Mieszkaniec, który w niedzielę spędzał czas na wodach w okolicach Przytoru, natknął się na smutny widok krow na jednej z zalanych wysp. Silny północny wiatr oraz podniesienie poziomu wody spowodowały, że niewielkie wyspy w tej części delty Świny zostały zalane. Chociaż zjawisko podnoszenia się wody z racji warunków pogodowych jest stosunkowo normalne dla tego regionu, tym razem miało ono tragiczne konsekwencje dla zwierząt.
Z relacji świadka wynika, że krowy, pozostawione same sobie, są narażone na skutki zalania wyspy, przede wszystkim brak dostępu do pokarmu i świeżej wody przez kilka dni. Wpływ cofki spowodował, że woda na wyspie stała się słona, co jeszcze bardziej komplikuje sytuację.
Niepokojące jest, że właściciel stada, pozostawił krowy na pastwę losu. Przez kilka dni głodówki zwierzęta, zwłaszcza te słabsze, mogą doznać poważnych problemów zdrowotnych.
Czytelnik, zaniepokojony losem krow, starał się skontaktować z Wolińskim Parkiem Narodowym, do którego należą wyspy. Niestety, z powodu weekendu, nie udało mu się to. Jednakże zamierza podjąć kolejne próby kontaktu w najbliższym czasie.
Apelujemy do właścicieli hodowli i wszystkich odpowiedzialnych za opiekę nad zwierzętami na wyspach, aby monitorowali sytuację i zapewniali zwierzętom odpowiednie warunki do życia, niezależnie od kaprysów pogody. Nikt nie chce być świadkiem cierpienia niewinnych zwierząt, które zostały pozostawione w trudnych okolicznościach.
Również apelujemy do mieszkańców i turystów, aby byli czujni i informowali odpowiednie służby o podobnych sytuacjach. Razem możemy czynić różnicę i dbać o bezpieczeństwo naszej lokalnej fauny.
12, 5 metra pogłębiono Tor wodny i poszeżono Kanał koło Mulnika. Zbudowano drugi falochron wschodni i teraz mamy rezultat Tragedia. Pogonić tych pseudo specjalistów. Zniszczona całe zlewisko Odry, Zalewu Szczecińskiego skiego. To sabotasz!! Takich fachowców nie zatrudnił bym do paseia krów, nawet do zmywaka!!
Przegonić do" Osy"do Wicka na łąki WPN.
to WŁAŚCICIEL SIĘ NIE TROSZCZY?
I co dalej. Czy zwierzęta zostały przetransportowane?
Po takiej sytuacji i to nie pierwszej to lepiej odebrać te krowy a już nie wspomnę że są zagrodzone.Co za bezduszność właściciela
Redakcja pociągnie temat, czy to tylko jednorazowy artykuł?
89.174.73. Pływaj z nimi jak takis madry. Bede nagrywal ile dni uplyniesz stojac najpierw w zimnej wodzie bez jedzenia i picia. Jeszcze jakies madralinskie pomysły?
Co roku to samo. Chociaż zawsze były ewakulowane.
Dobrze że dopłatą się zgadza i One jest
Krowy dobrze pływają.
facet, jak cię serce nie boli że te biedne zwierzęta są pozbawione jakiekolwiek ochrony, przecież to jest bezduszne i pozbawione jakiejkolwiek empatii
I jeszcze jedno biedne są ogrodzone i nie mają szans na wyjście z wody.
Wydrza Kępa należy do Wolińskiego Parku Narodowego i to oni powinni reagować i dzwonić do właścicieli stada. Jeżeli właściciel nie dogląd codziennie zwierzęta należy mu je zabrać.
Co roku to samo. Ktoś ma gdzies zwierzęta albo ryzykuje. Wysylam zgłoszenie interwencji do dioz, odbierają takie zwierzęta na zawsze właścicielom. Nie pierwszy raz nagłaśnia się ten problem. Jeśli ktoś chce hodować tam musi mieć sprzęt do szybkiej ewakuacji bo 5 minut to tragedia a co mowic kilka dób. Jeśli nie mają sprzętu to zakaz hodowania tam bo szkoda zwierząt. To nie są bezduszne roboty tylko czujące istoty, zwierzatka.
To efekt interwencji w przyrodę. Pogłębiony i poszerzony Kanał Piastowski i wybudowany duży falochron wschodni -spowodowało to wlewanie się wielokrotnie więcej wody do Zalewu Szczecińskiego jak dawniej. Teraz podwyższone stany wody są miesiącami, kiedyś krótki i raz na wiele lat. Jest na to połowiczny ratunek, ale pseudo fachowcy tego nie mogą zrozumieć. Należy wydłużyć falochron zachodni, ten z wiatrakiem jak najdalej w morze. Mały koszt, a efekt natychmiastowy. Czy będzie idealnie? Na pewno nie, ale poprawi się ten fatalny stan podtapiania całego rozlewiska Zalewu Szczecińskiego. W czym problem? I tak falochron zachodni należy przedłużyć. To zróbcie to jak najszybciej!!