POGODA

Reklama

Wydarzenia

ikamien.pl • Sobota [30.03.2024, 08:48:22] • Polska

Inflacja wciąż zagląda do portfeli Polaków. Blisko 53 proc. zamierza oszczędzać na świątecznych zakupach

Inflacja wciąż zagląda do portfeli Polaków. Blisko 53 proc. zamierza oszczędzać na świątecznych zakupach

fot. Organizator

Z najnowszego badania opinii społecznej wynika, że 28 proc. Polaków, ze względu na odpuszczającą inflację, planuje zwiększyć tegoroczne wydatki na Wielkanoc w porównaniu z zeszłorocznymi. 52,7 proc. rodaków nie przewiduje tego. Ci, którzy chcą zrobić droższe zakupy, głównie przeznaczają więcej pieniędzy na żywność i prezenty dla rodziny. Eksperci komentujący wyniki sondażu przyznają, że faktycznie nastroje konsumenckie lekko się poprawiają. Natomiast dodają, że to wciąż niewiele, żeby mówić o znaczącej zmianie na rynku. Widać przecież, że nadal ponad połowa społeczeństwa nie myśli o luzowaniu swoich wielkanocnych wydatków.

W związku ze spadającą inflacją, 28 proc. Polaków zamierza przed tegoroczną Wielkanocą zwiększyć swoje wydatki konsumpcyjne w porównaniu z zeszłym rokiem. Tak wynika z najnowszego badania UCE RESEARCH i Grupy Offerista. Nadal 52,7 proc. ankietowanych zapowiada, iż będzie jednak oszczędzać. 12,2 proc. jeszcze nie wie, jak się zachowa, a 7,1 proc. ankietowanych nie potrafi się określić.

– Od dłuższego czasu czekaliśmy na spadek inflacji, który w końcu przyszedł. Spowodowało to, że konsumenci trochę odpuścili oszczędzanie, ale nie wszyscy i nie wszędzie – mówi Robert Biegaj, Country Manager w Grupie Offerista. – Polacy zwyczajnie są już zmęczeni skutkami wysokiej inflacji. A święta to przecież czas, kiedy z reguły bardziej luzuje się wszelkiego rodzaju wydatki – wyjaśnia ekspert.

Luzowanie wydatków przed świętami częściej zapewniają mężczyźni niż kobiety. Tego rodzaju deklaracje przeważnie padają ze strony osób w wieku 75-80 lat. Zazwyczaj tak twierdzą Polacy z miesięcznymi dochodami netto na poziomie 5000-6999 zł i z wykształceniem zasadniczym zawodowym. Głównie są to mieszkańcy miast liczących od 200 tys. do 499 tys. ludności.

Pocieszające są takie deklaracje, ale nadal to za mało do gruntownej zmiany sytuacji.

– Wciąż to jest jednak mniejszość. Jedynie co czwarty konsument mówi o zwiększeniu wydatków wielkanocnych względem zeszłorocznych. Ci, których to dotyczy, mogą to planować w oparciu o poprawę swojej sytuacji materialnej. Inni z kolei zmieniają nastawienie do wydawania, ponieważ widzą, że ceny w sklepach są wyraźnie wyższe niż rok temu. Mogą też mieć jakieś oszczędności i uważać, że święta są ważniejsze niż odkładanie pieniędzy – komentuje prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC.

Respondenci wskazali też obszary, w których głównie zamierzają zwiększyć swoje wydatki. 49,7 proc. Polaków wymienia art. spożywcze, a 33 proc. – prezenty dla rodziny. Z kolei 30,5 proc. rodaków deklaruje, że wyda więcej pieniędzy na wszystko po trochu. Natomiast 17,4 proc. ankietowanych twierdzi, że zwiększy wydatki na napoje alkoholowe. 15,6 proc. badanych podaje ozdoby i gadżety świąteczne, a 15,3% – prezenty dla przyjaciół.

– 20 proc. podwyżki dla sfery budżetowej i 30 proc. dla nauczycieli robi swoje. Nawet bez tego, płace w gospodarce w firmach zatrudniających powyżej 10 osób wzrosły. W związku z tym ludzie poczuli się po prostu bardziej zamożni i dlatego zwiększyli swoje wydatki świąteczne – analizuje Piotr Kuczyński, członek Towarzystwa Ekonomistów Polskich i ekspert DI Xelion. – Wielkanoc to nie jest okres taki, jak Boże Narodzenie, gdy kupuje się dość drogie prezenty. To święto jest skoncentrowane na wydatkach spożywczych, które wymieniono w pierwszej kolejności. Dopiero za nimi są podarunki – tłumaczy Piotr Kuczyński.

Sondaż pokazuje również, że częściej nie zamierzają zwiększać wydatków wielkanocnych kobiety niż mężczyźni. Deklaracje o świątecznym oszczędzaniu dotyczą głównie osób w wieku 65-74 lat, z miesięcznymi dochodami netto w wysokości 1000-2999 zł i z wyższym wykształceniem. Najczęściej nie chcą podnosić swoich kosztów mieszkańcy miast liczących od 50 tys. do 99 tys. ludności.
– Wciąż wielu rodaków musi na co dzień oszczędzać i liczyć się z każdym groszem. Oczywiście sporo osób mogłoby już poluzować wydatki świąteczne, ale z daleko posuniętej ostrożności tego nie robi. Na rynku wciąż jest dużo niewiadomych i konsumenci wolą być przezorni – zwraca uwagę Robert Biegaj.

Zdaniem eksperta z Grupy Offerista, jeżeli inflacja nadal będzie spadać i Polacy odczują to w dłuższej perspektywie, to przed Bożym Narodzeniem będą jeszcze mniej oszczędni niż teraz. Oczywiście tak może być, jeśli nic złego nie wydarzy się znowu w gospodarce lub geopolityce, w tym nie pogłębi się konflikt w Ukrainie i nie rozszerzy się on na inne kraje. W przeciwnym wypadku nastroje konsumenckie zmienią się, a do tego może wystarczyć jedna zła informacja z rynku.

– Teraz o oszczędzaniu mówią ludzie, którzy nie dostali żadnej podwyżki. Emerytury wzrosły tylko o 12 proc. Jednak to nie pokrywa różnego rodzaju kosztów, które mocno się zwiększyły. Dotyczy to na przykład utrzymania mieszkania. Niewątpliwie osoby, które są zdecydowanie najmniej zamożne, mogą w dalszym ciągu oszczędzać – podkreśla Piotr Kuczyński.

W opinii prof. Stanisława Gomułki, ostatni rok był okresem dużej niepewności i to pokazują odpowiedzi ankietowanych. Niektórzy oczekują poprawy sytuacji, spodziewając się choćby znacznie zmniejszonych stóp procentowych. Jednak wielu konsumentów ma wręcz przeciwne nastroje, czemu też trudno się dziwić. – Wyniki badania są potwierdzeniem generalnej oceny ekonomistów. Prawda jest taka, że panuje wciąż duża niepewność i ona pewnie utrzyma się przez jakiś czas. Co prawda mieliśmy przecież spadek inflacji do bardzo niskiego poziomu w pierwszym kwartale bieżącego roku, ale oczekujemy wzrostu tego wskaźnika w drugim kwartale – podsumowuje ekspert z BCC.

MondayNews Polska


komentarzy: 8, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-8 z 8

Gość • Poniedziałek [01.04.2024, 11:04:37] • [IP: 46.205.205.***]

Do gościa który tak Hiszpanię zachwala...szerokiej drogi...

Gość • Niedziela [31.03.2024, 12:01:04] • [IP: 46.205.140.***]

Jakość nie widać, żeby było ich mniej.

Gość • Niedziela [31.03.2024, 00:52:44] • [IP: 188.26.219.**]

To, że ludzie jezdza to dobrze, to, że jezdza mniej lub jadą na chwile to źle.

Gość • Sobota [30.03.2024, 18:38:44] • [IP: 37.47.129.***]

To się dopiero zaczyna.

Gość • Sobota [30.03.2024, 17:23:20] • [IP: 178.182.205.*]

No cóż czar pseudoserduszek i pseudoiśmiechniętej partii prysł i urealniło się tak że nie potrafią sobie nawet dać rady zgodnie z przepisami z TVP… gamonie to mało powiedziane

Gość • Sobota [30.03.2024, 13:26:31] • [IP: 46.205.207.***]

Kabza aż furczy u ludzi, zobaczcie ile kosztują apartamenty w Hiszpanii w Egipcie, a ile u nas. Tam bida piszczy, a u nas jest pieniądz.

Gość • Sobota [30.03.2024, 11:21:21] • [IP: 46.205.140.**]

Nie przesadzajmy. Polacy tylko płakać umią. Jakoś nie widać tej biedy. W Świnoujściu i Międzyzdrojach pełno ludzi najechało. I to ma być bieda? Siedzieć na dupach u siebie. Miejscowi też chcą od was odpocząć.

Gość • Sobota [30.03.2024, 09:28:35] • [IP: 188.26.219.**]

Oropesa, miejscowość w okolicach castellon. Spain. Miesięczny wynajem mieszkania: 400-500 euro. Nowe mieszkania do zakupu: 70-120 tys euro. Kredyt hipoteczny 3, 25%. Około 300-500 euro miesięcznie.

Oglądasz 1-8 z 8
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl
■ Miejska Biblioteka Publiczna w Międzyzdrojach we współpracy z Klubem Przewodników PTTK "Na Wyspach" w Międzyzdrojach serdecznie zapraszają na prelekcję pt. „Romantyczne czarownice: Pomorze i Meklemburgia. Początki kulturowego toposu...”, która odbędzie się 26 listopada 2024 r. o godz. 18.00 w bibliotece (Plac Ratuszowy 1). ■ Łukasz Dzioch wygrał w II turze wyborów na burmistrza Dziwnowa, pokonując Jarosława Siomkę stosunkiem głosów 855 do 765 ■