Dziwnów, urocze nadmorskie miasteczko, znów stało się miejscem spotkania elity wojskowej Polski podczas corocznego "Festynu Komandosa", upamiętniającego 1 Batalion Szturmowy. Wydarzenie, odbywające się nieprzerwanie od 2010 roku, jest adresowane nie tylko dla żołnierzy i funkcjonariuszy służb mundurowych, ale również dla społeczeństwa, stowarzyszeń paramilitarnych i organizacji proobronnych.
Niezapomnianą częścią festynu są imprezy sportowo-wyczynowe, a także Festiwal Gwiazd Sportu czy Festyn Rybaka Dziwnów, organizowane przez Gminę Dziwnów. W 2022 roku, podczas 13. edycji, odsłonięto obelisk Wojsk Specjalnych Wojska Polskiego poświęcony jednostkom specjalnym wywodzącym się z 1bsz, które miały swój początek w różnych miejscach Polski. W tym roku, 27 sierpnia, odbyła się 14. edycja festynu, przyciągając grupy rekonstrukcyjne, weteranów, komandosów oraz entuzjastów wojskowości.
fot. Sławomir Ryfczyński
Nieodłącznym elementem historii Dziwnowa jest obecność wojska. Położenie geograficzne miejscowości, pełne strategicznych punktów, sprawiło, że Dziwnów od dawna był na celowniku wojskowych planistów. Jednak szczególną rolę w historii miasta odegrał 1. Batalion Szturmowy, który był uważany za jeden z najlepiej wyszkolonych batalionów w historii Wojska Polskiego. Współczesne jednostki specjalne Wojska Polskiego wywodzą się właśnie z tej jednostki.
fot. Sławomir Ryfczyński
W Dziwnowie stacjonować będzie w pełni zespół bojowy jednostki wojskowej Formoza. Miejscowość ta jest kluczowa z punktu widzenia dostaw energetycznych dla Polski, stąd konieczność ochrony infrastruktury krytycznej przez wojska specjalne.
fot. Sławomir Ryfczyński
W odległości trzydziestu kilku kilometrów, w Świnoujściu, znajduje się terminal gazowy, a dwadzieścia kilometrów stąd jest gazociąg Baltic Pipe, przesyłający gaz z Norwegii do Polski.
fot. Sławomir Ryfczyński
Bezpieczeństwo tak ważnej infrastruktury krytycznej jest kluczowe dla kraju. Wyposażenie i uzbrojenie Wojska Polskiego, zwłaszcza wojsk specjalnych, są zaprojektowane tak, aby sprostać tej kluczowej misji.
fot. Sławomir Ryfczyński
Każdy Dzień Komandosa jest wyjątkowy, a Dziwnów, dzięki swojej bogatej historii wojskowej, jest idealnym miejscem do świętowania i upamiętniania polskiego wojskowego dziedzictwa.
Dobrze, że nie ma tam linii wysokiego napięcia
Zapomniałem dodać pozdrowienia dla leciwego Mi-8 (po raz pierwszy oblatany w 1961 r. sic ! Pilotował legendarny Dziewul?😆😆😆