„Ostatni oddech wakacji”
Hotelarze zrzeszeni w Północnej Izbie Gospodarczej, w takich miejscowościach jak: Świnoujście, Kołobrzeg, Mielno, Międzyzdroje, spodziewają się, że weekend 15-18 sierpnia, będzie dla zachodniopomorskiej turystyki bardzo dobry.
- Turystyka w tym roku zdecydowanie zmierza w kierunku krótszych, dynamiczniejszych weekendów nad morzem niż długich urlopów. Częściej znajdziemy turystów, którzy planują rezerwacje od piątku do niedzieli niż na cały tydzień. Nie ma w tym nic zaskakującego, po prostu wolimy więcej krótszych wyjazdów niż jeden długi nad morzem, gdy narażamy się na dość nieprzewidywalną polską pogodę. Długi weekend sierpniowy jest kwintesencją tego jak lubimy wypoczywać. Krótki, aktywny wypoczynek. Spodziewamy się, że większość hoteli będzie mieć kompletną rezerwację – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.
- Obłożenie długiego weekendu sierpniowego, w który właśnie wychodzimy, wynosi w naszych hotelach i apartamentach praktycznie sto procent. Jeszcze wczoraj Goście szukali ostatnich pokoi, jednak znalezienie miejsca graniczyło z cudem. Poza Bałtykiem bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się Karkonosze, nasze hotele w Szklarskiej Porębie będą również pełne turystów. Dobre wakacje nie oznaczają jednak, że niepotrzebne są już akcje promocyjne Polski wśród Polaków, a także sięganie po turystów z nowych rynków takich jak Emiraty Arabskie - w tym kontekście bardzo cieszy rozbudowa lotniska w Goleniowie, aby poza górami, turyści z EA przybywali nad polskie morze – dodaje Małgorzata Jaszkiewicz z sieci Zdrojowa Hotels, członkini prezydium Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.
Turyści przyjeżdżają na krócej, ale wydają więcej
Eksperci Północnej Izby Gospodarczej nie mają wątpliwości, że dla branży to może być nawet najważniejszy lub kulminacyjny tydzień wakacji.
- To jest chyba najważniejszy weekend wakacji, to jest czas kulminacji, gdy gości mamy w Koszalinie, Mielnie i w okolicach najwięcej. Turyści już u nas są, a kolejni pewnie dojadą w środę i w czwartek. Obłożenie jest bardzo wysokie, a hotelarze podkreślają, że turyści przyjeżdżają na krócej, wydają trochę więcej na wygodę, na wizyty w restauracjach czy na atrakcje rozrywkowe – mówi Andrzej Mielcarek, prezes koszalińskiego oddziału Północnej Izby Gospodarczej.
– Widzimy, że turyści planują wypoczynek dynamicznie i często od pogody uzależniają czy zostaną na jedną-dwie czy na trzy noce – dodaje prezes Mielcarek.
Apartamenty na wynajem również cieszą się dużym
zainteresowaniem przed długim weekendem sierpniowym.
- Apartamenty na wynajem zazwyczaj wybierają osoby chcące więcej niezależności, a jednocześnie tańszej oferty niż ta hotelowa. Tydzień w takim apartamencie to ryzyko, że gdy pogoda nie będzie sprzyjająca to nie będzie co robić, a jednocześnie dwa-trzy dni to opcja bardzo dobra i atrakcyjna dla wypoczywających. Pytań o apartamenty na wynajem nad morze jest mnóstwo w przede dniu długiego weekendu. Dominują pytania ze Świnoujścia i z Kołobrzegu – mówi ekspert rynku nieruchomości Mirosław Król.
Sezon turystyczny nad morzem trwa zwykle do końca września.
Kiedyś w Międzyzdrojach przy Zakładzie Fotograficznym (jedynym w M-jach) buła toaleta publiczna (kilka kamin i babcia klozetowa). Jaka była taka była ale wystarczyła dla wszystkich. Terez mażna sie zesrać zamim coś znajdziesz żeby sie załatwić. Nawet TOJO-TOJO na parkingu nie spełnia warunków sanitarnych (brak wody żeby umyć ręce).
Ja jakoś biedy w miejscowościach turystycznych nie widzę. Wiecznie lamentujecie. Co roku sezon do dupy. A super samochodami się rozbijacie. Średnio nowym co 2 lata. Ja jeźdzę samochodem 10 latkiem i ani myślę o zmianie.
Martrading insta w sprawie kom poniżej.
to że weekendy są dobre to każdy wie ale to że sezon jest do d… to upolityczniona izba siedzi cicho. A jeszcze jedno dobry sezon trwał 50 dni teraz nawet nie 30. Ceny prądu zabijają biznes