Piesi chodzą po pasach!!Przestrzeganie przepisów ruchu drogowego służy naszemu bezpieczeństwu i na pewno nie są one stworzone po to, by je łamać.Pasy są po to żeby pieszy po nich chodził.

Do Gość • Poniedziałek [26.12.2011, 20:22] • [IP: 83.8.203.***] zgadzam się, też jestem kierowcą i jestem tego samego zdania, zawsze w miejscach, gdzie jest większe natężenie ruchu pieszych, zwracam szczególną ostrożność, bo nie wiadomo co może się zdażyć i nie patrzy się wtedy na ograniczenia formalne. A do Gość • Poniedziałek [26.12.2011, 20:10] • [IP: 83.21.212.***] sam/a jesteś ograniczony, pisząc o zmarłej, że przebiegała, widziałeś, że przebiegała ? a jeżeli pieszy przebiega, to co trzeba go puknąć tak?

Przejścia się wyznacza tam gdzie najczęściej przechodzą ludzie. Jak przejście jest wyznaczone 100m od sklepu to większość idzie na skróty bo nikt nóg nie wygrał na loterii.A na zdrowy rozum to tam powinno być ograniczenie do 30 km/h.A jak nie ma ograniczenia formalnego to kierowcy sami powinni dostosować prędkość do panujących warunków i zwolnić by panować nad pojazdem.

Do -Gość  Poniedziałek [26.12.2011, 14:27]  [IP: 83.21.199.**]nikt nikogo nie bierze w ramkę, ograniczony jesteś tego słowa-sprawczyni byś nie wypowiadał gdyby piesza szła po pasach.Kobieta, która jechała nie chciała być jak to ty nazwałeś-sprawczynią, po prostu jechała, a pieszej nie powinno być w tym miejscu.Każdy z nas mógł w tym czasie jechać tą drogą i o tej godzinie, jestem kierowcą i nie chciałabym znależć się w tym miejscu kiedy przebiega pieszy.

Gdyby był przepis, który karze mandatem za przechodzenie w niedozwolonym miejscu to piesi byliby rozważniejsi.

Gościu- Gość  Sobota [24.12.2011, 20:51]  [IP: 95.40.18.***], nikt nikogo nie bierze w ramkę, ograniczony jesteś tego słowa-sprawczyni byś nie wypowiadał gdyby piesza szła po pasach.Kobieta, która jechała nie chciała być jak to ty nazwałeś-sprawczynią, po prostu jechała, a pieszej nie powinno być w tym miejscu.Każdy z nas mógł w tym czasie jechać tą drogą i o tej godzinie, jestem kierowcą i nie chciałabym znależć się w tym miejscu kiedy przebiega pieszy.

ktoś nam daje życie i ktoś je nam odbiera być może jest to gdzieś tak zapisane być może są dwa światy ten dobry i ten zły być może jest to nasza pokuta za grzechy.tragedia jest po obu stronach obarczona łzami tak samo bolesna i tak samo współwinna. ranić może każdy i to bardzo łatwo a wybaczać nie. wyobradź sobie że zamykasz oczy i widzisz ten sam widok straszny widok który pozostaje do końca życia. każda śmierć jest straszna nawet ta o której wiemy bo ktoś ma raka i z każdą śmiercią nie możemy sie pogodzić jesteśmy bezsilni.

Do Gość • Sobota [24.12.2011, 20:51] • [IP: 95.40.18.***] żyć to nie dajecie rodzinie zmarłej, oczerniając ją, a sprawczynie najlepiej w ramkę. ..

Każdy ma stopki, plecki, główkę, nóżki i bardzo boli jak ktoś inny to zmasakruje żelastwem pędzącego potwora.

To tragiczne w skutkach zdarzenie powinno uświadomić nam, iż przestrzeganie przepisów ruchu drogowego służy naszemu bezpieczeństwu i na pewno nie są one stworzone po to, by je łamać.

Gdyby były mandaty dla pieszych, którzy nie chodzą po pasach to piesi byliby rozważniejsi i chodzili by po pasach, żeby nie płacić mandatu, ale nie ma takiego przepisu to włażą gdzie popadnie.Życie jest tylko jedno więc trochę rozwagi nad samym sobą, a nie bezmyślnie skracać drogę wbiegając pod jadące auto.Samochód to nie rower droga hamowania jest dużo dłuższa, a żle oceniona odległość i myśl-może jednak zdążę-kończy się tragicznie.PIESZY NA PASY!!

potraficie tylko oczerniac jestem ciekaw jak by kturysi/asi bylby na miejscy tej kobiety co by zrobil glupie gadanie kazdemu moze sie przydazyc taki wypadek takze zastanowcie sie za nim cos napiszecie

Pędzący samochód z nieodpowiedzialnym kierowcą jest jak odbezpieczony pistolet.Wyobraźmy sobie człowieka z pistoletem gotowym do strzału w ręku i przechadzającym beztrosko po ulicy.Prędzej czy później zrobi bolesne kuku sobie lub innym.Jak sobie - to pół biedy.

Podekscytowany pieszy błędnie ocenia sytuację i decyduje się przebiec jezdnię w nieodpowiednim miejscu. Żle ocenia odległość auta, a do pasów to nie chciało się dojść.Samochody jeżdżą po drodze, a nie po chodnikach, a piesi powinni chodzić po pasach, a nie wbiegać kiedy im się podoba, bo szybciej, ale chyba na cmentarz nie do domu.

Do -Gość  Sobota [24.12.2011, 15:08]  [IP: 83.21.205.**] Napisałam komentarz i wcale nie jestem z miejscowości kierowcy, nawet nie znam tej Pani, ale nie pisz głupot, że jeśli są komentarze o winie pieszej to piszą ci którzy znają kierowcę i piszą żle o pieszej. Ty chyba jesteś ograniczony, każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie i wiele osób ma takie, a nie inne. Ja też uważam, że dla pieszych są pasy, a jezdnia dla aut, pieszy nie wbiega na jezdnie tylko chodzi po pasach.Kiedy kierowca złamie przepis ruchu drogowego to płaci mandat, ale pieszy robi co chce i są takie skutki.Gdyby był przepis, który karze mandatem za przechodzenie w niedozwolonym miejscu to piesi byliby rozważniejsi.Kierowca patrzy na drogę, a nie na chodnik czy nagle nieodpowiedzialny pieszy wtargnie na jezdnie, dla pieszych są pasy. Jestem mieszkanką Golczewa.

Bez sensu !! To kierowcy powinni patrzeć co się dzieje na ulicy, a nie napier* przez tel czy oglądając się w lusterku. Tak jest u większości Kobiet " młodych" mające świeże prawo jazdy. Sama miałam podobny przykład, ale uszłam z życiem, nic się mi nie stało i PRZECHODZIŁAM PRZEZ PASY !! Nie oceniam Tu Pani Gosi, ale trochę współczucia dla rodzinny zmarłej.

Dajcie spokój z tymi komentarzami, nie dajecie żyć ani jednej ani drugiej rodzinie, ogarnijcie się trochę, bo to już przesada, nie macie prawa nikogo oceniać!!

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Widać od razu, że kometarze są z wioski tej sprawczyni !! Zero szacunku dla zmarłej i jej rodziny!! Mogła uważać jak jedzie, bo zawsze się woziła, zresztą w pracy do miłych też nie należała. Poszkodowana jest tylko i wyłącznie RODZINA KOBIETY, KTÓRA ZGINĘŁA TRAGICZNIE, Dla ludzi z Kamienia Spokojnych Świąt.

Masakra. . Katastrofa! i to przed samymi świętami ;((( Ja jestem nadal w szoku, że to spowodowała Gośka ;(( współczucie dla Gosi, no i dla tej rodziny [*] wersja wydarzeń taka : kierowca rozmawiał przez telefon, jechał wolno, a tu nagle babcia wyskoczyła na ulicę z myślą, że uda jej się przejść. a do tego dochodzi ślizga droga.

Czytając niektóre komentarze to mamy takich wspaniałych kierowców że aż się rzygać chce

Sprawczyni dostaje laurki i staje się męczenniczką.Miała ciężką nogę w pięknych bucikach.Prawdziwą tragedię przeżywa jedna rodzina.Zgadnijcie która ?

Powiem tyle że znam dobrze Gośię i wiem że dobrze jeżdzi a to nie dla tego żeby ja bronić bo to jak do tego doszło wykaże dochodzenie policji i prokuratora ale twierdzę że powinniście już dać spokuj na tym forum z opluwaniem i zbędnymi komentarzami w obliczu tej tragedi jaka miała miejsce.Bardzo współczuję obu stronom i jednocześnie módlmy się wszyscy żeby w przyszłości nikogo z nas nic podobnego nie spotkało.Gosia jestem z Tobą i rozumię co czujesz bo wiesz że życie jest okrótne bądz twarda a nie miękka a kto to napisał napewno się domyślisz SIEMA.

Nie wiem, czy to jest byle co Do Gość • Piątek [23.12.2011, 22:25] • [IP: 83.8.202.**], czyjaś śmierć, to byle co dla Ciebie, ból to ma rodzina i to jaki !

Droga Gośiu, nie wiem jak było naprawdę i nie chcę tej przykrej sytuacji oceniać. Ale jak sama widzisz ze luudzi byle z czego robią sensację.Wszyscy wiemy ze tego nie chciałaś, no ale cóż, stało się i trzeba żyć już z tym do końca życia. Szczerze Ci współczuję tego bólu który teraz pewno masz, po tym nieszczesnym wypadku :(