ikamien.pl • Środa [29.11.2023, 08:34:08] • Lubin
Wzruszające odnowienie więzi: spotkanie byłych wychowanków domu dziecka w Lubinie
fot. Andrzej Ryfczyński
„Bo my z domu dziecka to jedna rodzina, niezależnie od wieku czy płci” – te słowa autorskiej przeróbki znanej piosenki rozbrzmiewały niedawno w świetlicy wiejskiej „Wiklina” w Wapnicy.
"Witajcie. Dobrze, że jesteście" - tymi słowami przywitali się uczestnicy. 25 listopada 2023 r. odbyło się tam poruszające spotkanie byłych wychowanków oraz pracowników Domu Dziecka w Lubinie. Wydarzenie zgromadziło niemal czterdzieści osób z różnych pokoleń: od niedawno opuszczających dom, po osoby będące już dziadkami. Wśród uczestników byli także byli wychowawcy i pracownicy placówki. Atmosferę umilała muzyka Dariusza Oswalda, długoletniego przyjaciela i współpracownika domu dziecka.
fot. Andrzej Ryfczyński
Od pierwszych chwil panowała poruszająca, rodzinna atmosfera. Spotkali się ludzie, którzy dzielili ze sobą dzieciństwo, oraz opiekunowie, dbający o nich przez lata. Wspomnienia ożywiły zdjęcia i filmy z przeszłości. Przy stole nie zabrakło anegdot z życia codziennego domu, wakacyjnych wyjazdów oraz opowieści o relacjach między wychowankami a wychowawcami, które przetrwały próbę czasu.
fot. Andrzej Ryfczyński
Dom Dziecka w Lubinie został otwarty w 1960 r. Jego założycielem i wieloletnim dyrektorem był zmarły Henryk Bartoszuk. W latach 1988–2013 funkcję dyrektora z pasją pełniła Anna Oleksy, która także uczestniczyła w tegorocznym spotkaniu. Inicjatywa zorganizowania wydarzenia wyszła od byłych wychowanków i pracowników. Główną organizatorką była Marzena Koziec-Mucha, długoletnia wychowawczyni.
fot. Andrzej Ryfczyński
fot. Andrzej Ryfczyński
Cudo, , WIARA, , pozdrówka i całusy.
Wystarczyło napisać na ikamień, bo sweet focie dało radę zamieścić to i info o spotkaniu też by dało radę.
a maze nie widzialas bo kontakt urwalas
Rodzicow tez trzeba bylo zaprosic. Ci beda mieli z czego sie spowiadac przed pojsciem do swietego Piotra. Niech on ich odpowiednio skieruje.
Przecież organizatorzy nie muszą wiedzieć, jak potoczyły się losy wszystkich wychowanków. Trudno mieć pretensje, że nie zaprosili.
Wielu z nas byłych wychowanków nic nie wiedziało o takim spotkaniu a szkoda.Pełen szacunek i podziw dla pani Anny Oleksy, bo ona była i jest cudowną osobą.My grupa zapomnianych
Kasia jaka ty święta. 😆
mozna tez z celi do Brukseli
Super doskonały przykład na to, że można wyjść na ludzi niezależnie skąd się wywodzimy
Ostra impreza, w porę odebraliśmy Jasia 😉
❤️❤️❤️
084;️❤️❤️❤
️
Dądzcie szczęśliwi
pozdrawiam Stanisława 'Broszkę'
Brawo, wyrośli na wspaniałych ludzi! Większość młodych ludzi z Domu Dziecka w Lubinie, w latach 70-tych wybierała szkoły ponadpodstawowe na Śląsku, głównie górnicze. Była to dla nich szansa na mieszkanie i stabilną pracę choć niebezpieczną. Brawo dla Wychowawców.
Zygmunt Wlazly z WISELKI z czasow szkolnych zajebisty gosc!!
Pani Dorotka! ❤️ Anioł nie człowiek. Nie jestem co prawda wychowankiem Domu Dziecka ale miałam przyjemność poznać Panią Dorotkę. Dzieci zawsze do niej lgnęły. Pozdrawiam serdecznie. Takich ludzi nam w społeczeństwie brakuje.
W Wolinie będzie lepiej?)
Dopisałabym do artykułu kilka zdań, ale nie mogę hahah. Widać że artykuł pisany pod publiczkę. Pani Marzenko no brawa brawa jest pani niezastąpiona. ..