrzymywał nierówny tor jazdy. Postanowili zatrzymać kierowcę i poinformować go o tym fakcie "mrugając" światłami. Ten jednak nie reagował, dlatego wyprzedzili pojazd i zmusili do hamowania aby się zatrzymał. Ratownicy medyczni wraz z mężczyzną czekali na przyjazd Policji. Okazało się, że 60-letni kierujący miał prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komisariat Policji w Międzyzdrojach.
Konsekwencje prawne jakie mogą mu grozić, to kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Mężczyźnie zatrzymano elektronicznie prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny.
O dalszym jego losie zdecyduje sąd.
A jakby tak koniowi zameldować, że uprzykrzyło się komuś życie.
I na tyle wystarczy...
Tak to ufoludek zielony, podobny do systemowego ubranka leśniczego
A to dlatego tyle czasu auto tego człowieka z lasu stało na drodze bez tablicy rejestracyjnej i na światłach awaryjnych. Spotkałem tego pana kiedyś w lesie jak sobie spał teraz widzę, że mógł wtedy być pod wpływem. To czasem nie jakiś leśniczy, czy ktoś podobny?