Jak się dowiedzieliśmy, trwają rozmowy o uregulowaniu należności. Polskie LNG utrzymuje, że wszystko jest w porządku, a wszyscy zatrudnieni przy budowie dostają wynagrodzenie na czas.
fot. Sławomir Ryfczyński
Pracują na czarno. Ale dotąd regularnie dostawali pieniądze. Prawie 60 osób zatrudnionych przy budowie terminala LNG w Świnoujściu żąda wypłaty wynagrodzenia. Grożą zablokowaniem wjazdu na budowę.
Jak się dowiedzieliśmy, trwają rozmowy o uregulowaniu należności. Polskie LNG utrzymuje, że wszystko jest w porządku, a wszyscy zatrudnieni przy budowie dostają wynagrodzenie na czas.
Inwestycja ogromna! Ale jak zawsze przy wielkich inwestycjach nie wszystko jest dobrze. ..
Sztandarowa budowa, szarmanckie wypowiedzi, ale kto sprawdzał te firmy o dziwnych układach partyjno-politycznych
jak maja regularnie placone to dlaczego chca blokowac nierozumiem za granica to kary placa jak ktos na czarno robi ze pracodawcy nie oplaca sie zatrudniac a w polsce na odwrot wiekszosc na czarno robol 700 zl a szefostwo 70000 tysiecy miesiecznie i jest ok
a gdzie inspekcja pracy to są dopiero nieroby jak cos sie stanie to dopiero są.
Znam przykład w Kamieniu gdy przedsiębiorca wezwał policję by sprawdziła trzeżwość pracowników na budowie.Ta przyjechała, sprawdziła i pojechała.Prawie wszyscy zatrudnieni byli na czarno.Policji to nie interesowało.
Co na To Inspekcja Pracy??Może by tak skontrolowała zatrudnianie na tej budowie?Czy lepiej popijać herbatki w ciepłym biurze. zagryzać pączusiami..i d...y im rosną
nic nowego w tym ze firmy zatrudniaja na czarno poco klopot z ubezpieczeniem ludzie i tak beda tyrac i wzbogacac tych na stanowiskach a szary i tak musi za bezcen robic bo nie maja wyjscia i tak sie kolo kreci to jest tylko szara rzeczywistosc