Początek weekendu nie zaczął się pomyślnie. W Kamieniu Pomorskim na ul. Jedności Narodowej doszło do kolizji dwóch pojazdów. Kierujący pojazdem marki Peugeot zatrzymał się by ustąpić pierwszeństwa pieszemu. Kierująca pojazdem marki BMW, jadąca tuż za nim nie zachowała należytej ostrożności i gdy w ostatnim momencie zorientowała się, że przed nią pojazd się zatrzymał, zaczęła hamować ale było za późno. Doszło do zderzenia pojazdów. Całe szczęście, że pieszy bezpiecznie zdążył przejść na druga stronę ulicy, bo mogło dojść do tragedii.
Teraz sprawą zdarzenia zajmie się sąd, ponieważ policjanci właśnie tam skierowali wniosek o ukaranie kierującej BMW. Kobieta odpowie za dwa wykroczenia, spowodowanie kolizji oraz kierowanie pojazdem bez uprawnień.
Apelujemy o ostrożność szczególnie w pobliżu przejść dla pieszych. Tylko chwila nieuwagi może zakończyć się tragicznie. Nie chodzi tylko o naruszenie przepisu, ale o życie człowieka, który jest bezbronny wobec pędzącej maszyny i w takich kategoriach trzeba o tym myśleć.
Kierująca jest doskonal wszystkim znana, a w szczególności w Rewalu i Trzęsaczu. Traktuje swoich pracowników jak przedmioty. Pomału karma wraca. Mnie zwolniła z dnia nadzień bez podania powodu. Mam nadzieję że sprawiedliwość ją dopadnie. Teraz będzie musiała jechać rowerem na botoks.
Dziki kraj, co chcesz to robisz a przepisy są dla biednych.
Mam nadzieję, że kierująca pojazdem marki BMW zostanie tym razem ukarana przez Sąd, za nic ma wszelkie przepisy i zakazy.Nie po raz pierwszy kierująca autem BMW ma zabrane prawo jazdy i wsiada do auta bez uprawnień, wydaje jej się, że za wszystko można zapłacić.Niestety w Sądzie nie płacimy, tylko ponosimy konsekwencje swojej głupoty.
Pojebane przepisy pieszy pieszy coraz częściej pcha się ppob samochodu
Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że oprócz przejść dla pieszych istnieją też tzw. SUGEROWANE PRZEJŚCIA dla pieszych(jest ich sporo w Berlinie, pojawiły się też w Szczecinie), na których pieszy musi ustąpić pierwszeństwa nadjeżdzającemu pojazdowi, jednak mało kto o tym wie i piesi zachowują się nieodpowiedzialnie, wymuszając pierwszeństwo.