1 sierpnia o godzinie 14. wpłynęło zgłoszenie o braku kontaktu ze starszym mężczyzną, który prawdopodobnie zasłabł w domu na terenie Ładzina. Było to na tyle niepokojące, że osoba próbująca dostać się do jego domu, powiadomiła służby. Na miejsce zostali zadysponowani strażacy i ratownicy medyczni.
Po przybyciu pod wskazany adres okazało się, że mężczyźnie nic nie dolega - wyszedł z domu cały i zdrowy. Na szczęście alarm okazał się fałszywy, a interwencja szczęśliwie się zakończyła.
Informacja i zdjęcia pochodzą z FB OSP Kołczewo.
na szczęście (dla wielu) to nie wy opracowujecie zasady postępowania...
popieram w zupełności, wystarczyła straż miejscowa aby sprawdzić co się dzieje a nie sztab ludzi i środków w to angażować
Cóż ci odpowiedzieć skoro bozia nie obdarzyła cię rozumkiem...
To jest chore w tym kraju. Pieniądze publiczne nie powinny być wydawane w taki sposób. Reakcja na zgłoszenie powinna być adekwatna do zagrożenia. Ktoś powinien zapłacić za tą interwencje. Dobrze że nie został zadysponowany LPR. Komedia