ikamien.pl • Czwartek [03.11.2011, 09:33:23] • Kamień Pomorski
Śniatowo: Nadludzka pielgrzymka. Doszli do Asyżu z trzech stron świata

fot. Organizator
Latem Dominik wyruszył samotnie z Moskwy, Wojtek z Fatimy, a Roman z Jerozolimy. Każdy z nich miał do przejścia około trzech tysięcy kilometrów. Do Asyżu doszli 27 października, aby wspólnie modlić się przy grobie Franciszka. Trzej pielgrzymi opowiedzą o niesamowitej pielgrzymce w najbliższą niedzielę (6.11) w kościele pw. Bł. Jana Pawła II w Śniatowie.
- Serdecznie zapraszamy wszystkich wiernych do Śniatowa w dniu 06.11.2011. na niedzielną mszę św. w kościele pw. Bł. Jana Pawła II w Śniatowie. Msza św. odbędzie się o godz.10.00 na której będą trzej polscy pielgrzymi , którzy z trzech stron świata Fatima - Moskwa - Jerozolima pieszo dotarli do Asyżu. Po nabożeństwie odbędzie się spotkanie z pielgrzymami – mówi Marian Łapiński.
pozdro dla Haliny ;D
czy ktoś może opisać skąd Panowie są i co robią w życiu. Fajnie było by wiedzieć kogo na taki wyczyn stać
aja im zazdroszcze brawo panowie
Uwaga!ten z Moskwy może być agentem.
A może któryś z komentujących" mądrali" zrobi sobie spacer z Kamienia do Golczewa chociaż ot tak dla zdrowia. Na poważnie, jesteście potwornie zakompleksieni i zawistni jak czegoś nie rozumiecie to stajecie się agresywni, jak dzikusy z buszu.
Do Śniatowa przyjadą na osłach.
A z czego oni żyją i za co jedli?
I ta wiara na pokaz. Tylko w Polsce to możliwe. Potem takowi osobnicy w domu dają łomot żonie w myśl zasady" Gdy baby się nie bije, to wątroba gnije". Żenada!
Piękny wyczyn! Zazdroszczę i gratuluję Panom!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
uuuuu ja chętnie zapiszę pójdę z tymi Panami następnym razem...
Za robotę by się wzięli, a nie p...dołami się zajmowali.
A GDZIE W TYM CZASIE DZIEWCZYNY?
Według mnie duże wyzwanie. Ja to widze tak i oceniam: Fatima – Assisi (Asyż) 2300km Prosta droga przez Hiszpanie i Francje i zaraz Włochy. Ciepły klimat bezpiecznie, warunki europejskie do wszystkiego dostęp miły spacerek żadnych wyzwań i najbliżej. Na granicy nawet nie zatrzymują bo są otwarte UE. Dla mnie 3 miejsce Moskwa – Assisi (Asyż) 2600km Droga ciężka przez Ukraine i kraje bałkańskie, kraje konfliktu ciężko przedzierać się przez granice zwłaszcza w Rosji. Dla mnie 2 miejsce dla tego pana Jerozolima – Assisi (Asyż) 2900km (Chyba ze od razu płynął przez Morze Śródziemne lecz to bez sensu) Ale pieszo Najtrudniejsze wyzywanie droga przez tereny Arabskie, Jordanie, Bejrut potem Turcja. Ciężko przekroczyć granice, konflikty, warunki klimatyczne, ludzie innej wiary potem droga przez Grecje i kraje bałkańskie, droga skalista i na końcu przeprawa przez Morze Jońskie. Dla mnie najtrudniejsze wezwanie 1 miejsce dla tego pana Pozdrawiam:)
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
uznanie. szkoda tylko ze szli w sfingowanej sprawie dla sfingowanego boga
to jest ponad moja wytrzymalosc...
gratulacje, niezły wyczyn:)
Wielkie uznanie dla Panów!!Brawo